Na cześć powrotu Domu Cieni zrobiłem sobie małego Shadow Rini! Mam nadzieję, że ją lubisz, bo zajęło mi to zaskakująco dużo czasu. Nawet ją odzwierciedlałem. To imponujące, jak łatwo mogę się bawić!
Nie mogłem się doczekać. Myślę, że można śmiało powiedzieć, że podobał mi się pierwszy sezon Shadows House bardziej niż większość i nie mogłem się doczekać, aby podzielić się z wami kolejnym sezonem. Z radością ogłaszam, że wróciłem do tego, jakby nie było czasu.
Shadows House ma wspaniałą, niepokojącą atmosferę, która przeniosła mnie z powrotem do sedna opowieści. Pomaga również to, że John nadal jest Johnem. Podejrzewam, że John zawsze będzie Johnem. Na pewne rzeczy można liczyć!
Nie potrafię tego wytłumaczyć w żaden satysfakcjonujący sposób, ale zawsze uważałem Dom Cieni za fajny. Uwielbiam projekty, kocham muzykę, myślę, że wszechświat Shadows House jest hipnotyzujący. Obawiam się, że może nie być sposobu na stworzenie satysfakcjonującego wyjaśnienia wszystkiego, ale wciąż desperacko staram się wiedzieć, co się dzieje. To nie jest ani tu, ani tam, ale starałem się czytać mange między sezonami, ponieważ byłem tak pochłonięty historią. Nie mogłem zmusić go do przejścia pierwszego tomu. Myślę, że ten przemawia do mnie bardziej w adaptacji.
Częściej zauważam to w anime. Przez cały odcinek prawie nie było muzyki w tle. Z jednej strony jest to trochę rozczarowujące, ponieważ uważam, że ścieżka dźwiękowa Shadows House jest jedną z najlepszych na świecie. Nie jestem pewien, kto wybiera i aranżuje muzykę do serialu, ale chwała. Z drugiej strony, ten pokaz, z niepokojącą i tajemniczą atmosferą, którą kultywuje, jest prawdopodobnie jednym z najlepszych pokazów na upiorną ciszę. To po prostu sprawiło, że wszystko stało się tak złowieszcze, mimo że nic złego się nie wydarzyło.
Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, czym będzie OP w przyszłym tygodniu. Pamiętam, że zarówno OP, jak i ED pierwszego sezonu były moimi ulubionymi. Bardzo podobała mi się piosenka, którą zagrali pod koniec tego odcinka, nie jestem pewien, czy stanie się ona tematem OP w przyszłym tygodniu, ale potrzebuje trochę animacji, aby się z tym pogodzić. Mam wielkie oczekiwania!
Byłem trochę zdumiony tym, jak dobrze zapamiętałem pierwszy sezon i wszystkie postacie. Nie tylko główna obsada. Wiem, że Mary Rose ma w szafie kilka szkieletów, ale nie mogę nie pokochać jej obecności na ekranie. Przypomniałem sobie Barbarę i jestem zaintrygowany, że wydaje się mieć ważny łuk w tym sezonie. Z lekkim smutkiem przypomniałem sobie też Ruma i dotarło do mnie, że dzieci, które znaliśmy, nie są już sobą. Z wyjątkiem Johna oczywiście. Nie da się powstrzymać kogoś takiego jak John.
Właściwie mam nadzieję, że Patrick i Ricky złamali zaklęcie. Może to tylko pobożne życzenia. Jednak ta dwójka nigdy nie jest tym, czego się spodziewasz i myślę, że tym razem może to zagrać na ich korzyść.
To na marginesie, ale naprawdę podobało mi się, gdy Kate musiała delikatnie zbesztać Emilico za to, że robiła bardzo nieodpowiedni wyraz twarzy. Zawsze bardzo podobała mi się idea stania się czyjąś ekspresją. To bardzo dziwna koncepcja, ale uważam, że jest kusząca. Jednak nadal nie mogę się zmusić, by postrzegać cienie i lalki jako jedno i to samo. To sprawia, że sceny, w których doskonale się odzwierciedlają, są jeszcze bardziej niesamowite, co jest dobrą rzeczą. Ale myślę, że dla niektórych widzów może to być trochę za mało.
W każdym razie był to świetny pierwszy odcinek. Odpowiednio przypomniał nam tajemnice Domu Cieni, ponownie wprowadził nas do obsady i uniwersum oraz przygotował kilka nowych łamigłówek i konfliktów na sezon. Nie mogę się doczekać, aby zatopić w nim zęby!
Poprzednie posty
Sezon 1