Kit Katy są świetne, ale japońskie Kit Katy? Pyszne! Są sklepy, z których wychodzisz, kupując więcej, niż przyszedłeś, i dla mnie japońskie sklepy spożywcze są zawsze jednym z nich. Zawsze mam ochotę na ekscytującą przygodę, podczas której odkrywam, jak smakuje dana przekąska, a drugą zabieram do domu ze względu na urocze opakowanie. To naprawdę wywołuje we mnie radość, ale jest też inny rodzaj tryskającego szczęścia, gdy otrzymam ładne pudełko bezpośrednio z Japonii. Jeśli jesteś podobny do mnie i jesteś fanem ich wszystkich, TokyoTreat jest dla Ciebie.

Kiedy dowiedziałem się, że będę miał okazję spróbować zrecenzować jedno z ich pudełek, byłem bardzo podekscytowany. Widzisz, TokyoTreat to pudełko subskrypcyjne zawierające ręcznie wybrane chrupiące chipsy, wyroby piekarnicze, cukierki o szalonych smakach i ekscytujące gadżety o tematyce anime. Zaczęło się w 2015 roku, kiedy Ayumi Chikamoto przygotowała tajemnicze pudełko, które – jak sądziła – spodobałoby się jej przyjaciołom za granicą, zawierające wyjątkowe smaki i tekstury reprezentujące japońską kulturę. To powiedziawszy, pudełko z całego serca oferuje szczyptę współczesnego życia w Japonii każdemu, kto mieszka gdziekolwiek indziej na świecie.

Recenzja – wypróbowanie TokyoTreat po raz pierwszy

W moim przytulnym i pomarańczowe pudełko TokyoTreat Box, znalazłem 13 sztuk różnorodnych przekąsek, paczkę Shoyu Ramen i puszkę Melon Cream Soda. Najbardziej przyjemna była część rozpakowywania, ponieważ nie wiedziałam, jakiego rodzaju jedzenia się spodziewać. Cieszyłem się również, że dołączono broszurę z przewodnikiem kulturowym wyjaśniającym temat miesiąca, przekąski, historię i możliwe alergeny.

Motywem TokyoTreat na czerwiec 2024 r. jest „Tokyo Snackation”, więc pudełko było wypełnione wszystkimi tradycyjnymi i modnymi przedmiotami z miasta. Nawiasem mówiąc, moją pierwszą wizytą w Japonii było Tokio, więc okazało się to bardzo podnoszącym na duchu sposobem na zaspokojenie pragnienia powrotu. Widziałem na własne oczy, jak Tokio naprawdę było tyglem mangi, anime, gier, technologii, mody i jedzenia, więc teraz zastanawiam się: „Jak dokładnie TokyoTreat planuje tę wycieczkę z przekąskami?” Odpowiedź w broszurze była prosta: atrakcje ze słynnych miejsc w mieście.

Recenzja TokyoTreat z moim pluszowym Kirby!

Na pierwszy rzut oka widać, że pudełko jest pełne różnorodności. Mój wzrok od razu przyciągnął Pokemon Marshmallow (mam Eevee!), a następnie Hello Kitty Candy Mints i Neko Banana Dorayaki. Puszysty ganache, nadzienie bananowe i cukierki kiwi – jako dziewczyna, która za dużo podjada i uwielbia kawaii, te słodycze od razu mnie przekonały. Co zrozumiałe, Kit Katy o smaku Milktea były miękkie z powodu upału w podróży, więc musiałem najpierw włożyć je do lodówki. Jednak warto było czekać, bo podobało mi się, jak pachnące i słodkie były batoniki wielkości kęsa. To jeden ze smaków Kit Kat z mojej listy!

Następnym smakiem, jaki miałem, były Mini Gummies, które wydawały się całkiem normalne, dopóki nie przeczytałem, że mają smaki coli i napojów gazowanych Ramune. Był to dla mnie nostalgiczny moment retrospekcji Ratatouille, ponieważ przypomniał mi japońskiego wujka, Sasaki-san, który często chętnie podawał mi te butelki z dorsza, ilekroć odwiedzałem jego restaurację. To i anime Dagashi Kashi.

Tymczasem ciasteczka Choco Chip i pączki Castella były przepysznymi przekąskami, które rozpływały się w ustach. Doprowadzili mnie do kryzysu egzystencjalnego, bo skoro tak smakuje zwykły deser, to po co inne skomplikowane wypieki? Widziałem filmiki i vlogi – japońskie piekarnie to inny poziom.

Oprócz wyjątkowych słodyczy, pudełko TokyoTreat oferowało także ciekawe tekstury. Jumbo DIY Sauce Senbei to najcieńszy placek ryżowy, jaki kiedykolwiek skubałem, a nawet zawierał własny sos BBQ, który uznałem za całkiem zabawny jako mała przekąska. Jest też Mitarashi Kibidango, ciągnąca się przekąska mochi z jadalnym papierem (bardzo lubię i cenię ten papier, haha!). Krakers Chee-zak to po prostu serowa przekąska, ale mimo że uwielbiam śmieciowe jedzenie z serem, nigdy nie można ich porównać. Przekąska serowa z Japonii jest bez dwóch zdań bardzo elegancka.

Idąc dalej, napój melonowy w kremie i ramen Shoyu były najważniejszymi punktami mojego doświadczenia w pudełku z przekąskami. Soda kremowa była idealnym połączeniem waniliowej słodyczy i owocowego zapachu. Szczerze mówiąc, żałuję, że nie mam lodów waniliowych, żeby zrobić z nich kremowy napój gazowany – idealny na letnie upały! Tymczasem Shoyu ramen był… cóż, rozgrzewającym serce posiłkiem. Była to po prostu zupa z makaronem, a mimo to rosół smakował niezwykle bogato (w żadnym wypadku nie przypominał smaku natychmiastowego) i według słów mojego starszego brata, który wtedy źle się czuł, „leczył duszę”. Było wygodne, łatwe do wykonania i naprawdę wciągało Japonię.

Recenzja TokyoTreat – w pudełku znajdowało się 15 przekąsek z własnymi, niepowtarzalnymi historiami związanymi z Tokio

Ogółem moje ulubione z tego pudełka to tarty brzoskwiniowe Pai no Mini Pies, chipsy z kalmarów Monjakayaki i chipsy Koikeya Ume. Smaki zachwycały się każdym kęsem, jaki jadłem! Tarty brzoskwiniowe były tak miękkie i puszyste, chipsy z kalmarów były pikantne (i cudownie śmierdzące, to znaczy, jeśli wiesz, wiesz!), Podczas gdy ume, czyli marynowana kwaśna śliwka, była po prostu nie do zniesienia i łaskotała mnie w język swoją pikantną dobrocią. Uwielbiam chipsy, ale ta kwaśna śliwka była tak słodka i zaskakująca, że ​​aż się uszczęśliwiłam!

Jak dotąd nie miałam żadnych problemów z żadną przekąską, a moim TokyoTreat recenzja była bardzo miła. Pomocne jest również to, że w książeczce znajdują się informacje o składnikach dla alergików (większość smakołyków zawiera jajka, więc pomyślałem, że nasza redaktor naczelna Tamara nie mogłaby ich zjeść. Nie martw się, będą mi smakować wszystkie dla Ciebie!).

Jedną rzeczą, co do której mam mieszane uczucia w tej recenzji pudełka TokyoTreat, jest jego cena. Pudełko kosztuje około 37 USD (około 2000 PHP dla mnie), więc nie jest zbyt przyjazne dla budżetu, nie mówiąc już o opłacie za wysyłkę. Mogę sobie również wyobrazić, że sama znajdę te smakołyki w lokalnych japońskich sklepach lub w Internecie. Jednakże mówimy o piętnastu wyselekcjonowanych smakołykach, każdy specjalnie wybrany pod kątem Twoich nowoczesnych japońskich potraw, a następnie starannie zapakowany, abyś mógł rozpakować w zaciszu własnego domu. Każdy miesiąc jest inny, więc wiesz, że zawsze czeka Cię niespodzianka. Podsumowując, to wygoda i doświadczenie, za które będziesz płacić. Osobiście uważam, że cena jest świetna, biorąc pod uwagę wartość i ilość przekąsek (około 2 USD za każdą przekąskę).

Dostawa z Japonii na Filipiny trwała tylko trzy dni, więc naprawdę jestem zadowolony również z tej części. Jeśli ciekawi Cię stawka subskrypcji, oto plany miesięczne (opłata za wysyłkę nie jest wliczona w cenę):

Plan miesięczny za 37,50 USD Plan 3-miesięczny za 35,50 USD/miesiąc Plan 6-miesięczny za 33,50 USD/miesiąc Plan 12-miesięczny za 32,50 USD/miesiąc

Ostateczne przemyślenia – czy TokyoTreat jest tego warte?

TokyoTreat to coś, co z pewnością spodoba się miłośnikowi japońskiej popkultury, jedzenia i słodyczy, a także poszukiwaczowi przygód. Jeśli masz na to fundusze i nie jesteś wybredny, to tak, myślę, że TokyoTreat jest tego warte.

Chociaż przekąski w środku nie wystarczą, aby w pełni zadowolić grupę rodzinną i przyjaciółmi, najprawdopodobniej wystarczy to na zabawę w odkrywaniu i rozpakowywaniu zawartości. Na przykład ja już rozglądam się za moją ulubioną przekąską z kwaśną śliwką, a mama poprosiła mnie również o znalezienie krakersów z kalmarami. Mój brat miał ochotę na coś słodkiego, więc dałem mu żelki, a pyszny napój gazowany był tematem naszej rozmowy.

Reasumując, uważam, że japońskie przekąski są niesamowite, a różnorodność TokyoTreat jest tego rodzaju aromatycznego grona, którym chcesz się cieszyć i doceniać. To zabawny i nowoczesny sposób na zainteresowanie japońską kuchnią. Podtrzymuje ducha podróżowania, więc bez wątpienia było to przeżycie, które podniosło mnie na duchu.

Widzisz, poczęstunek to coś przyjemnego, niezwykłego i zwykle nie spotykanego na co dzień. Jako Filipińczyk, szczególną częścią mojego życia jest radość spożywania meriendy (lekkiej popołudniowej przekąski między posiłkami) i otwierania pudełka balikbayan (paczka wysyłana przez rodzinę za granicę). Taki klimat wywarł na mnie TokyoTreat i dlatego uważam, że te japońskie pudełka to naprawdę wspaniały prezent.

Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź oficjalną witrynę strona internetowa, Facebook i Instagram. Jeśli zamiast tego wolisz spróbować tradycyjnych japońskich przekąsek i kultury podwieczorków, powinieneś odwiedzić ich siostrzaną firmę, Sakuraco. Specjalne podziękowania dla przyjaznych ludzi w TokyoTreat!

Zastrzeżenie: Anime Corner otrzymało darmowe pudełko TokyoTreat w zamian za recenzję.

Categories: Anime News