Jeśli kiedykolwiek grałeś w oryginalne gry Dragon Quest i Dragon Quest II: Luminaries of the Legendary Line, wiesz, że są to pierwotni przodkowie nowoczesnych konsolowych gier RPG, którzy byli owocem ogromnych ambicji i dławiących ograniczeń oryginalnego sprzętu Famicom/NES. Były to gry stworzone przez zagorzałych fanów planszowych gier RPG i klasyków na PC, takich jak Wizardry i Ultima, którzy wiedzieli, że większość ich graczy nie miałaby pojęcia, co zrobić z grą, w której główną akcją nie było skakanie ani uderzanie pięścią. Pierwsza gra pierwotnie pozwalała Twojemu samotnemu poszukiwaczowi przygód walczyć tylko z jednym potworem na raz, a jego jak na razie gigantyczną misję można było ukończyć w ciągu zaledwie kilku godzin, jeśli wiedziałeś, co robisz. W sequelu potrojono rozmiar mapy świata i dodano grupę postaci o różnym doświadczeniu w walce, z których można czerpać – możesz nawet walczyć z wieloma wrogami na raz! – ale notoryczne problemy z balansem i wciąż zasadniczo podstawową historią sprawiły, że trudno polecić tę grę każdemu, kto nie próbuje bezpośrednio przeżyć trudnych i hałaśliwych dni Dzikiego Zachodu w historii gier.

Należę do tych fanów Dragon Quest, którzy odkryli tę serię bardzo późno. Mimo że od kilkudziesięciu lat mam obsesję na punkcie gier JRPG, po raz pierwszy zagrałem w oryginalną trylogię Erdricka dopiero, gdy w 2020 roku udało mi się zdobyć ich nieco uszkodzone porty mobilne na moim Switchu. Mając w pamięci oryginalne Dragon Quest i Dragon Quest II, byłem dość ciekawy, jak ogromne i transformacyjne będą te gry po obróbce HD-2D (zwłaszcza, że bawiłem się tylko niedawnym remake’iem DQIII. Powiem wam wszystkim, że naprawdę nie byłem przygotowany na to, jak wielkim odkryciem będzie Dragon Quest I i II: HD-2D Remake. Tak, łatwo argumentować, że gry niekoniecznie są bardzo „wiernymi” remakemi, biorąc pod uwagę, jak bardzo te prototypowe tytuły zostały całkowicie przebudowane i rozszerzone dokładność, jednak zyskaliśmy coś naprawdę wyjątkowego

© ARMOR PROJECT/BIRD STUDIO/SPIKE CHUNSOFT/SQUARE ENIX

Pierwszą rzeczą, która będzie widoczna dla każdego, kto uruchomi Dragon Quest I i II: HD-2D Remake, jest oczywiście wspaniała nowa warstwa opatentowanej farby HD-2D, którą Square Enix nałożył na DQI i DQII. Niekoniecznie jestem zachwycony pieczołowicie wykonanymi dioramami 3D i fachowo animowanymi postaciami 2D i sprite’ami potworów-chociaż twórcy tych gier wyraźnie udoskonalili swoje narzędzia i udoskonalili je. o ich technikach przez lata od debiutu Octopath Traveler. Jestem po prostu zdumiony, jak doskonale estetyka HD-2D pasuje do szczególnego tonu i atmosfery, która definiuje najlepsze gry Dragon Quest. Wygląd jest w równym stopniu skromny, czarujący, jak i zwodniczo prosty, doskonale oddając uczucie poruszania się najdelikatniejszymi modelami świata po serii niezwykle pięknych krajobrazów wyrzeźbionych przez Mistrza Dungeon, który dysponował absurdalną ilością czasu i pieniędzy. Na Switchu 2 to masz opcję priorytetowego traktowania grafiki w wysokiej rozdzielczości w trybie graficznym lub jedwabiście płynnej rozgrywki w 60 klatkach na sekundę w trybie wydajności. Właściwie spędziłem większość czasu w trybie graficznym, głównie dlatego, że chciałem wycisnąć jak najwięcej wierności z pikseli gry, a bardziej skrupulatna rozgrywka turowa jest doskonale przyjemna przy 30 klatkach na sekundę, jeśli połączysz te znakomite efekty wizualne z pięknie zaaranżowanymi piosenkami Kōichi Sugiyamy na płycie. ścieżki dźwiękowej, masz idealną prezentację dla dowolnej gry Dragon Quest

© ARMOR PROJECT/BIRD STUDIO/SPIKE. CHUNSOFT/SQUARE ENIX

© ARMOR PROJECT/BIRD STUDIO/SPIKE CHUNSOFT/SQUARE ENIX

Rozgrywka sama w sobie jest bardzo interesującą mieszanką klasycznej gry Dragon Quest, upartego nacisku na odwieczną mechanikę i bogactwa nowoczesnych funkcji poprawiających jakość życia. Oprócz oczekiwanych poprawek balansu oraz dodatkowych przedmiotów i wyposażenia, które zostaną odkryte, te dwie gry robią wszystko, co w ich mocy, aby bardziej przypominać rozgrywkę ustaloną w remake’u Dragon Quest III z różnymi opcjami trybu trudności, usprawnionymi interakcjami i wieloma innymi zmianami w mechanice walki stosuje się zarówno do DQ 1, jak i 2 w sposób, który naprawdę zmienia wrażenia z gier, i to w dużej mierze na lepsze.

Rozgrywka w pojedynkę w Dragon Quest 1 zostaje natychmiast ulepszona dzięki prostej możliwości walki z wieloma stworzeniami na raz, nie wspominając o dodanych niemagicznych zdolnościach, które dają naszemu samotnemu bohaterowi mnóstwo nowych opcji taktycznych pozwalających stawić czoła wyzwaniom, przed którymi stanie podczas swojej wyprawy. Kiedy dotrzemy do Dragon Quest II, te nowe zdolności dają często pomijany Bohater gra ma znacznie szerszy wachlarz opcji wspierania swoich towarzyszy na polu bitwy, ponieważ jest jedynym członkiem drużyny, który w ogóle nie może używać zaklęć. W obu grach przyjazna dla użytkownika mapa z opcjonalnymi celami i tajnymi znacznikami pozwala graczom o różnej specjalności dostosować wyzwania związane z przygodami do własnych upodobań. Chociaż gry nadal mogą być dość trudne, nawet w trybie Dracky (łatwym), a przygotowanie się na największych bossów i zawsze będzie wymagało trochę wysiłku. lochach, tarcia, jakie pozostają, są w dużej mierze pozytywne. Jeśli weźmie się pod uwagę szeroką gamę dostarczonych ulepszeń rozgrywki i grafiki, można zobaczyć, jak Dragon Quest I i II: HD-2D Remake staje się ostateczną iteracją tych dwóch klasyków

© ARMOR PROJECT/BIRD STUDIO/SPIKE CHUNSOFT/SQUARE ENIX

© ARMOR PROJECT/BIRD STUDIO/SPIKE CHUNSOFT/SQUARE ENIX

Potem są dodatki do gier To tutaj Dragon Quest I i II: HD-2D Remake naprawdę wykracza poza to i dostarcza jedno z moich ulubionych doświadczeń z Dragon Quest, kropka. Nie mogę wystarczająco podkreślić, jak duży wpływ na te gry mają (głównie) scenariusze z podkładem głosowym, które są pełne nowych postaci, rytmu historii i mnóstwa osobowości, mimo wszystko, na tym kwitły późniejsze gry DQ, mimo wszystko, nawet jeśli faktyczna fabuła i postacie nigdy nie były niczym specjalnym w większości unikałem dramatów o wysokie stawki, jakie można znaleźć w tytułach Final Fantasy lub Star Ocean, gry Dragon Quest praktycznie zmusiły cię do zakochania się w nich ze względu na ich cholernie uroczy charakter. Oryginalne Dragon Quest I i II zostały wydane w czasie, gdy większość wątków RPG trzeba było czerpać z podręczników do gier, ponieważ kartridże NES po prostu nie były w stanie pomieścić wystarczającej ilości danych, aby opowiedzieć historie z samych gier

Dragon Quest I i II: Remake HD-2D zapewnia trudną równowagę, zapewniając naprawdę zdumiewającą liczbę nowych zadań i szczegółów fabuły, nie zdradzając przy tym prostego i szczerego serca, które stanowi rdzeń tożsamości serii. Dragon Quest I zawiera teraz kilka postaci drugoplanowych, które reprezentują ludzi, wróżki i krasnoludy z Alefgardu i nadają misji bohatera tak potrzebną powagę – a większość z nich nigdy nie zyskała nawet pełnej nazwy po zmianie scenariusza. każdy z członków drużyny drugoplanowej ma uzasadnioną osobowość, cele, konflikty i relacje, które dają graczowi wiele wspaniałych małych winiet, na które warto czekać. Co najważniejsze, Księżniczka Cannock dołącza teraz do swojego starszego brata jako pełnoprawny członek obsady i może być po prostu moją ulubioną postacią w obu grach.

© ARMOR PROJECT/BIRD STUDIO/SPIKE CHUNSOFT/SQUARE ENIX

© ARMOR PROJECT/BIRD STUDIO/SPIKE CHUNSOFT/SQUARE ENIX

Wszystko wskazuje na to, że obie gry z Dragon Quest I & II: HD-2D Remake niemal podwoiło swój rozmiar i zakres ze względu na ambitne przeprojektowanie gry Square Enix, ale nie chodzi tutaj o przedkładanie ilości nad jakość. Zamiast tego projekt ten ożywia wspaniałe i daleko idące zakończenie osi czasu Trylogii Erdricka, która do tej pory istniała jedynie w hojnej i wyrozumiałej wyobraźni swoich wieloletnich fanów, Dragon Quest I & II: HD-2D Remake jest idealną destylacją wszystkiego, co sprawia, że ta świetlista seria JRPG jest tak ukochana i trwała

Categories: Anime News