©Chihiro Yuzuki/SHUEISHA, Komitet ds. Produkcji Kimikoe
Co to jest? Nie pikantny odcinek? Nie sądziłam, że to możliwe! Poważnie, rozmowa tocząca się wokół bardziej prowokacyjnego charakteru serialu sprawia, że takie odcinki, które skłaniają się bardziej ku niewinnej, konwencjonalnej stronie rzeczy, wydają się dość zabawne. To ciekawe, że prawdopodobnie najbardziej namiętną rzeczą, która dzieje się w tym odcinku, jest to, że Mari zbiera się na odwagę, by pod koniec zaprosić Tsunagu na randkę. Właściwie można by argumentować, że większość odcinka nie dotyczy nawet romansu między naszymi dwoma głównymi bohaterami. Byłem trochę zaskoczony nagłą zmianą perspektywy i trochę zdezorientowany, w jakim kierunku zmierza odcinek. Ale pod koniec spodobał mi się krok w kierunku potencjalnego powiększenia obsady, nawet jeśli narracja nie była zbyt płynna.
W tym odcinku skupiamy się na przyjaciołach Mari, których mogliśmy zobaczyć dopiero w pierwszym odcinku. Ritsuka i Ayano wydają się być przyjaciółmi z dzieciństwa, a ta ostatnia chce zostać pisarką. Jej rodzice nie wyrażają na to zgody, ale aby pozwolić jej dalej pisać opowiadania, musi utrzymywać najwyższą średnią ocen w swojej klasie. Tsunagu w końcu ją dogania i nagle jej świat zostaje pogrążony w chaosie. Obawiałem się, że odcinek będzie odzwierciedlał sytuację z zeszłego tygodnia, kiedy mieliśmy ten tyraniczny komentarz na temat tego, jak wprowadzenie ludzi-zwierzą grozi zakłóceniem naturalnego porządku rzeczy. Wiemy, że społeczeństwo ludzkie jest generalnie nieufne wobec bestii ze względów bezpieczeństwa, jak sądzimy, ale inni mają po prostu uprzedzenia co do idei interakcji z ludźmi, którzy wydają się z natury silniejsi od nich. Nie byłem pewien, czy serial sugerował, że bestie również mają potencjał, aby być znacznie mądrzejszymi od ludzi, ale wniosek jest taki, że to błędne koło i że Tsunagu jest po prostu bardzo pilnym facetem.

Myślałem, że odcinek się przygotowuje Ayano chce zrobić z kozła ofiarnego Tsunagu i obwiniać go za wszystkie swoje problemy. Okazuje się, że była to tylko chwilowa frustracja, ponieważ zarówno Ayano, jak i Ritsuka dają jasno do zrozumienia, że prawdziwym problemem są okoliczności, a nie Tsunagu. To naprawdę urocze, że ten incydent stał się dla nich katalizatorem do lepszego poznania Tsunagu i postrzegania go jako wyluzowanego faceta. Jednak to trochę dziwne, że serial w ogóle nie kontynuuje głównego konfliktu. Jeśli wynika z tego, że Ayano nie może już pisać powieści, ponieważ nie jest najlepsza w swojej klasie, to co dokładnie się z nią stanie od tego momentu? Serial porzucił tę opcję, aby powrócić do głównego romantycznego wątku naszych bohaterów. Mam wrażenie, że wprowadzono to bardziej po to, by zaangażować przyjaciół Mari do głównej obsady, zamiast pogłębiać rosnącą frustrację związaną z bestiami. W ten sposób odcinek jest trochę nierówny i zdecydowanie nie najmocniejszy pod względem narracyjnym. Podoba mi się konfiguracja i nawet początkowy przebieg wydarzeń, ale tak naprawdę nie było tu żadnej korzyści.
A propos nierównej rozgrywki, oprawa wizualna wydawała się trochę dziwna. This episode might’ve had the most stylistic changes of the show thus far. To naprawdę niewiele mówi, biorąc pod uwagę, że to dopiero trzeci odcinek, ale przysięgam, że Mari została narysowana w tym odcinku na cztery różne sposoby i nie wszystkie z nich były celowo komediowe. Nie przyjrzałem się dokładnie liście personelu, ale mam nadzieję, że nie był to znak, że odcinek przeszedł przez wielu artystów. Podoba mi się podstawowy styl serialu, który od czasu do czasu przechodzi w bardziej uproszczony styl w celu uzyskania nuty komediowej. Ale jeśli styl ulegnie zbyt dużej zmianie, może to odebrać dramatyzm i ciężkość, którymi moim zdaniem serial chce się bawić.
A propos, jeśli chodzi o ciężki charakter, wiedziałem, że William Ofoegbu był dobrym aktorem, mimo że tak naprawdę słyszałem go tylko w rolach pobocznych lub postaciach drugoplanowych. Pozwolenie mu na poprowadzenie występu swoim niesamowicie głębokim głosem było niesamowite. Utrzymuje idealną równowagę jako Tsunagu, gdzie może brzmieć zarówno naprawdę wyluzowany, jak i lekko i niezamierzenie onieśmielający. W jego głosie jest sporo wokalu, który sprawia, że brzmi on wyraźnie inaczej w porównaniu do reszty obsady. Amber May również radzi sobie naprawdę dobrze w roli Mari. Podoba mi się to, że potrafi brzmieć energicznie i jednocześnie powściągliwie. Widać, że ma mnóstwo energii, ale tak naprawdę nie wie, gdzie ją skierować, zwłaszcza gdy jest zdenerwowana. Wiem, że w drugim odcinku wszystko staje się jeszcze bardziej intensywne, ale aktorzy potrafili brzmieć tak naturalnie i intymnie w scenie w magazynie siłowni, gdzie dużo się dzieje. Nie mogę się doczekać, aż posłucham tego w dalszej części trasy.
Ocena:
Bolts regularnie transmituje na Twitchu jako niezależny Vtuber o nazwie Bolts The Mechanic, gdzie rozmawia o mediach retro i odtwarza je!
Dzięki Tobie, nasza miłość przetrwa, jest obecnie transmitowana na Crunchyroll.
Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są wyłącznie poglądami autora (autorów) i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Anime News Network, jej pracowników, właścicieli lub sponsorów.