Sezonowa premiera filmu Zakochałem się w pracy została wyemitowana w ubiegły poniedziałek, 6 stycznia. anime jest adaptacją mangi o tym samym tytule autorstwa Akamaru Enomoto. Oryginalna manga wciągnęła mnie jeszcze zanim ogłoszono adaptację – dzięki obsadzie postaci dla dorosłych i scenerii pracy łatwo było mi sięgnąć po ten tytuł.
Wiedziałem, gdy tylko potwierdzono anime , też bym to wybrał i pierwszy odcinek nie zawiódł. Jeśli znudziły Ci się postacie dla nastolatków lub scenografia szkolna w Twoim romantycznym anime, Zakochałem się w pracy, jak dotąd, okazuje się to wesoła komedia, którą łatwo się ogląda i która sprawia przyjemność.
Należy zauważyć, że anime Zakochałem się w pracy nie miało licencji w języku angielskim poza krajami Azji Południowo-Wschodniej.
Czy potrafisz zachować tajemnicę?
Yui Mitsuya i Masugu Tateishi pracują w tej samej firmie w tej samej branży, ale najwyraźniej nie dogadują się w ogóle. Yui wykazuje zaciętą osobowość i atakuje Masugu chłodno na oczach innych współpracowników, a Masugu okazuje jej taką samą pogardę. Jednak to wszystko jest aktem. Zamiast tego Yui i Masugu szaleją za sobą, ale Yui chce zachować ich życie randkowe w całkowitej tajemnicy przed firmą i współpracownikami.
Od pierwszych kilku minut „Podkochuję się w pracy” jest to łatwo powiedzieć, dokąd zmierza. Yui i Masugu będą musieli poradzić sobie z pracą i wszystkimi szalonymi scenariuszami, które mogą się wiązać z pracą w biurze, próbując jednocześnie ukryć swój sekret. Oboje starają się korzystać z różnych stacji kolejowych w drodze do pracy, nie nawiązują kontaktu wzrokowego w pracy i nie okazują sobie żadnych uczuć w czasie pracy. Prowadzi to do napiętych sytuacji, takich jak przebywanie razem w windzie przez dłuższy czas lub próba ominięcia współpracowników będąc poza domem.
Studio BLADE animuje „Zakochałem się w pracy” i reżyseruje Naoko Takeichi, która pracowała także przy takich hitach jak Re:Zero i Steins;Gate. Jeśli chodzi o animację serialu, nie ma się na co gapić – pasuje ona do biurowego romansu, ale w porównaniu z oszałamiającą animacją Blue Box, innym romansem z życia wziętym, na przykład „I Have a” Crush at Work jest wizualnie przeciętny.
Nawet gdybym wcześniej nie przeczytał oryginalnej mangi, prawdopodobnie w naturalny sposób zacząłbym oglądać „Zakochałem się w pracy”. Serial może nie znajduje się na szczycie mojej listy w tym sezonie, ale mógłby być miłą przerwą pomiędzy bardziej angażującymi wizualnie odcinkami z sezonu zimowego. W każdym razie anime przypomina mi, co tak bardzo kochałem w mandze, więc łatwo będzie wrócić do niej po kilku miesiącach przerwy. Ciekawie będzie obserwować, jak Yui i Masugu tydzień po tygodniu starają się utrzymać swoją fasadę.
Nie zostało to jeszcze potwierdzone ile odcinków będzie trwać I Have A Crush At Work, ale serializacja mangi zakończyła się w styczniu 2023 r., a cała historia została zebrana w 15 tomach. Byłoby miło zobaczyć, jak adaptacja anime dobiega końca oryginalnej historii, zamiast trzymać nas w napięciu – co niestety często zdarza się w anime.
Pozostanę na mojej liście do obejrzenia, ponieważ Nigdy nie mogę się oprzeć tandetnemu i parnemu romansowi dla dorosłych. Jeśli spodobał Ci się Zakochałem się w pracy, możesz na niego głosować w naszej ankiecie anime na zimę 2025 r.
© Akamaru Enomoto, Kodansha/Komitet produkcyjny „W tej firmie jest ktoś, kogo lubię”