Zdjęcie za pośrednictwem Otacat
George P. pyta:
Zauważyłem to kilka firm i dystrybutorów anime zostało zakupionych przez Sony: Right Stuf, Crunchy i Funimation. Obecnie prowadzą negocjacje z firmą Kadokawa.
Dlaczego dzieje się to teraz? Czy duże konglomeraty zwracają większą uwagę na branżę anime ze względu na rosnącą popularność? A może konsolidacja jest częstym zjawiskiem w branży? Co to oznacza dla fanów tego medium i rozwoju branży?
Uwaga: chociaż Anime News Network jest spółką należącą do grupy Kadokawa, Jerome Mazandarani podczas produkcji nie udostępnił żadnych poufnych informacji tego artykułu. Poniższe wyjaśnienie jest opinią Mazandaraniego opartą na jego osobistym doświadczeniu i wiedzy i należy je uważać za spekulacje.
Masz rację! Sony ostatnio trochę zaszaleło, ale nie chodzi tylko o te amerykańskie giganty, które obecnie posiadają. Wiosną 2019 roku przejęli mojego poprzedniego pracodawcę, firmę Manga Entertainment, Ltd. (Wielka Brytania), i dokonali kilku przemyślanych strategicznych przejęć w Australii i Europie.
Należąca do firmy Sony Music Japan firma Sony jest także właścicielem firmy Aniplex, która przejęła Madman Anime, największy australijski dystrybutor anime i jego doskonała platforma SVOD, Anime Lab, już w lutym 2018 r. Aniplex stał się także większościowym właścicielem trzeciej co do wielkości francuskiej usługi przesyłania strumieniowego anime, Wakanim, w 2015.
We wrześniu 2019 r. firmy Madman, Wakanim i Funimation (w których skład wchodzi MangaUK) połączyły się w jedno wspólne przedsięwzięcie, nowo nazwaną Funimation Global Group, LLC. Ta nowa firma była wspólnym przedsięwzięciem Sony Pictures Entertainment (SPE) i Aniplex.
9 sierpnia 2021 r. firma Sony sfinalizowała przejęcie firmy Crunchyroll od jej poprzedniego właściciela, AT&T Inc., za pośrednictwem Funimation Global Group na rzecz książęcą sumę 1,175 miliarda dolarów po uzyskaniu zgody organów regulacyjnych i umiejętnym przebrnięciu przez roczne spekulacje i plotki.
Około marca 2022 r. ogłosiła, że Funimation Global Group zmieni nazwę na Crunchyroll, LLC, spółkę joint venture pomiędzy Sony Pictures Entertainment i Aniplex. Marka Funimation zaczęła być wycofywana, a większość treści znajdujących się na Funimation została przeniesiona na platformę Crunchyroll. Usługi Funimation SVOD zostaną zamknięte na następne dwa lata.
W 2022 roku firma Sony przejęła Right Stuf.com, największą specjalistyczną platformę e-commerce oferującą towary związane z anime w Ameryce Północnej, w tym domowe nagrania wideo, przedmioty kolekcjonerskie, i inne różne smakołyki. W 2023 r. firma Right Stuf została włączona do Crunchyroll, który obecnie stanowi podstawę jej działalności związanej z bezpośrednią obsługą konsumentów, Crunchyroll Store.
TRZYMASZ Z TYŁU?
A więc ! Mamy wszystkie te przejęcia i fuzje kilku bardzo cennych i ważnych przedsiębiorstw, z których wszystkie zapewniają niezbędne usługi dystrybucji i monetyzacji, których potrzebuje każda nowoczesna firma z branży mediów i rozrywki, aby dostarczać swoje produkty (w tym przypadku treści anime) konsumentom na całym świecie. Wszystko jest zszyte i mniej więcej działa w ramach Crunchyroll, LLC, firmy należącej do Sony Entertainment.
Teraz! Pozwól, że zadam ci pytanie. Czego brakuje w globalnej branży anime Sony?
Zgadza się. Własność intelektualna, czyli „IP”, jak lubimy ją nazywać. Sony nabywa rocznie aż jedną trzecią całej produkcji anime, ale nie jest ich właścicielem. Udzielają mu licencji lub są współwłaścicielami, przyłączając się do komitetów produkcyjnych jako współinwestor, czyli „koproducent”, ale nie posiadają ani nie kontrolują podstawowych praw autorskich do dzieła. Dzieje się tak, ponieważ prawie całe anime jest pochodną praw autorskich do mangi lub powieści, na których jest oparte. Jedynym sposobem, w jaki duży dystrybutor, taki jak Sony, może „posiadać własność intelektualną”, jest założenie własnej działalności wydawniczej lub przejęcie wydawcy mangi.
W czerwcu opublikowano artykuł, który był stosunkowo niedostatecznie zgłaszany dotycząca firmy private equity Blackstone Capital pikowanie Sony zdecydowało się na przejęcie Infocom, jednej z największych japońskich platform cyfrowych komiksów. Na szczęście! Podczas gdy większość dużych konglomeratów technologiczno-medialnych uważa, że anime jest teraz „tak popularne”, większość z nich nie wie zbyt wiele na ten temat ani nie wie, jak sobie poradzić z posiadaniem dużych kawałków kompleksu anime-przemysłowego. Ta historia podkreśla ogólne zainteresowanie posiadaniem części kompleksu anime-przemysłowego przez globalne spółki kapitałowe i medialne/technologiczne oraz leżącą u ich podstaw słabość dystrybutorów, którzy nie posiadają praw autorskich do budowanych przez nich franczyz.
Sony to konglomerat, firma globalna, jeden z największych producentów rozrywki w Hollywood i wciąż jedna z największych na świecie firm z branży elektroniki użytkowej i gier wideo. To także japońskie. Sukces Sony w hiperkonsolidacji dystrybucji anime wynika z faktu, że od ponad trzydziestu lat firma utrzymuje interesy biznesowe w produkcji i dystrybucji anime.
Być może zainteresowanie Sony nabyciem Kadokawy, o czym donoszono w Reuters w zeszłym tygodniu, jest dla nich sposobem na realizację swoich ambicji posiadania własności intelektualnej, którą produkować i dystrybuować. Sony przez wiele miesięcy poprzedzających tę wiadomość jasno wyrażało swoje ambicje posiadania większej liczby własności intelektualnej. We wrześniu nowy dyrektor finansowy Sony Entertainment, Hiroki Totoki, udziela wywiadu z działem finansowym Times drażnił ambicje firmy, aby stać się poważnym twórcą i właścicielem treści, a nie tylko producentem i dystrybutorem. Porównując Sony z Disneyem, łatwo zauważyć braki tego pierwszego w zakresie tworzenia treści i własności.
W innych biznesach konsolidacja zdarza się cały czas, ale rzadko zdarza się widzieć dwóch głównych graczy w anime i gry wideo omawiają fuzję na taką skalę. Rzadko zdarza się także, aby w japońskim przemyśle medialnym omawiano konsolidację na taką skalę. Jedną z najtrudniejszych rzeczy w produkcji anime jest dostęp do popularnego adresu IP mangi. Praw do tych właściwości zazdrośnie strzegą wydawcy, którzy mają swoich ulubionych partnerów i sposoby działania. Ogólnie rzecz biorąc, wszyscy członkowie Wielkiej Czwórki są niezależnie zamożni i mają interesy wykraczające daleko poza wydawanie mang, które zapewniają im solidne podstawy finansowe. Być może dla Kadokawy dostrzegają nadchodzące przeciwności losu i starannie wybrali odpowiedni moment na połączenie się z większą firmą, którą dobrze znają, a która ma know-how, aby zapewnić im kolejne trzydzieści lat ciągłego sukcesu i rozwoju.
Sony i Kadokawa mają długą historię współpracy i wspólnego inwestowania we wspólne projekty. Jedną z perełek w koronie Kadokawy jest wydawca gier wideo FromSoftware, twórcy Elden Ring. Sony ma 14% udziałów w FromSoft, a większościowym właścicielem jest Kadokawa. Firmy te znają się i często współpracują. To zaleta bycia dwoma tytanami japońskiego przemysłu.
Jeśli ta umowa zostanie zawarta, może to oznaczać okres transformacji w japońskiej branży mangi i anime. Większe konsolidacje często prowadzą do innych konsolidacji, gdy konkurenci próbują w odpowiedzi wzmocnić swoje przedsiębiorstwa. W przypadku tej transakcji właściciele praw własności intelektualnej (wydawcy) i producenci anime, członkowie komitetów produkcyjnych, studia i konkurencyjni dystrybutorzy, w tym streamerzy i sieci telewizyjne, być może będą musieli znaleźć sposób na konsolidację już teraz, aby uniknąć upadku i/lub wrogich przejęć w przyszłość.
Kadokawa jest trzecim co do wielkości wydawcą książek w Japonii pod względem przychodów i pionierem strategii media mix, którą obecnie wiele japońskich firm rozrywkowych wykorzystuje do opracowywania treści w różnych kategoriach mediów („Przeczytaj lekką powieść, kup mangę, obejrzyj anime, kup koszulkę”). Kadokawa jest jedynym wydawcą „Wielkiej Czwórki”, który wydaje się obecnie poważnie rozważać sprzedaż. Zastanawiam się, czy prawdą jest, że „anime sprzedaje mangę”, a nie odwrotnie i czy Shueisha lub Kodansha rozważą połączenie sił z partnerem medialnym? Być może zależy to od tego, jak ważna dla ich podstawowej działalności jest telewizja i film. W końcu Kadokawa jest pionierem rozwoju transmedialnej własności intelektualnej i może to być kluczowy powód, dla którego motywuje ją do sprzedaży firmie Sony.
Dlaczego Kadokawa? Oprócz tego, że są jedynym dużym wydawcą, który jest obecnie otwarty na sprzedaż, posiadają także mnóstwo własności intelektualnej. Większość z nich to publikacje, ale obejmują także gry wideo, anime, filmy aktorskie i produkcje telewizyjne. Według najnowszego raportu o zarobkach spodziewają się opublikować ponad 6000 adresów IP książek i czasopism rocznie i choć nie są na poziomie Shonen Jump, są niekwestionowanymi królami wydawnictw isekai i seinen. Kilka ostatnich hitów to Delicious in Dungeon (36,8 mln dolarów) i Oshi no Ko, do którego, co ciekawe, Kadokawa udzielił licencji na prawa do adaptacji od Shueishy i wyprodukował serię anime. Według doniesień, IP anime wygenerowało do tej pory 49 milionów dolarów.
Niezwykle trudno jest wypuścić na rynek markę IP anime, która odniosła sukces. Jeśli nie jest to już oparte na istniejącej mandze lub lekkiej powieści, równie dobrze możesz się tym nie przejmować. Według doskonałego stosu Animenomics, który napisał obszernie na ten temat w swoim najnowszym wydaniu: „Z analizy anime wynika, że trzy z czterech tytułów anime, w które Sony przyspieszyło inwestycje, to adaptacje z innych mediów, takich jak manga, lekkie powieści i gry wideo. dane dotyczące transmisji opublikowane w 2014 r.”
Co to oznacza dla fanów tego medium i branży w przyszłości?
Może to oznaczać, że ta konsolidacja spowoduje, że w przyszłości będzie produkowanych mniej anime. To chyba dobrze, bo Japonia zmaga się z problemem wydajności. Miejmy nadzieję, że mniej produkcji będzie oznaczać lepszą jakość i większe franczyzy. Mogłoby to poprawić ogólny standard produkcji, usuwając z równania mniejsze produkcje, i umożliwiłoby każdej z tych serii przejście na franczyzę.
Pomiędzy nimi Sony i Kadokawa są właścicielami dziesięciu najlepsze studia anime w Japonii, w tym CloverWorks i A-1 Pictures. To małżeństwo może sygnalizować zablokowanie innym producentom możliwości tworzenia anime na rzecz tych projektów przechodzących przez ścieżkę rozwoju IP Kadokawy/Sony.
Ta konsolidacja może również oznaczać straty dla mniejszych konkurentów firmy Sony zajmującej się zagraniczną dystrybucją anime Crunchyroll, takich jak HIDIVE należącej do AMC Network i europejski ADN. Obaj streamerzy w dużym stopniu polegają na Kadokawie w zakresie ekskluzywnej produkcji, która pozwala na karmienie własnych abonentów. Utrudni to także życie Netfliksowi i jego ambicjom związanym z anime. Delicious in Dungeon to globalny oryginał Netflix. Nie zdziw się, gdy przeczytasz o nowym pakcie o koprodukcji pomiędzy Shueishą i Netflixem w nadchodzących miesiącach, podobnym do tego, który zawarli w grudniu ubiegłego roku w sprawie zupełnie nowego anime One Piece.
To zabawne że rozmawiamy o tym dzisiaj, ponieważ w zeszłym tygodniu próbowałem odwieść was od dyskusji na temat zaangażowania Zachodu w produkcje anime, ale innym logicznym wnioskiem płynącym z tej hiperkonsolidacji będzie to, że zobaczycie ich o wiele więcej „xxxx: Anime” tego typu produkcje, których wszyscy nienawidzicie, jeśli ta umowa dojdzie do skutku. Dlaczego? Ponieważ usunie z rynku ponad jedną trzecią wszystkich możliwych do dostosowania japońskich adresów IP, oddając je w ręce jednego właściciela, który będzie mógł je opracowywać, produkować, publikować, tworzyć animacje i samodzielnie je dystrybuować, a także kontrolować i zarządzać wszystkimi powiązane prawa.
To prawdopodobnie zakłóci działalność wielu konsorcjów produkcyjnych i firm zajmujących się planowaniem produkcji. Niech ten ostatni fakt z Animenomics zapadnie w pamięć. „Jak wynika z badania opublikowanego w sierpniu na tokijskim Comic Market 104 w tokijskim Comic Market 104, Kadokawa i spółka zależna Sony Music, Aniplex, wspólnie zainwestowały w około jedną trzecią z 321 produkcji anime wyemitowanych w latach 2022 i 2023”.
Mniej anime w przyszłości, ale wyższej jakości i bardziej długoterminowe zaangażowanie w dłuższe serie. Być może większa różnorodność własności intelektualnej popularnych anime będzie stopniowo zmniejszać się w wyniku dominacji shonen anime na rynku i ostatecznie bez wątpienia doprowadzi do większej konsolidacji japońskiej branży anime i własności intelektualnej.
Ujawnienie: Kadokawa World Entertainment (KWE), spółka całkowicie spółka zależna Kadokawa Corporation, jest większościowym właścicielem Anime News Network, LLC. Jedna lub więcej firm wymienionych w tym artykule jest częścią grupy spółek Kadokawa.