©久保帯人/集英社・テレビ東京・dentsu・ぴえろ
AIZEN POWRÓT, CHODZIMY OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO tylko
AIZEN
Ach, przepraszam. Może trochę się podekscytowałem. Ale jeśli czytaliście dotychczas moje recenzje Bleacha, to z pewnością rozumiecie, że jestem wielkim fanem Aizena. Przesadnie wykalkulowana nikczemność w fikcyjnych mediach jest dla mnie jak kocimiętka – nawet nie wiem, ile razy oglądałem Death Note, robię to tak często – a szczególna odmiana Aizena niezmiennie stanowi jeden z moich absolutnie ulubionych aspektów Bleach ogólnie – jeśli nie, to moja ulubiona kropka. Jest zdecydowanie najlepszym złoczyńcą, jakiego Bleach kiedykolwiek miał i moim zdaniem jednym z największych złoczyńców w anime Shonen. Ale odpuszczę. Biorąc to wszystko pod uwagę, powtórzę to jeszcze raz, ale w sposób bardziej pasujący do recenzji:
Było tak głośno, że mogłeś usłyszeć mój rechot, gdy wszyscy zaczęli pytać: „DLACZEGO TU JESTEŚ, AIZEN?” a Shunsui odpowiedział mniej więcej tak: „PONIEWAŻ W FAKCIE JESTEŚMY ZDEPEROWANI”. To samo tyczy się sytuacji, gdy wszyscy byli zdumieni tym, jak silny stał się Aizen pomimo zatrzymania, od czasu jego walki z Ichigo bajillion odcinków temu, a potem Aizen po prostu mimochodem zasugerował zestrzelenie Pałacu Królewskiego. I zanim ktokolwiek zdążył go zapytać, czy jest to w ogóle logistycznie możliwe, on – siedzący i wciąż w większości zatrzymany – zaczął to robić. I jemu też by się to udało, gdyby nie wciąż ciążące na nim ogromne ograniczenia, które według Shunsui były szczytem technologii Soul Society. Dowiedziawszy się o tym, Aizen sugeruje ustawienie ograniczeń na maksymalną moc – najwyraźniej zastanawiając się, czy byłby w stanie pokonać tę technologię, gdyby wystarczająco się postarał. Zanim to jednak nastąpi, całość zostaje przerwana przez Sterna Ritterów. Mimo wszystko Aizen powrócił – i dlatego my wróciliśmy.
Ale przypuszczam, że w tym odcinku wydarzyły się inne rzeczy, które nie dotyczyły Aizena – chociaż, co prawda, rozpoczęcie odcinka z tym wszystkim wyszło świetnie. W każdym razie po ich pojawieniu się (i szybkiej śmierci jednego ze swoich członków) Stern Ritterowie – którzy również chcą udać się do Pałacu Królewskiego – oferują Shunsui i spółce. zawieszenie broni, jeśli pozwolą im się przyłączyć. I dlaczego Stern Ritterowie chcą udać się do Pałacu Królewskiego? Zabić Yhwacha (DUN DUN DUNNNN).
Za pomocą swojego zaufanego telefonu z klapką Shunsui zwołuje razem wszystkich członków straży. Na marginesie: chcę tylko pochwalić Tysiącletnią Wojnę Krwi w tym względzie. Widziałem wiele innych anime, które ukazały się na długo przed erą smartfonów, a które potem doczekały się kolejnej serii, niepotrzebnie próbując postarzać swoje serie, dając swoim bohaterom smartfony, których rzadko używają bez wyraźnego powodu. Obecność smartfonów całkowicie wywróciłaby do góry nogami wiele z tych historii, więc zawsze mnie to niepokoiło. Co jest nie tak z potężnym i szlachetnym telefonem z klapką? Bleach nie jest tchórzem i wie, że odpowiedź brzmi: nic złego — w potężnym i szlachetnym telefonie z klapką nie ma nic złego.
W tym odcinku naprawdę jest wszystko: Aizen. Zdrada. Aizena. Odwróć telefony. Aizena. Grimmjow. Aizena. A czy wspomniałem o Aizenie? W każdym razie jest to bez wątpienia mój ulubiony odcinek tego sezonu. Ten był dla miłośników złoczyńców. Nie wątpię, że Kubo zadałby sobie trud przywrócenia Aizena na tym etapie, gdyby nie miał wobec niego wielkich planów i naprawdę mam nadzieję, że te plany pozwolą Aizenowi odzyskać miejsce w roli głównego złoczyńcy w serii. Chociaż nie oznacza to, że Yhwach nie jest onieśmielający (bo jest! I bardzo, bardzo), Aizen jest po prostu bardziej ekscytujący zarówno jako postać, jak i jako antagonista. To powiedziawszy, jestem też ciekawy, jak obecność Grimmjowa tutaj wpłynie na sytuację. Ale mój Boże, tak trudno nie zostać przyćmionym przez to, jak fajnie jest teraz, gdy Aizen wrócił i co to będzie oznaczać dla dalszego rozwoju serii.
Ocena:
Bleach: Tysiącletnia krwawa wojna, część 3 – Konflikt jest obecnie transmitowany na stronie Hulu i Disney+.