Mimo że ich związek miał dramatyczny początek, związek pomiędzy Grayem Fullbusterem i Juvią Lockser urzekł fanów wyjątkową mieszanką humoru, głębi i rozwoju. Ta dwójka, pieszczotliwie nazywana przez fanów „Gruvią”, przeżyła wiele przygód i wspólnych bitew, co dało imponujące rezultaty. Ponieważ ich moce (lód i woda) dobrze ze sobą współpracują, są w stanie w pełni wspierać się nawzajem w walce, co rozciąga się również na ich codzienne relacje. Chociaż początkowo unikał, Gray w końcu się zgodził i przyjął Juvię jako swoją drugą połówkę, co było widoczne w kontynuacji Fairy Tail, Wyprawa na 100 lat. W jednym z ostatnich odcinków aktualnie trwającej adaptacji anime ich więź stała się jeszcze bardziej intensywna, gdy zmierzyli się z Metro, jednym z Boskich Nasion Aldorona.
Podczas bitwy Juvia zostaje schwytana i po wysłuchaniu planu Graya nie waha się mu w pełni zaufać i zgadza się z tym. Wszyscy wiemy, że jest tą „nachalną” i „bardziej zakochaną”, ale jeszcze bardziej oczywiste jest, że po tak długim czasie w pełni ufa Grayowi. Wie, że niezależnie od tego, co zrobi, będzie starał się zrobić dla nich to, co najlepsze. Ze swojej strony Gray stara się nigdy nie zawieść jej zaufania i pozostaje niezawodną obecnością w jej życiu, chociaż nie zawsze to okazuje.
Ich chemia na ekranie jest niezwykła. Rzadko widziałem tak niesamowitą i głęboką więź między dwiema postaciami, szczególnie w tradycyjnej historii akcji shonen, takiej jak Fairy Tail. Kiedy weźmiemy pod uwagę fakt, że widzimy, jak dobrze się teraz rozumieją, zarówno w dialogu, jak i skoordynowanych ruchach.
Od ich pierwszego spotkania i ostatniej walki z Metro minęło prawie 15 lat. Wierzę, że jest to jedna z najgłębszych i najbardziej rozwiniętych relacji miłosnych, jakie widzieliśmy do tej pory w serialu anime. Początkowo Gray unikał Juvii, trzymając się od niej z daleka. Z czasem jednak polubił Juvię, poznając ją lepiej i ufając jej na tyle, by wpuścić ją do swojego lodowatego serca. Trochę to trwało, ale jak zawsze miłość zwyciężyła. Znają się już bardzo dobrze i ich uczucia są całkowicie wzajemne. Rzeczywiście, każdy z nich ma swój własny sposób wyrażania swojej miłości, ale ostatecznie podnoszące na duchu jest widzieć ich razem podczas przygód Fairy Tail.
Ich związek rozwinął się przez prawie półtorej dekady wyzwań, bitew, emocji i osobistych chwil, czyniąc ich więź w 100 Years Quest jeszcze silniejszą i wywierającą wpływ na fanów.
Dlatego uwielbiam Fairy Tail: ekscytujące przygody, wspaniała akcja połączona z fantazją, prawdziwa miłość, wzloty i upadki, dobra komedia doskonale zbalansowane z chwilą i wiele więcej. Martwiłem się tylko o to, czy 100 Years Quest nadal będzie odpowiadać duchowi oryginalnej serii; nie tylko z Gruvią, ale w ogóle. I nie martwiłem się o nic: moim zdaniem bohaterowie są dokładnie tacy sami, wciąż mamy zabawne momenty, które lubimy. Nie brakuje też obsługi fanów. Można było obejrzeć ostatni odcinek Fairy Tail, a następnie od razu kontynuować oglądanie pierwszego odcinka 100 Years Quest, nie zauważając większych zmian poza studiem. Jeśli mowa o nowym studiu J.C. Staff, jestem całkiem zadowolony z tego, co do tej pory zaoferowali. Część fanów nie jest usatysfakcjonowana, oczekując lepszej animacji, ale z mojej strony jestem naprawdę zadowolony z tego, co zrobili (odcinek 17 jest dobrym przykładem). Rozwój postaci jest na właściwym poziomie, a ja jestem szczególnie zadowolony z tego, gdzie obecnie znajduje się Gruvia. Miejmy nadzieję, że będą nadal podążać w tym kierunku.
Autor: Maël Pelletier