© 冬夏アキハル・白泉社/「転生悪女の黒歴史」製作委員会

Anime Villainess może nie być tak emocjonujące jak seriale oparte na grach MMORPG, ale to nie zmienia tego były to przestarzałe wersje tematu już od lat. A jednak oto piszę recenzję Mrocznej historii wskrzeszonej nikczemności, która – uwaga spoiler! – będzie świecić. Rzadko interesują mnie anime, które powtarzają obecnie popularny trop dnia, więc co czyni to anime wyjątkowym?

Cringe. Cringe sprawia, że ​​jest wyjątkowy.

Kiedy Konoha Satou była nastolatką. Napisała epicką historię przygodową z cnotliwą, ukochaną dziewczyną o imieniu Konoha Magnolia. Była przekonana, że ​​pewnego dnia sama obudzi się w tym świecie i że historia bohaterki stanie się jej własną. Czy myślała o tym w ten sposób jako o mechanizmie obronnym przed światem, który odrzucił jej nastoletnią dziwność? Cóż, tak. Mimo to wyrosła na funkcjonującą dorosłą osobę, aż pewnego dnia Truck-kun uznał ją za kolejną ofiarę, gdy rozmawiała z mamą, która właśnie znalazła pudełka z zeszytami w jej starej szafie. Jednak zamiast odrodzić się jako Konoha w swojej historii, budzi się jako intrygująca młodsza siostra Konohy, Iana, która właśnie otworzyła przeklętą księgę, która spowodowała załamanie osobowości czytelnika.

Od razu doceniłem, że historia dała powód, dla którego osobowość Konohy Satou zastąpiła Ianę, a nie standardowe uderzenie w głowę lub po prostu budzenie się w ten sposób. To wyznacza tempo – chociaż historia Satou była pełna deus ex machina i zbiegów okoliczności, tak nie będzie. Kiedy rzeczy dzieją się tylko po to, żeby się wydarzyły, a nie z powodów, które mają sens w świecie, jest to zamierzona część satyry. I chociaż niegodziwość Iany mogła zostać zastąpiona przez bardziej życzliwą osobowość Satou, minie trochę czasu, zanim pozostali to zauważą. W ten sposób Iana zostaje wysłana na trzymiesięczne wygnanie, gdzie będzie się nią opiekował kamerdyner Sol, który zamierza chronić swoją ukochaną Konohę poprzez zamordowanie Iany.

Iana nie miała przeżyć wygnania; zmarła w prologu książki Satou. Udaje jej się żyć dzięki własnym, mglistym wspomnieniom tego, co miało się wydarzyć. Pamięta również, kiedy Konoha i jej narzeczony Ginoford udali się z wizytą do wujka, ten ich zaatakował, pozostawiając Ginoforda w śpiączce, ale pozwalając Konoha obudzić się i ujrzeć jej święte moce. Udaje jej się temu zapobiec, ale to pozostawia Konohę bezbronną w obliczu innych nadchodzących prób.

To, co sprawia, że ​​Mroczna historia wskrzeszonej nikczemności jest naprawdę skuteczna, to jej satyryczny charakter. Historia Satou została w dużej mierze oparta na jej id, co przekształciło jej młodzieńcze zainteresowania w fikcję. Jej fascynacja i strach przed seksem przekształciły się w lupinową „cielesną bestię”, która porywa Konohę. Jej rozgoryczenie z powodu braku zaproszenia na festiwal doprowadziło ją do napisania sceny balowej, w której Konoha zostaje zaproszona do tańca przez rzeszę przystojnych zalotników, ponieważ „bale są lepsze”. Chociaż początkowo napisała o towarzyszach Konohy jako o oddanych, dobrych chłopcach, stworzyła Yomi Blacksaranę o mrocznym sercu po odkryciu uroku przystojnych mężczyzn, którzy chcą cię zabić. Jednakże, ponieważ delikatna natura Konohy i brak obecnych mocy sprawiły, że nie jest wyposażona, Iana musi spróbować przypomnieć sobie fabułę, aby chronić swoją starszą siostrę.

Jako osoba, która kiedyś napisała ponad 3500 słów o tym, jak Fushigi Yugi było odzwierciedleniem niepokojów Karenki związanych z dorastaniem, ta historia jest w zasadzie stworzona dla mnie. Bardzo ważne jest, aby manga Dark History ukazała się w LaLa, wydawanym od dawna magazynie shoujo, aby humor był bardziej serdecznym żartem niż złośliwą kpiną. W każdym razie rozważenie surowych impulsów psychoseksualnych, które wpływają na sposób, w jaki niektórzy ludzie piszą historie, jest raczej celebracją problematycznej fikcji, a nie krytyką. Niech pierwsza rzuci kamień ta, która nie pisała żenujących fikcji, wcielając się w rolę nastolatki – fanki czy oryginału.

Ten satyryczny ton ma jednak wadę i jak dotąd obsada poza Ianą sprawia wrażenie, jak szyfry, według których je pierwotnie napisała. Iana płacze nad bólem, jaki wyrządziła swoim bohaterom w imię dramatu, ale naprawdę trudno to odczuć, skoro osobowość Konohy to cukier i żadna przyprawa, a Ginoford równie dobrze może być imbirową deską drewna. Podobnie jak Iana mam zdolność przewidywania, co oznacza, że ​​przeczytałem spory kawałek mangi, a postacie nie wydają się jeszcze bardziej rozwinięte. Jest ich po prostu więcej.

Ocena:

Caitlin Moore jest fanką shoujo isekai, odkąd pożyczyła kasetę VHS Fushigi Yugi od swojej przyjaciółki w siódmej klasie. Pisze także i redaguje artykuły dla Anime Feminist i spędza czas na wędrówkach po jej Bluesky.

Mroczna historia Reincarnated Villainess jest obecnie transmitowany strumieniowo na Crunchyroll.

Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są wyłącznie poglądami autora (autorów) i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Anime News Network, jej pracowników, właścicieli lub sponsorów.

Categories: Anime News