Romance of the Three Kingdoms 8 Remake to wielka gra strategiczna o przytłaczającym zakresie i możliwościach, która robi niezapomniane wrażenie.

Nigdy nie grałem w oryginalną grę Romance of the Three Kingdoms 8. To było wiele lat temu Zdałem sobie nawet sprawę, że ta seria istnieje, choć nawet wtedy wiele jej starszych tytułów nie jest oficjalnie dostępnych w języku angielskim. Jestem dość zaznajomiony z tą serią, niedawno przeczytałem 13. wpis i zacząłem pracować nad samouczkami na krótko przed otrzymaniem tej recenzji. Mam… no, nie powiem dogłębne, ale w miarę pewne zrozumienie ukazanego okresu. Niemniej jednak ta recenzja będzie w dużej mierze dotyczyła samej gry, a nie porównania z oryginałem, innymi pozycjami z serii czy zapisem historycznym i literackim.

Gdybym miał podsumować wrażenia z gry Romance of the Three Kingdoms 8 Remake jednym zdaniem byłaby to „ekspansywna modułowość”. Chociaż gra ma kilka ogólnych tematów, a wiele kampanii będzie przebiegać w podobnym tempie i w tym samym tempie, dokładny cel i charakter każdej rozgrywki mogą i będą się znacznie różnić. Trudno określić, jak w ogóle powinno wyglądać typowe doświadczenie, biorąc pod uwagę wiele możliwych opcji, wyborów i modyfikacji. Zawsze możesz znaleźć nową drogę do odkrycia, nową fabułę do odkrycia lub nową bitwę do stoczenia w ramach zawartych kampanii, a mnogość opcji sprawia, że ​​podsumowanie gry jest pewnym wyzwaniem.

Romance of the Three Kingdoms 8 Remake to wspaniała strategia gra osadzona w czasie burzliwego końca dynastii Han. Gracz wciela się w osobowość i wybiera epokę kampanii, a następnie wyrusza na wytyczenie swojej ścieżki w historii. Dokładne szczegóły mogą się znacznie różnić, podobnie jak główny cel każdej kampanii. Być może najbardziej konsekwentną decyzją, jaką podejmiesz, będzie wybranie głównego bohatera.

© Koei Tecmo Games

W każdej rozgrywce gracz wciela się w oficera Trzech Królestw. Możesz grać jako legendarny wojownik Lu Bu, mistrzowski Cao Cao lub przebiegły Zhuge Liang. Każdy z nich ma inne mocne i słabe strony, lokalizacje początkowe, wydarzenia fabularne i nie tylko. Wybrany oficer ma jednak wpływ nie tylko na statystyki i talenty, ponieważ będziesz mieć różne poziomy ważności, które będą miały wpływ na zakres twojej gry. Jeśli jesteś gubernatorem, będziesz zarządzać sprawami domeny, przydzielać podwładnych AI do wykonywania ważnych zadań, decydować, czy rozpocząć wojnę, i tak dalej. Możesz także być po prostu oficerem w innej domenie, pracującym wraz ze swoimi rówieśnikami AI i służącym pod zarządem AI, który podejmuje najważniejsze decyzje. W takich sytuacjach wyznaczane są cele i zadania, które należy uzyskać, a także limity do osiągnięcia. Możesz formułować zalecenia dotyczące działań na poziomie domeny, ale nie masz ostatecznego głosu w sprawie tego, co należy zrobić. Tworzy to ruchomą skalę zakresu i odpowiedzialności za grę, co jest niezwykle fascynujące w porównaniu z tytułami strategicznymi, w których masz jeden założony poziom zasięgu/kontroli i możesz zmieniać przywódców lub frakcje bez zmiany poziomu powiększenia gry.

Jest to dodatkowo modyfikowane w zależności od dostępnych typów oficerów i możliwych stanów gry. Przywódca zorientowany na wojsko będzie zachęcał do pewnych zachowań i odblokuje możliwości zupełnie odmienne od tych bardziej dyplomatycznych. Postacie historyczne mają wyjątkowe powiązania i możliwości związane z historiami pobocznymi, które mogą być dalej modyfikowane w zależności od epoki, w której się rozgrywają. W jednej z kampanii mój oficer awansował na gubernatora danego regionu, co oznaczało zmianę zakresu moich obowiązków w ciągu jednej rozgrywki.

Po uwzględnieniu setek możliwych wyborów oficerów i możliwości gracza w zakresie tworzenia niestandardowych oficerów i dostosowywania rozgrywki do własnych upodobań, można zobaczyć, gdzie liczba opcji może szybko stać się oszałamiająca.

Większość rozgrywki chwilowej opiera się na modelu miesiąca i pory roku. W przypadku typowej (jeśli w ogóle mogę użyć tego określenia) rozgrywki, na początku każdego sezonu odbywa się spotkanie rady z gubernatorem lub przywódcą regionu. W tym czasie zobaczysz dochody, plony, wzrost liczebności wojsk i populacji itp. Doradcy zaproponują, na czym warto się skupić w sezonie, a gubernator przydzieli zadania. Następnie funkcjonariusze pójdą własnymi drogami, aby wykonać te zadania. W tym czasie funkcjonariusze mają trzy tury na podjęcie działań, każda reprezentująca jeden miesiąc czasu rzeczywistego.

Oficer ma pulę wytrzymałości, którą przeznacza na podjęcie działań. Na przykład w miesiącu, w którym masz budżet wynoszący 130 punktów wytrzymałości, możesz zdecydować się na obsłużenie prośby na rynku, aby zwiększyć swoją reputację i zarobić trochę złota (30 punktów wytrzymałości), patrolować miasto, aby zwiększyć porządek publiczny, a ponieważ twój władca zlecił ci to (60 wytrzymałości), przećwicz pojedynek z innym oficerem, aby podnieść swoje umiejętności bojowe (20 wytrzymałości), a następnie odwiedź współmałżonka, aby wzmocnić swój związek (20 wytrzymałości). Potem odpoczywasz w domu, zaczyna się nowy miesiąc i zaczynasz od nowa.

© Koei Tecmo Games

Kilka głównych wydarzeń przerywa miesięczne/sezonowe zarządzanie czasem. Pierwszą z nich są minigry polegające na pojedynkach i debatach. Obydwa działają na podobnych zasadach: zaczynasz z wyborem ponumerowanych kart, w każdej turze licytujesz, aby dopasować kombinacje podwójne, potrójne itp., aby pokonać rękę przeciwnika. Oprawa wizualna jest różna – w pojedynkach wojownicy na koniach szarżują na siebie z animacjami ataków, podczas gdy w debatach dwie piesze postacie krzyczą w przód i w tył – ale ogólne tempo obu jest bardzo podobne. Wyniki obejmują różne umiejętności oficerów, ale ogólny charakter jest podobny.

Opowieści pojawiają się dość często w miesięcznych częściach. Podejmując działania w świecie gry, znasz wynik za dobrą monetę. Możesz jednak spełnić warunki (niektóre znane, inne ukryte), które wyzwalają zdarzenia zwane Opowieściami. Są to zazwyczaj krótkie przerywniki, które przedstawiają wszelkiego rodzaju spotkania: dyskusje na rynku, spotkanie ze starym przyjacielem w nieoczekiwanym miejscu, pomoc komuś w zadaniu, a nawet ważne wydarzenia historyczne w toczącym się Romansie Trzech Królestw. Mogą to być jednorazowe wydarzenia lub część wieloetapowych serii zadań, w ramach których musisz realizować inne cele poboczne, aby je zrealizować. Nagrody i wyniki różnią się znacznie, a sama liczba możliwych wydarzeń oznacza, że ​​zawsze wydarzy się jakieś nieoczekiwane wydarzenie, które może urozmaicić zajęcia w danym miesiącu. Opowieści służą jako główny mechanizm przesuwania większej makrofabuły do ​​przodu na osi czasu i stanowią okazję do wyjątkowych interakcji międzyludzkich na skalę osobistą.

Walka również zajmuje dużą część twoich działań, jeśli nie pod względem częstotliwości, to przynajmniej zakresu. Do większych bitew nie podchodzi się lekko, a skuteczna inwazja na sąsiedni region może wymagać znacznych prac przygotowawczych: szpiegowanie przeciwnika, przeciąganie innych oficerów na swoją stronę, gromadzenie żołnierzy i zaopatrzenia itp. Właściwe bitwy toczą się w systemie turowym. siatka sześciokątna. Każda jednostka to oddział żołnierzy dowodzony przez jednego z twoich oficerów, zwykle niosący ze sobą pakiet statystyk, typów żołnierzy, specjalnych zdolności i tak dalej. Jak w każdym dobrym turowym systemie walki, jest tu wiele do przeżucia, w tym teren, pozycjonowanie, premie za zbliżenie, zarządzanie zasobami, pozycjonowanie defensywne i tak dalej.

Prezentacja jest prosta, ale w większości atrakcyjna. Spędzasz dużo czasu patrząc na statyczne ekrany i dokonując wyborów z menu. Jest jednak wiele drobnych elementów, które sprawiają, że przeglądanie menu jest przyjemne: grafika postaci jest całkiem niezła, OST pasuje i dobrze pasuje do tonu wydarzeń na ekranie, są małe grupy obywateli wędrujące po miastach, podczas gdy ty dokonuj wyborów co miesiąc, a przejścia sezonowe są miłe. Obsada głosowa jest szeroka i obejmuje luminarzy, takich jak Takaya Kuroda (znany z Kazuma Kiryu) i Takehito Koyasu (sam pan Dio Brando), wszyscy spisali się znakomicie.

Oczywiście, jak w każdej epoce w wyniku konfliktu pojawia się także konflikt.

W miarę upływu czasu prezentacja może wydawać się raczej nijaka. Najbardziej godne uwagi jest to, jak grafika postaci porusza się i zmienia podczas dialogów. Czasami powiększają się z animacją bezczynnego oddychania, co nie jest takie złe, ale efekt sprawiania, że ​​nieruchome obrazy poruszają twarzami, gdy mówią, jest niesamowicie odpychający. Można to wyłączyć – co zrobiłem – ale w przypadku gry, która ma już wiele statycznych elementów, na które patrzy się przez długi czas, czasami wydaje się to jeszcze bardziej pozbawione życia. Wiele miast, sal rady, scenerii pojedynków itp. wygląda dość podobnie, co oznacza, że ​​wszystkie szybko się mieszają i tracisz poczucie miejsca nawet w przypadku różnych kampanii.

© Koei Tecmo Games

I Martwię się również przytłaczającą liczbą opcji i krążących liczb. Nie chodzi o to, że jakiś konkretny system jest zbyt skomplikowany, aby go zrozumieć lub nie działa prawidłowo; po prostu istnieje tak wiele systemów i podsystemów rywalizujących o uwagę, że ogarnięcie całej gry może być trudne. Na przykład nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem system walki lub większe strategiczne implikacje wojny, biorąc pod uwagę mój obecny czas gry. Niektóre bitwy wygrałem, a inne przegrałem, czego można się spodziewać przy nauce nowych systemów. A jednak spędziłem tyle godzin pomiędzy bitwami, zajmując się innymi zadaniami, że nie miałem czasu na dokładne zbadanie systemu walki, aby dowiedzieć się, jak naprawdę jest on strategicznie satysfakcjonujący.

Można powiedzieć, że jest to kwestia umiejętności. I być może tak jest! Grałem w wiele gier strategicznych, co wymagało wielu godzin i wielu przejść, zanim wszystko wskoczyło na swoje miejsce. Dzięki temu w końcu doceniłem sposób, w jaki łączą się ze sobą wszystkie różne systemy, i poczułem się silniejszy w podejmowaniu decyzji. Ale w tym też jest problem: grałem w gęste gry strategiczne i wszystko w końcu stało się jasne, tylko po to, by zdać sobie sprawę, że pewne strategie są śmiesznie lepsze od innych lub że pozornie złożone systemy są boleśnie proste lub wręcz zepsute, gdy zrozumie się podstawową mechanikę. Remake Romance of the Three Kingdoms 8 jest dla mnie nieco niejasny. Pomimo wielu godzin spędzonych z nią, jej rozległość oznacza, że ​​wciąż nie odkryłem, jak zrównoważona i jak beznadziejna jest „prawdziwa” gra.

To samo można powiedzieć o kampaniach. Istnieją dziesiątki możliwych kampanii, ale czym się one różnią? Trudno powiedzieć bez szczegółowego zbadania każdego z nich. Próbowałem rozpocząć kilka różnych rozgrywki i przejść przez kilka miesięcy, aby zobaczyć, co może się wydarzyć, i choć napotkałem wiele nowatorskich wydarzeń fabularnych, zauważyłem wiele powtarzających się elementów wspólnych dla wszystkich kampanii. Tak więc z pewnością jest ich mnóstwo w ofercie, ale trudno ocenić, jak duża jest różnorodność, czy jest to tylko przetasowanie portretów postaci i zmiana pozycji początkowej na mapie.

Mam jak dotąd czas spędzony z Romance of the Three Kingdoms 8 Remake sprawił mi wiele przyjemności. Muszę jednak przyznać, że już na początku porzuciłem chęć pełnego zrozumienia wszystkich elementów podejmowania strategicznych decyzji i próby zwycięstwa w dosłownym tego słowa znaczeniu. Zamiast tego wróciłem do trybu znacznie bardziej historycznego i literackiego, w którym próbowałem myśleć o rzeczywistych postaciach historycznych, naprawdę zanurzyć się w wydarzeniach z Tales i próbować podejmować decyzje, które według mnie podejmą. W tym trybie ważniejsze cele strategiczne były nadal ważne, ale gra podobała mi się bardziej jako dramat historyczny, w którym ujęto mój wkład. Unikałem skupiania się na podejmowaniu właściwych wyborów politycznych, aby przyspieszyć zwycięstwo dyplomatyczne, a bardziej na eksploracji i nastawieniu na fabułę, aby dowiedzieć się, co stanie się dalej.

W chwili pisania tego tekstu nadal gram i odkrywam grę, z czasem zbierając fragmenty historii i ucząc się mechaniki. Muszę jeszcze określić, czy cała mechanika i podsystemy składają się na rygorystyczną, spełniającą ofertę strategiczną – być może z czasem zagram w nią równie zaciekle, jak w każdy inny tytuł 4X, a może uznam, że są to głównie krzykliwe ataki i duże liczby, które zamiast pokazywać głębię, uwalniają dopaminę. Muszę jednak powiedzieć, że nadal uwielbiam element fikcji historycznej w tej grze, gdy próbuję uporać się z innymi systemami, a biorąc pod uwagę tak wiele potencjalnych kampanii w grze, jasne jest, że jest tu o wiele więcej zabawnych godzin.

Romance of the Three Kingdoms 8 Remake to solidna i przyjemna gra, która daje graczowi wiele do myślenia. Jest to jednak doświadczenie, które nie daje natychmiastowej satysfakcji, a uporanie się z ogromem oferty nie jest łatwym zadaniem. Jeśli szukasz przystępnego sposobu na odegranie roli głównej postaci tej historycznej epoki, jednocześnie odkrywając pod spodem bogatą grę strategiczną, szeroka oferta tutaj będzie Ci dobrze służyć. Jednak odkrycie, czy istnieje prawdziwa głębokość mechaniczna, może zająć więcej czasu, niż większość chciałaby zainwestować.

Categories: Anime News