Bękart!! Recenzja Heavy Metalu, Dark Fantasy-Powrót Blood Metalowej Przygody

[ad_top1 class=”mb40″] [sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”twitter”url=”https://twitter.com/NetflixJP_Anime/status/1542780048310054912?s=20&t=jyDRXot9rLBBqssjz_hu9g”]

Sięgamy do późnych lat 80., Bastard! ! od dawna uważany jest za jedną z kwintesencji serii manga mrocznego fantasy, obok takich wielkich jak Berserk. Mocno zainspirowany muzyką heavy metalową i D&D, Bastard!! to seria, w którą zanurzasz się, gdy jesteś starszy i masz świadomość, że nie wszystkie seriale fantasy muszą mieć małe elfy i uśmiechnięte wróżki. Zawsze chcieliśmy prawdziwego serialu anime — OVA ukazało się na początku lat 90., ale trwało tylko kilka odcinków — a ten dzień w końcu nadszedł dzięki Warner Bros. Japan, Netflix i studiu LidenFilms. Zgadza się, draniu!! Heavy Metal, Dark Fantasy przywitały świat, ale czy jest to długo oczekiwane anime, którego pragnęliśmy? Dlaczego nie dowiemy się tego w naszej recenzji niesamowicie utytułowanego Bastarda!! Heavy metal, mroczna fantazja!

To nie jest zwykłe anime fantasy

[sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”imdb”url=”https://www.imdb.com/title/tt17736234/mediaviewer/rm755503361/”]

Drań!! Heavy Metal, Dark Fantasy nie jest twoim codziennym dark fantasy anime i ciągle wydaje się, że jest mieszanką nowoczesnego anime i starszej serii. Nie możemy przestać myśleć o Kagome i Inuyashy, gdy widzimy, jak Dark Schneider i Yoko wchodzą ze sobą w interakcję. Podczas gdy drań!! nie zawsze jest mroczna, kiedy odcinki mają ludzi rozbijanych przez olbrzymy lub krojonych jak masło, przypomina się ci, dlaczego to nie jest twoja codzienna seria fantasy i jest często porównywana do Berserk, która czasami nie jest najlepszym anime do porównaj to z.

Stary i nowy bezpiecznik

[sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”imdb”url=”https://www.imdb.com/title/tt17736234/mediaviewer/rm570953985/”]

Drań!! animacja to naprawdę miejsce, w którym poczujesz, jak stare czasy anime i nowa era łączą się ze sobą. Gdy dochodzi do walki, krew rozlewa się w cudowny sposób dzięki zgrabnej animacji i otwierającym oczy wizualizacjom. Wtedy przeżyjesz spokojną chwilę, w której ksiądz drwi z naszego złego czarownika i wpada, jakby to były czasy Speed ​​Racera. Nawet gdy pojawiają się te starsze klisze anime-a zdarzają się one często-uśmiechaliśmy się, ponieważ w ten sposób idealnie łączysz motywy anime ze starych i nowych. Uwielbiamy animację w Bastard !! Heavy Metal, Dark Fantasy i głośno klaskaj dla LidenFilms!

Boska ścieżka dźwiękowa mega proporcji

[sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”imdb”url=”https://www.imdb.com/title/tt17736234/mediaviewer/rm3644264705/”]

Jeśli interesujesz się muzyką i dźwiękami heavy metalowymi, będziesz bardziej niż zadowolony z OST w Bastard!!. Te piosenki są słuszne z każdą bitwą – nawet prostszą – z ekstremalnymi gitarowymi balladami. Coldrain robi nawet pierwszą piosenkę przewodnią, która sprawia, że ​​przed każdym odcinkiem jesteśmy tak podekscytowani! Nigdy nie było momentu, w którym nie było jakiejś epickiej melodii w tle, tworząc Bastard!! jeden z najfajniejszych OST, jakie słyszeliśmy od jakiegoś czasu. Podobało nam się również, jak wiele odniesień do nazw używa popularnych zespołów, takich jak Metallica, Guns N’ Roses i Anthrax, żeby wymienić tylko kilka, a próba znalezienia ich wszystkich jest grą samą w sobie.

Ogólna historia nie jest tak epicka jak otoczenie

[sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”imdb”url=”https://www.imdb.com/title/tt17736234/mediaviewer/rm1119360257/”]

Czas na chwilę brutalnej szczerości. Podczas gdy drań!! może być niezwykle graficzna i przepełniona cyckami wielkości, graniczy między absolutnie niedorzecznością – w głupkowaty sposób – a niezwykle dojrzałą. Lucien/Dark Schneider jest tego najlepszym przykładem, przechodząc od tchórzliwego dzieciaka do potężnej, reinkarnowanej istoty, która używa szalonych magicznych ataków. Nie wchodź do Bastard !! spodziewając się historii, która wzbudzi strach w twoich sercach, tak jak może to zrobić Berserk. To jest bardziej łagodna, dojrzała narracja, która brzmi jak oksymoron, ale nigdy nie czujemy, że jest to słabość Bastarda!!

Końcowe myśli

[tweet 1544607088906629122 align=’center’] [sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”twitter”url=”https://twitter.com/NetflixAnime/status/1544607088906629122″]

Drań!! Heavy Metal, Dark Fantasy to idealna mroczna fantazja do objadania się i uwielbialiśmy każdą jej sekundę. Tak, historia jest absurdalna i kilka razy przewróciliśmy oczami przy niektórych dialogach, ale nigdy nie czuliśmy, że to szkoda tej serii. Bękart!! Heavy Metal, Dark Fantasy przypomniał nam inną erę anime, jednocześnie wyglądając nowocześnie. Bękart!! Heavy Metal, Dark Fantasy może nie być ulubionym anime Netflix, ale jest w naszych sercach! Obsadziłeś Drania!! Heavy Metal, Dark Fantasy, a może planujesz po przeczytaniu naszej recenzji? Skomentuj poniżej, aby przekazać nam swoje przemyślenia! Trzymaj się naszego zawsze twardego ula tutaj w Honey’s Anime, aby uzyskać jeszcze więcej recenzji anime!

[autor author_id=”078″author=””translator_id=””] [ad_bottom class=”mt40″] [recommendedPost post_id=’348728’url=”title=”img=”class=”widget_title=”]

The Dawn of the Witch Review – sequel… czy coś innego!?

[ad_top1 class=”mb40″] [sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”twitter”url=”https://twitter.com/tatsuwo1984/status/1511976572865052673?s=20&t=Zl6qCh2NisK_yNonnzvAzQ”]

Grimoire of Zero został wydany w 2017 roku i został dość dobrze przyjęty przez fanów kochających romans między dwoma bardzo różnymi MC i zabawne, czasem pełne dramatów przygody, które przeżywali. To była seria o tematyce magicznej, o którą wielu z nas modliło się, aby dostać drugi sezon, a w 2022 wydawało się, że nasze modlitwy nigdy nie zostały wysłuchane. Następnie przyjrzeliśmy się nowemu anime z kolekcji Wiosna 2022 o nazwie Dawn of the Witch i byliśmy dość zaskoczeni, widząc, że nie jest to nowa seria per se, ale spin-off/pół-kontynuacja Grimoire of Zero! Zgadza się ludzie, Dawn of the Witch nie jest kontynuacją, ale zamiast skupiać się na uroczej magicznej dziewczynie Zero i jej silnym sojuszniku o imieniu Najemnik, nasza historia rozgrywa się lata później i patrzy na innego głównego mężczyznę, Saybila i jego przygoda jako młody stażysta maga cierpiącego na amnezję… to pseudo-kontynuacja, prawda? Pytania na bok, dzisiaj przeglądamy Świt czarownicy, aby sprawdzić, czy jest to magia, której chcieliśmy, czy magia, której nie rzuciliśmy.

Ciekawa historia, ale nie najlepsza inkantacja

[sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”imdb”url=”https://www.imdb.com/title/tt15766292/”]

Dawn of the Witch wyraźnie próbował oddzielić się od Grimoire of Zero, używając tego samego świata, tych samych postaci i tego samego założenia, ale nie skupiając się bardziej na oryginalnych postaciach niż używając ich jako punktów fabularnych. Dajemy Dawn of the Witch mały ukłon, ponieważ wykonanie tego jest dość śmiałym ruchem dla każdego anime „spin-off”, ale robi to całkiem dobrze… przynajmniej przez większość czasu. Podąża za czterema nowymi głównymi bohaterami, Saybilem, magiem cierpiącym na amnezję, który zawodzi z powodu swoich złych ocen i niezdolności do kontrolowania potężnej magii – co wiąże się z fabułą Grimoire of Zero – i jego dwóch sprzymierzeńców, 300-letniej wiedźmy o imieniu Loux, Holt, wielki uczeń piersi i, Kudo, bestialska jaszczurka. Wesoła czwórka głównych bohaterów jest dość ujmująca i dobrze ze sobą współpracuje, ale ich historie, poza Saybilem, są bardzo ogólne. Holt jest bestią, która wygląda jak człowiek, ale ukrywa swoje poroże i ma ukryty motyw, a Kudo po prostu próbuje być rycerzem, aby mógł reprezentować takich jak on. Loux… jej historia jest prawie niezapomniana, ponieważ jest malutką czarownicą, która ma potężną laskę, Luden i chce, aby Grimuar zera dla siebie studiował. To jest główny problem z The Dawn of the Witch. Poza kilkoma zwrotami akcji w narracji, historia wydaje się bardzo… ogólna. Można to prawie porównać do JRPG: zespół wychodzi, dowiaduje się, że ma misję, którą tylko oni mogą wykonać, i dlatego podejmuje tę misję, ponieważ dlaczego nie? Grimoire of Zero był świetny ze względu na subtelne wskazówki dotyczące bardzo rzeczywistych problemów między nami, ludźmi i miał fajną, uroczą historię miłosną, która wydawała się inna. Dawn of the Witch ma niektóre z tych motywów, ale samo w sobie wydaje się, że próbuje skopiować Grimoire of Zero, ale także jest swoją własną rzeczą i to nie działa dobrze w tej 12-odcinkowej serii.

Kapryśna podróż z zabawnym zespołem

[sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”imdb”url=”https://www.imdb.com/title/tt15766292/”]

Teraz może być całkiem oczywiste, że nie lubimy głównej obsady tak bardzo, jak uwielbiamy dwójkę z Grimoire of Zero, ale to nie znaczy, że absolutnie gardzimy tymi nowymi postaciami. Saybil jest bardzo przyziemnym MC, który pomimo tego, że jest wyjątkowo OP ze swoimi umiejętnościami, nie jest zbyt agresywny ani zarozumiały. Podobnie Kudo, Holt i Loux mają swoje mocne strony, które sprawiają, że fajnie jest ich słuchać podczas sekcji pełnych dialogów i mają własne, kiedy muszą. Czy będą naszymi najnowszymi faworytami w świecie anime? Nie na dłuższą metę, ale podobała nam się ich podróż tak krótka, jak to było do oglądania.

To lepsze niż Grimoire

Jednym z mocniejszych elementów „Świtu czarownicy” jest bez wątpienia animacja. Podczas gdy Grimoire of Zero miał dobry wybór projektu i przyzwoitą animację, Dawn of the Witch jest żywy i bardzo dobrze animowany, a niektóre magiczne bitwy i sceny wyglądają całkiem solidnie. Nie sprzedamy go jako najlepsze anime, jakie widzieliśmy wizualnie, ale ogólnie rzecz biorąc, grafika The Dawn of the Witch wygląda lepiej niż jej poprzedniczka i zawsze to doceniamy!

Więcej najemników i zero

Tak, najemnik i zero są w Świcie czarownicy i oboje dorośli — jeden stał się naszym najnowszym waifu — ale zostali umieszczeni w tło na korzyść tych nowych postaci/historii. Rozumiemy, że Dawn of the Witch stara się być własną opowieścią osadzoną w świecie Grimoire of Zero, ale dlatego mówimy słowo „kontynuacja” z cytatami. Pod wieloma względami Zero i Najemnik mają swoje historie dobiegły końca i wydaje się, że w Dawn of the Witch, ale nie widzieliśmy tego z pierwszej ręki. Być może Grimoire of Zero pewnego dnia doczeka się kontynuacji, ale tak naprawdę chcemy tego więcej niż Dawn of the Witch. Po prostu staraj się pamiętać, że ostatecznie jest to spin-off, a nie kontynuacja.

Końcowe myśli

[tweet 1537507783553302537 align=’center’] [sourceLink asin=””asin_jp=””cdj_product_id=””text=”twitter”url=”https://twitter.com/Crunchyroll/status/1537507783553302537″]

To, co zabija The Dawn of the Witch nie jest przeciętną historią ani przyzwoitą obsadą, ale faktem, że jest to spin-off do historii, która naprawdę nam się podobała, a tak naprawdę nie jest czuć się jak sequel, mimo że motywy mówią inaczej. Dawn of the Witch powinien być poboczną historią w pełni z zupełnie nową opowieścią, w której wspomina się tylko o postaciach takich jak Zero, więc nie przypomina nam się historia, której nie mogliśmy zobaczyć do końca – chyba że czytasz lekkie powieści – co boli nasza miłość do Dawn of the Witch. Mimo wszystko, jeśli chcesz zabawnej magicznej przygody anime „oglądaj raz”, uważamy, że spodoba ci się Dawn of the Witch. Czy czułeś się inaczej w związku ze Świtem czarownicy? Skomentuj poniżej, aby poinformować nas, dlaczego zgadzasz się lub nie zgadzasz z naszą recenzją! Trzymaj się naszego niesamowitego magicznego ula tutaj w Honey’s Anime, aby uzyskać jeszcze więcej recenzji, wiadomości z anime i wszystkich rzeczy otaku!

[autor author_id=”078″author=””translator_id=””] [ad_bottom class=”mt40″] [recommendedPost post_id=’342009’url=”title=”img=”class=”widget_title=”]