「価値」 (Kachi)
„Wartość”

Księżniczka Usagi

Faputa naprawdę jest wycieraczką losu-zwykły trybik w zimnym, twardym kole losu. Kiedy w końcu udaje jej się wlecieć do wioski (dzięki uprzejmości Reg), nawet jej główny powód do życia zostaje jej odebrany, stworzenia biją ją do zdobyczy. To było straszne patrzeć, jak zostaje rozerwana na strzępy przez potwory – tylko jeden raz jest wystarczająco okropny, ale w kółko – to los gorszy, niż sobie wyobrażam.

Nanachi powraca do akcji w przepięknej nowej niebieskiej sukience. Nanachi wspomniał o czymś, o czym wcześniej nie przyszło mi do głowy – czy Wakuzyan planuje wykorzystać Riko w taki sposób, w jaki użył Irumyuui do odizolowania wioski? Riko spełnia kryteria wieku i ambicji. Z Riko stałaby się wersją Village 2.0. Co by z tego skorzystało Wazukyan? Nawet gdyby historia się powtórzyła, to nie jest tak, że coś by się zmieniło – bariera byłaby po prostu silniejsza (o co chodziło). Czy jego układ tworzy bezpieczną przestrzeń, czy bawi się w boga mieszającego losy innych? W tym momencie nie wiem, czy ufam Wazukyan. W końcu jednak bardzo wątpię, by powstała wioska Riko, biorąc pod uwagę, jak ciężko ona, Reg (który również ma moc przepisywania materii Otchłani, przypominam ci), i Nanachi starali się do tej pory kontynuowali swoją podróż wbrew wszelkim niebezpieczeństwom i przeciwnościom.

W środku krwawej łaźni, w symbolice było wielkie piękno. Weźmy na przykład ogień. Faputa płacze, że jest szalejącym ogniem, patrząc w dół na swoje zakrwawione ręce – czerwone jak piekło płonące w jej sercu. Tak jak szkarłatny ogień pali wszystko na swojej drodze, ona stara się wszystko zniszczyć, spalając się wraz z wioską. Ogień to nie tylko niszczycielska siła – istnieje ogień, który oczyszcza, kuźni. Takim ogniem staje się w końcu Faputa. Ten ogień oczyszczenia i kucia rzuca światło na obrazy za metalem Rega, który zmienia kolor na biały, gdy jest aktywowany przez krzyki Prushki. Co ciekawe, nawet balansująca maź staje się biała w końcu, gdy Faputa zostaje przerobiona na Księżniczkę 2.0.

Przywrócenie Faputy miało mistyczną, prawie religijną jakość. To było poetyckie, jak wieśniacy zrobili dla niej to, co zrobiono dla nich, ożywiając ją ciałem, prawie jak rytuał komunii. Ciało, które utrwaliło klątwę w ten sam sposób, przywróciło Faputę, pomagając jej zrozumieć jej własną wartość poza zemstą poprzez ich bezinteresowny czyn. Nie znaczy to, że cały ten kawałek kanibalizmu nie był obrzydliwy – był. Przypuszczam, że to czyni ją teraz jedną z mieszkańców wioski, z tą różnicą, że potomstwo Irumyuui nie miało wyboru, by zostać pożywieniem. Natomiast mieszkańcy wsi chętnie podjęli decyzję, by ofiarować się podniebieniu Faputy.

Pamięć jest tutaj kluczowa – Reg, który stracił pamięć, dolał oliwy do ognia Faputy. Jednocześnie wspomnienia Belafa o matce przywracają jej zmysły – dosłownie uderzają ją w twarz z rzeczywistością, że nie wie wszystkiego. Są niewytłumaczalne rzeczy w wizjach matki, której nigdy tak naprawdę nie znała, a w życzliwości wieśniaczki, która pokazuje jej, że nieznane wciąż na nią czeka. Poza wioską i jej historią jest więcej do życia. To, że sprawy przybierają zaskakująco pozytywne skutki z nowym spojrzeniem Faputy na życie, budzi we mnie głęboki strach. To może oznaczać tylko bardziej stromą przepaść w rozpacz, gdy rzeczy zanurkują na głęboką wodę (co bez wątpienia tak się stanie). Nienawidzę być pesymistą i zwykle skłaniam się bardziej ku optymizmowi, ale ten program prawie mnie do tego doprowadza.

FJ Freeman

Bardzo czułem się jak epizod wypełniający, mimo że wspomniano o kilku ważnych rzeczach, takich jak krzyk Faputy, że pierwotne istoty, które przeszły kradną jej wartość, cały odcinek musiał być wycięty z chwil, które bardzo mijają. Ten odcinek był pełen retrospekcji, mimo że jednym z tych retrospekcji było dla Faputy poznanie kontekstu wioski i jej matki. Ślicznym drobiazgiem jest to, że Irumyuui uważa Belafa za część swojej rodziny, a może nawet za swojego ojca. Ponieważ Vueko byłaby jej mamą.

Rzeczy, które wydarzyły się przez cały odcinek, były ważne, ale nadal nie mogę oprzeć się wrażeniu, że odcinek 11 był pośrednikiem między tym a ostatnim odcinkiem Karen S2. Który w konsekwencji nie zostanie wyemitowany w przyszłym tygodniu, ale w następnym tygodniu. Ponieważ otrzymujemy specjalną ucztę i 45-minutową ofertę specjalną. Całkowite zaokrąglenie mangi i tego łuku. Muszę powiedzieć, że jest to dość spektakularne, ponieważ wciąż jest bardzo mało materiału składającego się na nowe rozdziały made in otchłań, więc zostawiam anime w dobrym momencie, w którym nie tylko łuk jest ukończony, ale pozostawia wystarczająco dużo miejsca, aby historia rozwinęła się w trzeci sezon lub potencjalnie inny film. (Zależy od tego, o ile więcej cierpienia zmusza nas do znoszenia mangi)

Nie uważałbym za dziwne ani szokujące, że zaadaptowali ten S2 do innego z tych filmów podsumowujących, w rzeczywistości cały sezon ma czuł się jak długi film, który trzeba było pociąć na małe kawałki, aby mógł być emitowany co tydzień. Nie żeby to było złe, w rzeczywistości myślę, że to bardzo przemawia za Karen, a większość animacji ma już jakość filmową.

Jeszcze jeden odcinek i ten sezon Karen się skończył, możesz w to uwierzyć ? Na pewno nie mogę, jakby przeleciał w mgnieniu oka.

HAKU – jeśli dobrze pamiętam, to ta jedna cenna rzecz, która jest ci droga, gdy umierający robot trzyma się Faputa i mówi, że czas, który z nią spędzał, był jego Haku, Faputa był robotem Haku, najcenniejszą rzeczą, którą miał najdroższą. I jest deptany przez tę gigantyczną żyrafę w trakcie. Naprawdę czuła chwila zgnieciona tuż przed nami. Nie można mieć w Karen nic dobrego, chyba że wiąże się to z przekształceniem ciała lub utratą wszystkich kończyn.

W dziwnym obrocie wydarzeń niektórzy mieszkańcy wioski zaczynają dawać Faputie swoje części ciała i prosić ją, aby ją odzyskała nieśmiertelność, dzięki jedzeniu jest w stanie odzyskać utracone kończyny, jest to również epizod, w którym wciąż na nowo pyta, jaka jest jej wartość, jaki jest jej cel w życiu, jeśli te pierwotne stworzenia po prostu to odbiorą. Jaki jest sens bycia nieśmiertelnym Faputą, jeśli wszystko potoczy się tak, jak się skończyło?

I osobiście uważam, że Faputa ma żyć pełnią życia, to jest jej wartość, życie pełne smaczne jedzenie i dobre towarzystwo, a może miała zbadać resztę otchłani, ponieważ być może część tej idei zadziwiania i eksploracji została przeniesiona na Irumyuui w krótkim czasie, który spędziła podróżując do sześciowarstwowej grupy z grupą Ganja. Oczywiście jest to naciąganie, ponieważ umieszczenie Faputy poza wioską przez Irumyuui sprawia wrażenie, że Irumyuui próbował chronić Faputę przed tymi, którzy szukali przeciwko niej, prawda? I może część z tego oznacza również, że Faputa urodziła się, aby zbadać otchłań przez jakąś dziwną część Irumyuui. Może po prostu może, to jest duży odcinek.

Nie wiem, to tylko spekulacje. Wazukyait’n uwięził Vueko w małym kokonie i rzucił się z nią w otchłań. Pamiętaj tylko, że za dwa tygodnie.

Nawet jeśli wydawało się, że to nieistotny odcinek, to był to odcinek, który przygotował wszystko do finału, ten łuk niedługo osiągnie punkt kulminacyjny i nie mogę czekaj, ale z zapartym tchem!

Strażnik Enzo

Bądźmy szczerzy – nic z tego nie zakończy się dobrze dla nikogo. To jest Zrobione w Otchłani. Spodziewam się, że wielka trójka wyjdzie stosunkowo nienaruszona – prawdopodobnie zakrwawiona, ale mniej lub bardziej nieugięta. Przedstawienie musi trwać i tak dalej. Ale wszyscy inni? Kiedy te historie kończą się szczęśliwie dla którejkolwiek z wewnętrznych postaci? Nie sądzę, żeby Tsukushi-sensei moralizował tutaj, ponieważ to nie jest coś, co robi. Żaden z dyrektorów nie ma całkowicie czystych rąk. Ale wszyscy są ofiarami w takim czy innym stopniu, bez względu na to, jak niektórzy chcieliby uprościć argumentację moralną. To właśnie robi Otchłań – czyni ofiary wszelkiego rodzaju.

Jedną z podstawowych prawd, które tutaj widzę, jest to, że całe istnienie Faputy jest daremne i beznadziejne. Goni za pokojem, którego nigdy nie może osiągnąć za pomocą środków, których używa, ale jest mu oddana dosłownie przez całe swoje istnienie. Wszystko jej zostaje odebrane – Reg (z jej perspektywy), jej cel, a teraz Gaburoon. Można odnieść wrażenie, że Gaburoon przez cały czas wiedział, że Faputa zgubiła się i skierowała się na ścieżkę, która nigdy nie doprowadziłaby do odnalezienia, ale wiedział, że jest bezradny, by cokolwiek z tym zrobić. Jego ostatnim darem dla niej, tak naprawdę, było powstrzymanie jej od popełnienia strasznego błędu (zabicia Riko), który miałby konsekwencje daleko wykraczające poza jej percepcję.

Utrata najbliższego towarzysza to bez wątpienia cios. Ale dar Belafa dla niej jest być może jeszcze większy – pokazuje Faputie wspomnienia z życia jej matki. Dla Belafa przekazanie tych wspomnień córce Irumyuui było jedynym powodem, dla którego został. Umieranie nie jest tragedią dla Belafa – jest to wyraźnie coś, za czym tęsknił od czasu stworzenia Maison Irumyuui. To, co widzi (pachnie), jeszcze bardziej zaciemnia poczucie celu Faputy. Przez cały czas wierzyła, że ​​to, do czego się urodziła, jest proste, a ludzie i wydarzenia wciąż to komplikują.

Innym darem Belafa jest przywrócenie Nanachi z powrotem do gry, co było niemal koniecznością, jeśli w ogóle coś jest. być uratowanym z tej sytuacji – zwłaszcza gdy Reg znowu jest zimny. Nanachi wzywa Moogie i pozostałych przy życiu mieszkańców, by wzięli Riko i ukryli się w najgłębszej części wioski, chociaż nie ma sposobu, aby ukryć się przed tym, co nadchodzi. Teoretyzuje również, że Wazukyan – któremu Belaf kategorycznie ostrzegł ją, by nie ufała – może planować wykorzystać Riko do stworzenia kolejnej wioski w pogoni za Złotym Miastem. Nie ma dowodu na to, że ma rację, ale na tym etapie byłby to całkiem sprytny pistolet Czechowa, który mógłby wprowadzić do fabuły, jeśli nie jest.

Istota Stworzona w Otchłani, nieśmiertelna Bogini, której zamiarem jest unicestwienie jej, nie jest nawet najgorsza rzecz, jaka może się dziś przytrafić Iruburu. Po opuszczeniu ochronnej barykady nie tylko Faputa może dostać się do środka – podobnie jak przerażające bestie, które rozwijają się na tej głębokości (w tym ten absurdalnie OP smok). Wkrótce zaczęli graficznie wysyłać wszelkie zagłębienia, które wciąż są w pobliżu, co całkiem wkurza Faputę (choć szczerze mówiąc, zwykle jest wkurzona), ponieważ kradną jej zdobycz. Te bestie też ją liczą, a jej nieśmiertelność nie oznacza, że ​​jest odporna na obrażenia i niewygodę.

Pustki decydujące się dosłownie nakarmić się Faputą, aby zobaczyć, jak przeżyje, są najbardziej zbliżone do otrzymujemy odkupieńczy moment, który dość dobrze oddaje ton tego odcinka. Wbrew jej naturze tak wielu poświęca się dla niej właśnie w tym odcinku – Gaburoon, Belaf, wieśniacy. Jeśli ma być jakieś prawdziwe odkupienie dla Faputy, to będzie, jeśli te ofiary pomogą jej dostrzec, że ta ścieżka, na której szła, nie jest jedyną dostępną dla niej. Teraz, gdy wie, co Vueko znaczył dla swojej matki, może nawet związać się z nią w związku z ich wspólną miłością do Irumyuui. Ale to byłoby zbyt schludne dla Made in Abyss, myślę, że to całkiem oczywiste.

Karta końcowa