Trzy odcinki i mam niesamowicie mieszane uczucia co do ogólnego tonu i intencji tego programu. Można by nazwać pisanie genialnym, ponieważ zgodnie z prawem trzyma mnie na nogach, ale ogólne wnioski z niektórych scen i to, jak są zbudowane, sprawiają, że zastanawiam się, czy powinienem się śmiać, czy przerażać implikacje. Powiem, że serial nadal ma tę długą, rozciągniętą kwestię tempa, o której wspomniałem od premiery, ponieważ ten odcinek można pozornie podzielić na dwie części. Pierwsza sekcja daje nam ciekawą historię z przeszłości Yume. Podoba mi się język, którego używa do opisywania siebie w sposób niemal odległy, zniesmaczony, jakby nienawidziła osoby, którą była wcześniej. Podoba mi się, że to trochę niejasne, czy nie lubiła tej części siebie, ponieważ coś się wydarzyło w związku, czy po prostu czuła, że to już nie jest jej. Spektakl przenosi dość sprytne wykorzystanie dynamiki relacji, aby podkreślić subtelne i interesujące wady charakteru.
Ciekawe jest również zobaczenie, co te postacie uważają za wadę, ponieważ Yume wydawała się również zdegustowana faktem, że zbierała i trzymała rzeczy, które dał jej Mizuto, wkładała je do pudełka i pozornie czciła lub patrzeć na to każdego dnia. Rozumiem, że patrzenie wstecz na to jako na żałosne (chociaż myślę, że Helga z Hey Arnold do dziś ustawiła niemożliwą poprzeczkę w odniesieniu do czczenia zakochania). Jednak jako osoba z zewnątrz, która zagląda do środka, wczuwam się w to, jak się czuła, ale także, co zaskakujące, uważam, że ta część jej uroku jest urocza. Musimy zrozumieć, że była w gimnazjum i związek zakończył się niecały rok temu. Wszystkie te działania mają sens i czytają się w jakiejś interesującej introspekcji postaci… to jest, dopóki nie zrozumiesz, dlaczego zastanawia się nad tym konkretnym aspektem siebie, gdy trzyma w dłoni bieliznę swojego przyrodniego brata.
Nagły bicz, który poczułem mniej niż 10 minut po rozpoczęciu odcinka, wystarczył, abym prawie spadł z siedzenia, ponieważ przez cały czas zadawałem te same pytania, co postacie: „dlaczego masz to i co zamierzałeś z tym zrobić? Program tak naprawdę nie daje super jasnej odpowiedzi na to, co może być zabawne na swój sposób, ale niejasność sytuacji w serialu faktycznie jest rozpraszająca, jakby nie chciała posunąć się… za daleko? To prawie tak, jakby serial chciał opowiedzieć interesujący kawałek postaci w zwariowanych okolicznościach, ale także nie może powstrzymać się przed wejściem w absurd. Tak, to zabawne, ale czuję, że często koliduje to z innymi aspektami serialu.
Prowadzi to do drugiej połowy, w której zaczynamy widzieć małe napady zazdrości ze strony Yume, gdy Mizuto pozornie zaczyna spędzać czas z dziewczyną, która wygląda jak Yume z gimnazjum. Jednak w całej tej sytuacji panuje dziwna, prawie niewygodna atmosfera, zwłaszcza gdy konfrontuje się z nią Mizuto. Później dowiadujemy się, że to koleżanka z klasy została przedstawiona w ostatnim odcinku i najwyraźniej ma skłonność do skrajności ze względu na rzeczy, którymi się interesuje, posuwając się tak daleko, że prosi o poślubienie Mizuto tylko po to, by mieć pozory niewygodny związek z Yume jako siostrą. Całe przedstawienie gra to jako zabawne i dziwaczne, ale kiedy cofniesz się o krok, zdajesz sobie sprawę, co robi, aby dojść do tego punktu, na przykład przebierając się za byłego Mizuto, jednocześnie pozornie zakradając się do jego domu, żeby… coś zrobić. Wydaje mi się, że ton powinien być nieco inny niż ten, który pokazano tutaj. Nie mogę powiedzieć, czy ta dziewczyna będzie miała zamiar zabijać, czy też jest po prostu tak komicznie zarozumiała. Tak czy inaczej, myślę, że potrzebuje pomocy w oparciu o to, co widzieliśmy tylko w tym jednym odcinku, ale nie sądzę też, aby serial naprawdę to rozwiązał.
Ogólnie rzecz biorąc, w tym odcinku było zaskakująco wiele rzeczy, które można polubić, chociaż uważam, że jest to również doskonały przykład niektórych rozterek, które miałem do tej pory. Czasami jego intencje są znane, ale chodzi o dziwny sposób ich osiągnięcia, podczas gdy innym razem rzuca podkręconą piłkę, która stara się być jednocześnie dramatyczna, trzymająca w napięciu i zabawna. Nie mówię, że takie zachowanie równowagi nie może działać, ponieważ widziałem wiele programów, które to robiły, ale jeszcze do tego nie doszliśmy.
Ocena:
Córka mojej macochy to moja była aktualnie transmituje na Crunchyroll.