© 異世界かるてっと3/KADOKAWA

Dla uproszczenia porozmawiajmy najpierw o odcinku 2. Dodanie The Eminence in Shadow do Isekai Quartet to wybór tak doskonały, jak to tylko możliwe. Cid and the Seven Shadows nie tylko miał własną serię filmów krótkometrażowych stworzonych przez scenarzystę i reżysera Isekai Quartet Minoru Ashinę, ale Cid and the Seven Shadows idealnie wpasowali się w ten przesadny świat.

W ich odcinku wprowadzającym widzimy, że w swojej postaci drugoplanowej Cid jest całkowicie niewidoczny dla wszystkich z wyjątkiem Kazumy (prawdopodobnie dlatego, że był w zasadzie także postacią drugoplanową, zanim został isekai). Poza tym Cid nie może powstrzymać się od reakcji na najbardziej Chunibyo z kwartetu Isekai, Megumin, dokooptowując i wzmacniając jej eksplozję.

Podobnie Siedem Cieni spotykających się z Plejadami to czyste komediowe złoto — zwłaszcza, że ​​dzięki swoim mistrzom dzielą się stereotypowymi imionami Chunibyo. A dodanie ich wszystkich do Klasy 1 nie tylko zapełnia skład tej klasy, ale także daje Naofumiemu więcej postaci do zabawy. To dobra konfiguracja na nadchodzące wydarzenia i wywołała u mnie więcej niż kilka śmiechu.

Przejdźmy więc do odcinka pierwszego. Tym, co sprawia, że ​​Isekai Quartet jest tak zabawny, jest to, jak bardzo jest on powiązany z różnymi materiałami źródłowymi. Chociaż jest to komedia, poważnie traktuje anime isekai, z którego czerpie. Minoru Ashina i jego zespół doskonale znają wszystkie te seriale (i stojące za nimi powieści). To z kolei pozwala im nie tylko sprawić, że bohaterowie poczują się jak ich kanoniczne odpowiedniki (a nie jak leniwa fikcja fanowska), ale także opowiedzą historię głębszą niż tylko seria oddzwonień i gagów związanych ze szkołą.

W ciągu dwóch sezonów i filmu w tle Isekai Quartet wyłaniała się tajemnica, a Subaru było w jej środku. Kiedy Isekai Quartet zaczął działać, było jasne, że Subaru i przyjaciele przybyli z punktu w czasie pomiędzy 11. a 12. odcinkiem pierwszego sezonu Re:Zero – tj. ostatnim razem, gdy wszyscy byli w rezydencji i byli razem szczęśliwi. Powinno to oznaczać, że relacje międzyludzkie w grupie powinny pozostać takie, jakie były w tamtym czasie. Jednak tak się nie stało.

W pierwszym sezonie Rem wygłasza pokręconą wersję kultowej przemowy „od zera”, a Subaru reaguje na Juliusa, jakby się znali (mimo że oba wydarzenia miały miejsce po 11. odcinku). W drugim sezonie Isekai Quartet jego relacje z Beatrice zbliżają się do tej z drugiego sezonu Re:Zero, a w filmie Isekai Quartet ich relacje odzwierciedlają sytuację pod koniec tego sezonu. A w tym sezonie Isekai Quartet (no cóż, technicznie rzecz biorąc, wraz z końcem filmu) przedstawiamy zarówno Otto, jak i Garfiela – postacie, których Subaru jeszcze nie spotkało w 11. odcinku swojego własnego programu.

Ale ta stopniowa zmiana nie była częścią żartu ani czymś, czym należy machać ręką, ponieważ jest to po prostu głupi spin-off komedii. Pozostali bohaterowie również zauważyli zmiany w grupie Subaru – i nawet sam Subaru zauważył, że tęskni za wydarzeniami, które jeszcze nie miały miejsca z jego 12-stego odcinka POV. Tak więc, po powrocie naszych podwójnych bohaterów isekai z ich potrójnej przygody isekai, Ainz zaczął to wszystko składać w całość.

W premierze trzeciego sezonu bezpośrednio konfrontuje Roswaal z tym, co podejrzewa: że są klonami swoich pierwotnych wersji. Jednak to dopiero początek. Wierzy również, że wydarzenia, których doświadczają ich pierwowzory, mają na nich wpływ i że być może uda im się zrobić to samo w odwrotnej kolejności.

Na pierwszy rzut oka to by wiele wyjaśniało — zwłaszcza jeśli chodzi o zmianę Subaru i przyjaciół. Dałoby to również odrobinę nadziei i celu naszym bohaterom Isekai Quartet. W końcu, jeśli będą mogli cieszyć się pozytywnym życiem szkolnym, może to dodać odrobiny optymizmu i siły psychicznej w momentach, gdy ich oryginalne wersje najbardziej tego potrzebują. Ale przede wszystkim daje nadzieję na odrodzenie Rem. Ponieważ chociaż jej wspomnienia, osobowość i uznanie w świecie Re:Zero zostały wymazane, w Isekai Quartet pozostaje zarówno sobą, jak i istotną częścią grupy Subaru.

Jednak Rem jest także najlepszym przykładem tego, dlaczego Ainz może nieco odbiegać od swojej teorii. Mówiąc najprościej, można się spodziewać, że Rem był w śpiączce od czasu powrotu do drugiego sezonu Isekai Quartet (podobnie jak w przypadku Juliusa w tym odcinku – z nim w gabinecie pielęgniarki, najwyraźniej cierpiącym na własne pół-kasowanie pod koniec trzeciego sezonu Re:Zero). Innym dużym kontrprzykładem są Seiya i Ristarte z Cautious Hero, którzy bez wahania powracają do własnej serii – sugerując, że nie są to kopie, ale oryginały.

Ostatecznie założę się, że Ainz przynajmniej częściowo ma rację w swojej hipotezie – że wszystkie one są w jakiś sposób powiązane ze swoimi głównymi odpowiednikami. Jednakże nadal prawdopodobnie pozostaje coś niewyjaśnionego, szczególnie w odniesieniu do obsady Re:Zero i ich związku ze szkolnym światem. Łamią zbyt wiele ustalonych zasad (jak Satella nadal jest w stanie dotrzeć do Subaru poprzez rzeczywistości, podczas gdy dosłowne boginie, takie jak Eris, są odcięte od swoich pełnych mocy). Do tego stopnia, że ​​zastanawiam się, czy cały Isekai Quartet nie dzieje się w innym Zamku Marzeń (podobnie jak Przyjęcie Herbaciane Czarownic) w świecie Re:Zero. W końcu, podczas gdy widzieliśmy, jak Tanya, Ainz i Aqua naciskają duży czerwony przycisk, aby wciągnąć wszystkich do szkolnego świata, nigdy nie widzieliśmy, jak Subaru i jego towarzysze przybyli – po prostu pojawili się, idąc szkolnym korytarzem. I to, moi przyjaciele, nazywamy wskazówką ukrytą na widoku.

Isekai Quartet 3 jest obecnie transmitowany na Crunchyroll.

Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są wyłącznie poglądami autora (autorów) i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Anime News Network, jej pracowników, właścicieli lub sponsorów.

Categories: Anime News