© Eiichiro Oda/Shueisha, TOEI Animation

Ten odcinek mnie zrujnował.

One Piece to duża seria adventure akcji. Ma setki postaci o dziwnych mocach, które walczą ze sobą i robią głupie twarze. Ma zwariowanych klaunów i gadających goryle i telefonów ślimakowych.

ma również serce i patos. Maluje bogaty portret emocjonalnej prawdy na tle kreskówkową absurdalność. Jest to miejsce, w którym ludzkie prawdy można wyrażać w przesadzonych proporcjach (a może jedynie jako odzwierciedlenie naszej obecnej rzeczywistości).

Historia Kuma jest opowiedziana w odcinku 1136 z wielkim aplombem, na który zasługuje, dostarczając emocjonalnego ciosu do serca; Druszona, ale radosna pięść, która uderza w twoje serce po dwudziestu latach.

Zespół TOEI wycofał wszystkie przystanki, aby opowiedzieć tę historię, i to porywająca telewizja. Tragedia w zwolnionym tempie życia Kumy jest pełna koła, a on staje się maszyną, którą poznaliśmy go jako wszystkie lata temu. Jednak ta retrospekcja-w wielkiej tradycji jednoczęściowej retrospekcji od niepamiętnych czasów-umieścił go w nowym świetle. Zawsze było coś trochę w Kumie, bardziej niż zwykły robotyczny wojownik, który został nam przedstawiony. Ale obserwowanie, jak jego opowieść rozwija się, przyczyniło się do tego małego niepokojącego uczucia i zamieniło ją w emocjonalną lawinę.

Wielkim finałem odcinka jest Kuma przebiegająca przez jego wspomnienia. Obserwowanie, jak przechodzi obok wszystkich połączeń w swoim życiu, gdy oświetlenie i filtry zmieniają emocjonalny nastrój i tenor każdej pamięci, zanim zanika w nicość… to potężne rzeczy. Może najpotężniejsze wydarzenie w jednym kawałku obok Robina krzyczącego „Chcę żyć!” Odcinek 1136 może bardzo dobrze umocnić Kumę jako jedną z-jeśli nie-najbardziej tragicznych postaci w całej serii.

i to sprawia, że nadzieja postawił w Luffy, tym bardziej wyjątkowe.

Ocena:

Jeden kawałek jest obecnie przesyłany strumieniowo na Crunchyroll.

Categories: Anime News