© ONE, Yusuke Murata/SHUEISHA, siedziba główna Stowarzyszenia Bohaterów
Dotarcie do tego zajęło pięć odcinków, ale W KOŃCU DZIAŁA SIĘ w 3. sezonie One Punch Man! Ten odcinek skupiający się głównie na Garou przedstawia łowcę bohaterów walczącego z ludźmi ze Stowarzyszenia Potworów, którzy naprawdę mają znaczenie i zostali uznani za zagrożenie, a nie z robotnikami, którzy wyraźnie nie mają i nie będą mieć znaczenia dla niczego, co dzieje się w historii. Nie dajcie się jednak zwieść, ten odcinek wciąż znacznie różni się od wersji serialu, dzięki której stał się tak popularny, ale gdy nastąpi poprawa, należy o tym wspomnieć.
W tym odcinku po raz kolejny staje się jasne, że ludzie z J.C.Staff pracujący nad tym anime nie mają takich samych zdolności i talentu jak zespół Madhouse, który pracował nad pierwszym sezonem One Punch Man, ale teraz przynajmniej starają się zrekompensować ten brak, czyniąc odcinek bardziej interesującym wizualnie. Do każdej sceny zawierającej eksplozje zapasów, ogień CGI lub zapętlone uderzenia powodujące rozmycie ruchu, otrzymujemy więcej unikalnych klipów. Sekwencja Garou i jednobrzowego dzieciaka biegających sylwetki przez nienaturalnie zielone korytarze podziemnej kryjówki Stowarzyszenia Potworów była ekonomicznym sposobem na ustalenie, że znajdują się głęboko w opresyjnej, obcej przestrzeni. Przejście na czerń i biel w celu pokazania, że Król Potworów Orochi to w rzeczywistości pozornie nieograniczona masa wijących się smoków wepchniętych w gigantyczne ciało przypominające nieco człowieka, było także świetnym sposobem na pokazanie, że sytuacja Garou zasadniczo się zmieniła.
Chociaż nie jest to coś niesamowitego, przynajmniej wizualnie serial staje się teraz bardziej kreatywny, dzięki czemu wydaje się, że jest to mniej męczące.

Oczywiście nie neguje to niektórych bardziej rozczarowujących wyborów, które pojawią się w tym odcinek. Scena, w której Garou stawia czoła atakowi, który z pewnością go zabije, celowo przywołuje na myśl Genosa, który miał podobne doświadczenia podczas sparingu z Saitamą w pierwszym sezonie, ale ten moment ma znacznie mniejsze znaczenie w porównaniu do poprzedniego. Jestem też trochę zdumiony, że tej lokalizacji towarzyszyło tłumaczenie „Overgrown Pochi” dla gigantycznego psiego potwora, z którym mierzy się Garou. Wiem, że „Overgrown Rover” wywodzi się z fanowskiego tłumaczenia komiksu internetowego, ale nazwa ta znacznie lepiej wpada w ucho anglojęzycznej publiczności, a także jeszcze bardziej wyjaśnia, że potwór to po prostu duży pies.
W próżni ten odcinek był w porządku, ale w kontekście całej serii jest to kulminacyjny punkt sezonu, a jednocześnie jest gorszy niż jakikolwiek odcinek z pierwszego sezonu. Miejmy nadzieję, że jest to oznaka poprawy trzeciego sezonu One Punch Man, ale nie będę wstrzymywać oddechu.
Ocena:
Kiedy Lucas DeRuyter nie robi codziennie 100 pompek, 100 przysiadów, 100 przysiadów i 10 km biegu, pisze coś w rodzaju krytyki medialnej lub społecznej. Możesz otrzymywać aktualizacje rankingu jego bohaterów, obserwując jego konto Bluesky i śledzić jego bohaterskie wyczyny, sprawdzając jego portfolio. Kiedy nie szuka okazji, można go znaleźć w kolumnie ANN „This Week in Anime”.
Trzeci sezon One Punch Man jest obecnie transmitowany strumieniowo w Hulu i Disney+ USA oraz Netflix i Crunchyroll w innych regionach.
Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są wyłącznie poglądami autora (autorów) i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Anime News Network, jej pracowników, właścicieli lub sponsorów.