W „Najsłynniejszym „Mówcy” rządzącym największym klanem świata” jest wiele rzeczy, które przywodzą na myśl jedną nutę, ale jest to całkiem istotna nuta, jeśli masz ochotę na serek antybohaterów. To adaptacja lekkiej powieści, która naprawdę zasługuje na tytuł. Chociaż w jego nikczemności nie ma fantazyjnych dodatków, jest w nim coś diabolicznego, co sprawia, że jest lekko urzekający.
Jak wielu głównych bohaterów fantazji o władzy, Noel chce być tak silny, jak to tylko możliwe. Historia jego pochodzenia wydaje się dość typowa: dziadek ma sławnego wojownika, który zostaje zabity w brutalnym ataku potwora. Ale to nie wystarczy, że Noel musi być silny jak stary kochany dziadek. Noel musi rozwinąć język ostrzejszy niż topór jego przodka. Widzisz, w przeciwieństwie do swojego zatwardziałego dziadka z klasy Poszukiwacza, Noel należy do klasy zwanej Mówcami, co czyni go słabym fizycznie i nadaje się głównie do wykrzykiwania wzmocnień w celu podniesienia statystyk swojej drużyny. Tyle że nigdy nie używa swojego Rozmowy na dobre. W Noelu też nie ma nic wspierającego, ponieważ rzadko używa swoich mocy dla kogokolwiek innego niż dla siebie. Korzystanie ze swoich złośliwości sprawia, że Noel staje się… cóż, jednym ze sposobów określenia tego jest „notoryczny gaduła”. Można to ująć inaczej: jest wielkim, gadającym gównem lordem krawędzi.
Usta mężczyzny rozwijają się dość szybko, a jego język narodowy sprzyja momentom wybuchu werbalnego (i często fizycznego). Na boisku Noel rzuca jak najwięcej magicznych słów. Poza tym Noel rzuca obelgi, groźby i cień każdemu, kto ma nieszczęście znaleźć się w jego pobliżu. Noel jest na tyle zjadliwy i złośliwy, że dał Triumph the Insult Comic Dog szansę na zdobycie pieniędzy. Ma wystarczająco dużo chunni, aby złagodzić klimat Lelouch vi Britannia, choć tym razem z większym rizzem. W połączeniu z mózgiem Lighta Yagamiego Noel gwarantuje, że każdy nikczemny plan przebiegnie dokładnie tak, jak sobie tego życzy, a kiedy mówię nikczemny, mam na myśli… naprawdę, naprawdę nikczemny. Kiedy przyjaciele Noela kradną mu kilka dolców, ten postanawia wyrównać rachunki, grożąc, że zgłosi ich policji, a następnie sprzeda ich w niewolę. Już od początku wiesz, dokąd zmierzają sprawy z Noelem.
Anime osiąga wolniejsze momenty pomiędzy pierwszy i drugi akt, dokładnie w momencie, gdy w kadrze pojawia się dziewczyna Alma. Tempo pozwala serialowi trochę odetchnąć; co prawda, jego postać pozostaje wierna swojej wyjątkowości, ale między Noelem i Almą rozwija się poczucie koleżeństwa, dzięki czemu ich związek wydaje się wiarygodny, nawet jeśli charakter Almy nie jest przepełniony osobowością. Niektóre ich wspólne sceny trochę się przeciągają – na przykład nie uważałem za konieczne widzieć Noela i Almę jadących razem na zakupy. Mimo to widzimy wystarczająco dużo Almy i dowiadujemy się o jej historii, aby zbudować intrygę, która podtrzyma wszystko. To prawda, że czułem, że Alma jest jedyną postacią drugoplanową, która ma jakąkolwiek nutę głębi, ale wezmę to, co dostanę.
W niektórych momentach serial zbytnio opiera się na swoich założeniach. Dostajemy mnóstwo bitew na umysły, a za mało bitew na salceson. Zdaję sobie sprawę, że o to właśnie chodzi. W końcu Noel jest słaby fizycznie, co oznacza, że aby przetrwać różne sytuacje, musi polegać wyłącznie na przebiegłości. I chociaż nadal są wystarczająco zabawne, myślę, że zmniejsza to wpływ rzeczywistych scen walki, które są całkiem przyzwoite. Kilka scen walki zostało skróconych, niż bym chciał, a jedna została całkowicie przerwana, zanim mogła się w ogóle rozpocząć. Kolejna walka Noela z wojownikiem rozpoczyna się pod koniec odcinka i gdy w kolejnym osiąga swój szczyt, zatrzymuje się na chwilę. Dlaczego? Po prostu kontynuuj!
Sztuka i animacja nie mają o czym pisać, ale i tak mi się podobały. Nawet jeśli później jakość grafiki anime nieco się pogorszyła, nic nigdy nie wyglądało płasko. Ponownie, niektóre sekwencje walki są zabawne, a projekt Noela ma w sobie trochę kropli i jest kilka fajnych ujęć, w których wizerunek Noela zestawiony jest z wężowymi obrazami. Konkretne punkty fabuły i łuki postaci są przygotowane na ewentualny drugi sezon, a czas pokaże, czy tak się stanie. Ale tak czy inaczej, zaintryguj mnie.