© 魚豊/小学館/チ。 ―地球の運動について—製作委員会

Chcę rozpocząć tę recenzję od czegoś, co chciałem (i zapomniałem), aby właściwie skomplementować od tygodni: Kensuke ścieżka dźwiękowa ushio. To takie dobre. Jego styl idealnie pasuje do treści programu. Chociaż jego delikatny i dyskretny dotyk nigdy nie przyćmiewa anime, jeśli naprawdę zwrócisz uwagę na muzykę, możesz usłyszeć tłumy w jej minimalistycznych i ambientowych konturach. W tym sensie oddaje zarówno kosmiczny zakres tematu, jak i bardziej szorstki ludzki dramat będący jego sednem. Ogólna produkcja Orba w dalszym ciągu dorównuje sile tej historii, ale założę się, że muzyka Ushio może być jej podstawą.

Szczególnie jeśli chodzi o ten odcinek, Badeni jest bardziej drażliwy i bardziej sympatyczny niż kiedykolwiek. Po pierwsze, otwarcie mówi Oczom o swoim utylitarnym pociągu do Jolenty jako współpracownika – a tak na marginesie, nieustanny szok Oczu z powodu bezwzględności mnicha jeszcze bardziej zjednał mi sympatię obu tych mężczyzn. Nie ma to jak dobra, dziwna para. Tymczasem można posmakować rozkoszy w głosie Badeniego, który kieruje rozmowę z Jolentą w głębsze heretyckie okopy, odwołując się do dumy i ciekawości młodej dziewczyny. Właściwie wydaje się, że tak mu się to podoba, że ​​myślę, że naprawdę lubi rozmawiać z Jolentą. To ma sens. Jest bystra, wykształcona i dociekliwa i nie zdziwiłbym się, gdyby Badeni był spragniony intelektualnej rozmowy jeden na jednego. Nie ma mowy, żeby w tym momencie przyznał się do tego, ale nie mogę się doczekać, jak rozwinie się jego związek z Jolentą.

Ponieważ jest to w równym stopniu opowieść o religii, jak io nauce, biblijnej Przychodzi mi na myśl kadrowanie tej sceny. Ich pogawędka jest pokręconym podejściem Orba do uwodzenia zła, podczas gdy wąż Badeni rozpowszechnia swoje miodowe słowa, aby sprowadzić Jolentę na manowce od katolickiej ortodoksji. Próbuje nawet wymachiwać kulistym przedmiotem, aby skusić ją do większej wiedzy. Choć możesz argumentować, że kula ziemska nie jest dokładnie jabłkiem, pozwól, że przedstawię ci moje rozumowanie. Globusy były wówczas rzeczywiście dość rzadkie, a najstarszy zachowany datowany jest na koniec XV wieku, a więc współcześnie z scenerią Kuli. Chociaż jest to spora część historycznej dokładności, oto naprawdę fajna część: nazwa tego globu to Erdapfel, co po niemiecku oznacza „ziemskie jabłko”. Widzieć? Mówiłem ci, że na coś wpadłem. A jeśli porównasz kulę z anime do Erdapfel, możesz to stwierdzić animatorzy wykorzystali to jako odniesienie.

Pokusa Badeni wprowadza Jolentę w moralny zamęt, co anime wspiera znakomitym językiem wizualnym. Na podstawowym poziomie scenorys jest solidny przez cały czas. Mimo że był to niezwykle rozwlekły odcinek z niewielkim ruchem postaci, nigdy nie wydawał mi się nudny. To także oznaka dobrej reżyserii i montażu. Mówiąc dokładniej, kiedy Jolenta zaczyna chłonąć ciężar konsekwencji Badeniego po jego odejściu, nieświadomie zakrywa dłonią prawe oko, to samo, które zakrywa jego przepaska. Już anime rysuje podobieństwa między nimi. Podobnie, gdy Piast przyłapuje Jolentę wymykającą się od studni, kamera przez chwilę trzyma zarówno płomień, jak i kroplę topiącego się wosku, nawiązując do tortur Badeniego sprzed kilku odcinków. Te subtelne wskazówki nawiązują do niebezpieczeństwa leżącego u podstaw tej historii, nie będąc jednak zbyt ostentacyjnym. Jednocześnie jednak wosk reprezentuje także zmienność „prawd” uznawanych wówczas za oczywiste. Piast wspiera Jolentę pomimo przeważających uprzedzeń społecznych wobec kobiet, bo wierzy w coś bardziej fundamentalnego niż kościelna interpretacja Pisma Świętego.

Piast jest postacią samą w sobie fascynującą. Ogólnie rzecz biorąc, jego sceny mówią o nieszczęściach związanych z byciem naukowcem w dowolnej dziedzinie. Jest nie tylko możliwe, ale prawdopodobne, że poświęcisz swoje życie badaniu małego fragmentu układanki, który i tak okaże się mirażem. Nie zahamowało to jednak trwającego tysiące lat postępu naukowego. Pod tym względem bardzo podoba mi się Piastowska interpretacja mitu o Ikarze – zgubą chłopaka była nie tylko pycha, ale wadliwy sprzęt. W tej metaforze ograniczone narzędzia obserwacyjne tamtych czasów są woskowymi skrzydłami astronomów i nie mają oni innej drogi w górę, jak tylko kontynuować badania, aby można było zarówno wytwarzać, jak i właściwie wykorzystywać lepsze narzędzia. Jednak nawet tak liberalny naukowiec jak Piast może utknąć na jego drodze. Trzyma się geocentryzmu, ponieważ potrzebuje, aby jego życie miało jakiś cel. Musi udowodnić ojcu, że się mylił. W Orb wszystko kręci się wokół elementów ludzkich. I tak jak kosmos porusza się cyklicznie, tak i on musi pomyśleć o tym, komu przekaże swoje złote astrolabium.

Ocena:

Kula: O ruchach Ziemi jest obecnie transmitowany strumieniowo w Netflix.

Steve korzysta teraz z Bluesky i nie przeszkadza mu to. Jest zajęty rozważaniem kuli. Możesz go także przyłapać na rozmowie o śmieciach i skarbach w „Tym tygodniu w anime”.

Categories: Anime News