Lupin III: Recenzja części III
Lupin III Recenzja części 3
ルパン三世 – Część III
Jestem fanem Lupin III odkąd obejrzałem surowy film Lupin III: Zamek Cagliostro w 1989 lub 1990 roku. Od tego czasu stworzyłem staram się obejrzeć jak najwięcej tytułów anime Lupin III. (Wczesna manga nigdy nie zrobiła na mnie wrażenia). Kiedy skończyłem pierwszy serial telewizyjny „Green Jacket”, czytelnik bloga przekonał mnie, abym przeskoczył do Lupina trzeciego: część III, ponieważ zrecenzowałem już kilka pierwszych odcinki. Zgodziłem się.
–> Kup Lupina trzeciego: część III na Amazon.com!
Dużo głupiej głupoty
Gdy przeglądam recenzje odcinków filmu Lupin 3rd: Część III, ciągle spotykam się z powtarzającymi się skargami. Wiele odcinków jest po prostu głupich. Inne są zadziwiająco głupie. Jeszcze inne nie mają sensu, bo wędrują, żeby wypełnić czas. Sytuację pogarsza fakt, że wiele razy odcinki miały bardzo ciekawe koncepcje. Niestety, scenarzyści albo byli zbyt niekompetentni, żeby wiedzieć, co robić, albo poczuli potrzebę uczynienia rzeczy kretyńskimi „dla dzieci”.
Na przykład odcinek 31 miał naprawdę ciekawa koncepcja. Gang Lupina zamierza oszukać bogatego człowieka, który kupuje kradzione dzieła sztuki, a następnie okraść go w ciemno. Fujiko zaprzyjaźnia się z mężczyzną, więc jej uwodzenie trwa w najlepsze. A jednak przez cały czas ten facet gra w Fujiko, udaremniając w ten sposób Lupina. To całkiem niezły początek. Jednak scenarzyści następnie zamieniają faceta w szalenie głupiego, aby gang Lupina mógł dosłownie wyciąć skarb mężczyzny z jego posiadłości i wywieźć go. Daj mi spokój.
Innym przykładem są odcinki 27 i 28, które były nieoficjalną dwuczęściową historią. Istnieje wymyślony pomysł na fabułę z postacią Barbarą, którą Jigen stracił w trójkącie miłosnym z innym mężczyzną. Jest tu interesująca koncepcja, w której Sowieci zestrzelili samolot pasażerski, a Fujiko współpracowała z CIA. Cholera, nawet jeśli to było wymyślone, nie przeszkadzało mi, że romans wymyślono dziewczynę z przeszłości Jigena.
Ale w drugiej części scenarzyści nie wiedzieli, co robić, więc było dużo czasu zmarnowany na nudne akcje i takie tam. A ponieważ Lupin potrafi „zaczarować” siebie w każdej sytuacji, nie ma tu żadnej stawki. Szczerze mówiąc, to szkoda.
Jeden wyróżniający się odcinek
Wśród wszystkich odcinków „w porządku”, od przeciętnych po tandetne, które składają się na Lupina 3.: Część III, była jedna wyjątkowa historia. W odcinku 30 Lupin prowadzi pub w jakimś dość dużym mieście. Do pubu wchodzi kobieta. Lupin doskonale odgrywa rolę barmana, ostatecznie doprowadzając ją do otwarcia się. Ich rozmowa powinna być nudna, ale taka nie była. Bardzo podobała mi się dynamika pomiędzy Lupinem i Sarą.
Jednak także tutaj scenarzyści nie trzymają się lądowania. Cały plan Lupina kręci się wokół ogromnej liczby zbiegów okoliczności. Obejmuje to także Lupina prowadzącego pub tylko po to, żeby ta kobieta przyszła i oficjalnie zabrała go na jego wyprawę. Ale ponieważ reszta odcinka była naprawdę dobra, w pewnym sensie dałem sobie spokój.
Przypuszczam, że ten odcinek wyróżnia się, ponieważ w rzeczywistości został zaadaptowany z rozdziału 2 krótkotrwałego Sexy Lupin III manga. I tak, są tam pewne rozwiązania fabularne, ale anime przenosi je na wyższy poziom. Ale jak powiedziałem, dałem im spokój, bo ten odcinek naprawdę utkwił mi w pamięci.
Zmieniający się styl graficzny
Chociaż projekty postaci mogą się zmieniać w trakcie w serialu anime było to znacznie bardziej zauważalne w Lupin III: Część III. Na początku postacie mają nieco szersze twarze.
Następnie zmieniają się nieco w kolejnych odcinkach. Ta zmiana trwa przez cały serial. Kiedy Lupin i jego towarzystwo mają wąskie twarze, podbródek Lupina często się zmienia.
Myślę, że Fujiko dostaje najgorszego. Czasami jej projekt postaci jest po prostu okropny, nawet jeśli inni są źli. Nie badałem elementów produkcyjnych, ale przypuszczam, że różne zespoły robiły różne rzeczy.
Przemyślenia/Recenzja
Ostatecznie Lupin Trzeci: Część III nie jest zbyt dobra. Z pewnością są zabawne momenty. Jako wieloletni fan serii nie żałuję, że ją obejrzałem. Nie polecałbym jednak tej serii nikomu, kto nie jest jeszcze fanem Lupina III.
Możesz przejść do końca i zostawić odpowiedź. Pingowanie jest obecnie niedozwolone.