Popularność anime na Zachodzie w porównaniu z Japonią

© Anime News Network/White Box Entertainment

Anime nigdy nie było tak duże w Stanach Zjednoczonych. To duże stwierdzenie, ale stosunkowo łatwe do zakwalifikowania. Według badań przeprowadzonych przez firmę Polygon z 2023 r. „56% respondentów z pokolenia Z i 41% respondentów z pokolenia Millenialsów twierdzi, że ogląda anime przynajmniej raz w miesiącu”, przy czym przeważająca większość odbiorców z pokolenia Z ogląda anime co tydzień. Jest to mniej więcej zgodne z danymi wiodącego w branży badacza Morning Consult z 2021 r., które wykazały, że ponad jedna trzecia dorosłych w Stanach ma pozytywne wrażenie na temat anime.

Branża anime generuje obecnie większość swoich całkowitych przychodów poza swoim krajem,

Jak w przypadku każdej innej ekspresji lub formy sztuki, różne kultury na różne sposoby angażują się w anime. Aby lepiej zrozumieć publiczność anime w USA, przyjrzymy się tutaj różnym gustom najnowszego sezonu simulcast w porównaniu z japońską publicznością. Chociaż obecnie emitowane tytuły nie stanowią większości oglądalności anime w USA, jest to jeden z niewielu parametrów umożliwiających porównania jabłek z jabłkami w różnych krajach, zapewniając kontekst w świecie, w którym wydawcy starannie strzegą liczby widzów.

Poprzednio udostępniałem porównanie obu krajów z poprzedniego sezonu transmisji simulcast. W tej analizie wziąłem pod uwagę wyłącznie szacunkową wielkość widowni. Choć miałem zaufanie do danych liczbowych z USA, musiałem oprzeć się tylko na dwóch danych po stronie japońskiej: oglądalności, jak donosiły Abema TV i Niconico. Jak wspomniałem – i jak wielu komentatorów chętnie podkreślało – nie była to praktyka idealna. W Japonii anime zazwyczaj nie jest dostępne wyłącznie na niektórych platformach, jest oglądane w telewizji (często nagrywane i oglądane później ze względu na absurdalne godziny emisji większości anime) lub transmitowane strumieniowo w dziesiątkach serwisów, z których każdy ma swoje sposoby na zarabianie i powstrzymywanie się od początkowego transmisji.

Jeśli więc nie oglądalność, jak określamy popularność? Łatwo jest myśleć, że wiesz, co jest popularne, ale nasze doświadczenia są zasadniczo stronnicze. Zazwyczaj spędzamy czas osobiście z ludźmi, którzy mieszkają w naszej społeczności lub w jej pobliżu, są w naszym wieku i mają w miarę podobne zainteresowania, wartości, hobby itp. Nasze życie online jest podzielone na nisze użytkowników, którzy decydują się na korzystanie z tego samego Discorda, strony internetowej lub forum. Mediami społecznościowymi rządzą algorytmy, które segmentują to, co nam pokazują, na podstawie tego, co ich zdaniem nam się spodoba lub z czym nasi znajomi już się zaangażowali. Nawet to, co jest wyświetlane jako „popularny” temat, jest programowo dostosowane do Ciebie.

A to wyzwanie jest poważniejsze, ponieważ anime obejmuje różne grupy demograficzne i zainteresowania gatunkowe. Osoby śledzące każdy odcinek, który oglądają na MyAnimeList, mają znacząco odmienne wzorce oglądalności od tych na AniList. Jednak sumując, stanowiliby mniejszą część publiczności anime niż ludzie, którzy śledzą to, co oglądają w aplikacji do notatek lub w dzienniku, a wciąż mniejszą grupę niż ci, którzy YOLO przez całe życie i ufają sobie i/lub wybraną usługę, aby zapamiętać miejsce, w którym przerwali.

Aby więc ująć „popularność” w liczbę porównywalną w różnych kulturach, mój zespół w White Box Entertainment zebrał 24 wskaźniki dla rynku amerykańskiego i siedem dla rynku japońskiego z publicznych źródeł danych, które wykorzystaliśmy Odkryłem, że pozwala przewidzieć „popularność” w poprzednich sezonach i przypisano im podobną wagę do tego, co opisano w analizie poprzedniego sezonu. Ten ranking popularności nadal waży szacowaną oglądalność znacznie bardziej niż jakikolwiek inny element, ale teraz uwzględnia takie czynniki, jak liczba wyszukiwań w Google i YouTube, zaangażowanie fanów anime w internecie oraz zainteresowanie widzów anglojęzycznymi wiadomościami do anime. Popularność tę wyraża się w skali względnej od 1 do 100, gdzie 100 oznacza sumę wszystkich wskaźników najpopularniejszego anime w każdym kraju.

Większość wykorzystywanych wskaźników pochodzi z Internetu, gdzie granice polityczne mają niewielkie znaczenie. Zatem w przypadku statystyk, w przypadku których mieliśmy dane dotyczące rozmieszczenia geograficznego, odpowiednio skorygowaliśmy udział Amerykanów w całkowitej anglojęzycznej publiczności i zrobiliśmy to samo dla Japonii. Nie jest to metoda idealna, ale skuteczniejsza niż zwykłe oszacowanie liczby unikalnych widzów i pozwala docenić widzom ogromną pasję do ulubionego programu. Wyniki można znaleźć tutaj:

© Anime News Network/White Box Entertainment

Oś x przedstawia szacunkową popularność letniego anime w Stanach Zjednoczonych w skali 0 do Alyi czasami ukrywa swoje uczucia po rosyjsku, podczas gdy oś y przedstawia japońskie gusta na podobnej skali z drugim sezonem Oshi no Ko jako jego potomkiem. Im głębiej tytuł popada w kolor czerwony, tym bardziej nieproporcjonalnie japońska publiczność angażuje się w dany tytuł, podczas gdy sytuacja jest odwrotna w przypadku odbiorców w USA i koloru niebieskiego.

Chociaż większość tytułów mieści się w jasnofioletowym kolorze linie, które pokazują 25-punktową bezwzględną różnicę w popularności, nadal istnieją znaczące różnice w odbiorze między terytoriami. Na przykład Atri jest nieco ponad trzy razy bardziej popularny w Japonii niż w Stanach, więc później przybliżymy dolny kwartyl, aby uwypuklić niektóre z tych różnic.

Widoczność nadal koncentruje się na najpopularniejszych tytułach

Analiza sezonu wiosennego, nawet po usunięciu niezwykle popularnego, odstającego filmu „Pogromca demonów: Kimetsu no Yaiba”, oglądalność w USA była w dużym stopniu skoncentrowana na zaledwie kilka tytułów, a reszta anime 50+ z sezonu otrzymała tylko ułamek publiczności. Jest to oczekiwane zachowanie: tylko około pół tuzina anime w danym sezonie doświadcza znaczącej promocji na terytoriach anglojęzycznych dzięki konsolidacji przedsiębiorstw, malejącym krańcowym zwrotom i ogólnemu brakowi marketingu wobec tytułów anime od szerokorynkowych streamerów, takich jak Netflix i Disneya. Ponadto Stany Zjednoczone mają mniej dojrzały rynek anime niż Japonia. Większa część społeczności anime jest tu wciąż stosunkowo nowa w tym medium, więc mieli mniej czasu na rozwój i eksplorację.

Jednak w sezonie letnim zarówno Japonia, jak i Stany Zjednoczone odnotowały podobną konsolidację na szczycie: tylko pięć seriali cieszy się co najmniej połową popularności ulubionego serialu w swoim kraju.

© 赤坂アカ×横槍メンゴ/集英社・【推しの子】製作委員会

Największy powód jest najprostszy: Oshi no Ko Sezon 2 jest niewiarygodnie popularny w Japonii, co zniekształca względną popularność wszystkich innych tytułów z nim związanych. Gdybyśmy jako jedyny miernik porównawczy mielibyśmy przyjąć szacunkową oglądalność, tak jak w przypadku poprzedniego sezonu, wykres byłby nieczytelny; żadne z lipcowych anime nie ma nawet połowy oglądalności Oshi no Ko w Japonii.

To wiąże się z innym ważnym czynnikiem: użycie wskaźnika popularności w stosunku do szacunkowej oglądalności łączy różne miary zaangażowania i zagłusza skrajności. Makeine: Zbyt wiele przegranych bohaterek! stał się sensacją w społeczności fanów za granicą, zyskując pełne uznanie zarówno fanów, krytyków, jak i wpływowych osób. Nawet najmniej zaangażowani fani anime nie mogą uciec przed fanartami w mediach społecznościowych. Oshi no Ko ma znacznie więcej wyświetleń niż Makeine w Japonii, ale różnica w poziomie zaangażowania fanów między nimi nie jest tak drastyczna, co zamyka przestrzeń między nimi pod względem oceny ogólnej popularności.

I wreszcie. , w tym sezonie jest kilka wyjątkowych seriali. Oshi no Ko i Tower of God to jedyne duże kontynuacje wydane z udziałem fanów, a najpopularniejszym anime w Stanach Zjednoczonych jest Alya czasami ukrywa swoje uczucia po rosyjsku, tytuł, który przed dobrze przyjętym teledyskiem był prawie nieznany. W porównaniu z jakimkolwiek innym sezonem w ciągu ostatnich kilku lat, sezon lipcowy miał mniej franczyz. Zachęciło to widzów do większego niż zwykle rozgałęzienia się.

Trendy ogólne

Porównuję tego rodzaju trendy, korzystając z danych publicznych i prywatnych, od ponad dziesięciu lat i stwierdzam największą dychotomię wśród tych dwóch odbiorców anime, jaka kiedykolwiek wystąpiła spójny przez cały czas jest podział na anime, które skupiają się na fabule i na postaciach.

Amerykańska publiczność ma koncepcję anime powiązaną z konkretną serią, która przede wszystkim uczyniła to medium popularną tutaj: pełne bitew serializowane opowieści o bohaterach takich jak Goku w Dragon Ball i zapierające dech w piersiach historie Akira do dziś jest tym, co definiuje całą japońską animację. Nie jest to mentalność totalizująca, ale pluralistyczna.

W japońskiej branży panuje przekonanie, że zachodni widzowie nie lubią historii „okruchów życia”. Chociaż w dużej mierze tak jest, niektóre z tych tytułów mają tak nieproporcjonalnie zagorzałych fanów, że czasami mogą zyskać znaczenie niemal głównego nurtu. Świetnym tego przykładem jest zeszłoroczny film Bocchi the Rock!, który przeszedł organiczną falę pozytywnego szumu, przechodząc od tytułu ze środka stawki do solidnego wykonawcy, zanim zdobył jedną lub dwie nagrody od Crunchy Nagrody za anime.

Japońscy fani wykazują większe zainteresowanie studiami nad charakterami i bardziej introspektywnymi narracjami. Ponownie, jest to raczej trend niż ścisła reguła, ale trudno to przeoczyć w danych. ATRI: My Dear Moments, SHOSHIMIN: How to be Ordinary i Mayonaka Punch to przykłady tego rodzaju anime, które uzyskują duży mnożnik po japońskiej stronie wykresu, podczas gdy Failure Frame, Fairy Tail i Wistoria reprezentują upodobanie do serializowane fabuły i zaawansowane anime w Stanach.

Oshi no Ko i Wieża Boga

Aby pójść o krok dalej, o czym mówiliśmy w poprzedniej sekcji: godne uwagi sukcesy Oshi no Ko w Japonii i Wieża Boga w USA. to najlepsze studia przypadków pozwalające zrozumieć zachodzącą tu dynamikę.

Jedną z najgłośniejszych skarg społeczności anime jest brak wiarygodności serialu, który doczeka się kontynuacji, szczególnie w obliczu zwiększonej preferencji wydań składających się z 12 lub 13 odcinków w porównaniu z dekadami ubiegłymi. Ponieważ niemal każde większe studio anime ma rezerwację na kilka lat, komitety produkcyjne zazwyczaj muszą planować przed premierą pierwszego sezonu, czy chcą zrealizować dodatkowe sezony, aby dotrzymać okna, w którym seria jest nadal najbardziej odpowiednia i uzyskać najwięcej z inwestycji. Nawet jeśli linia Studio jest zabezpieczona, utrzymanie tego samego zespołu kreatywnego często wymaga odrobiny elastyczności.

© 赤坂アカ×横槍メンゴ/集英社・【推しの子】製作委員会

Wynika z tego, że fani anime są bardzo chętni na drugie sezony, które wyjdą w ciągu mniej więcej roku pierwszego wydania. Typowe zachowanie, które zaobserwowałem, to fakt, że sezony sequeli charakteryzują się niskim poziomem rezygnacji, a często nawet można zaobserwować pewien wzrost dzięki pozytywnym przekazom szeptanym. Oczywiście w przypadku anime, które na początku nie jest popularne, znacznie trudniej jest utrzymać publiczność przez cały sezon – trzeba przekonać ich do ukończenia pierwszego sezonu, aby w ogóle rozważyć kolejne tuziny odcinków – ale rzadko można zobaczyć One Punch Mana scenariusz z porami roku, które mają miejsce w latach następujących po sobie.

W Stanach drugi sezon Oshi no Ko spisał się przyzwoicie, ale w żaden sposób nie dominował kulturowo w pierwszym sezonie. Wątpię, czy zobaczymy sezon 2 na

Ostatni punkt występu Oshi no Ko w USA jest związany z jego wyłącznością na transmisję strumieniową w HIDIVE. W serwisie dostępnych jest tylko kilka tytułów w sezonie, więc grono odbiorców, które może obsłużyć, jest znacznie mniejsze niż w przypadku Crunchy Roll lub serwisu, który oprócz innych mediów rozrywkowych, takich jak Netflix czy Hulu, oferuje anime. Trend, który w 2024 r. ulegnie przyspieszeniu, to Oshi no Ko na 2. miejscu w Japonii

©Netflix

W Japonii drugi sezon Oshi no Ko był podobnie o krok w porównaniu z totalną sensacją z ubiegłego roku, ale fandom jest wciąż niezwykle prężny, o czym świadczy jego dominująca pozycja na wykresie popularności.

Z drugiej strony, pierwszy sezon Tower of God był jednym z niewielu anime, których współproducentem jest Crunchy Roll, i których fakt ten jest podkreślany w ich marketingu. W rezultacie poświęcono mu centralną uwagę na wszystkich platformach Crunchy Roll w chwili, gdy rozpoczęły się blokady spowodowane pandemią, a grupa nowych i nieobecnych fanów anime starała się znaleźć coś, co zapewni im zajęcie. Poza tym, że był mocno promowany, pierwszy sezon Tower of God został całkiem dobrze przyjęty przez fanów i krytyków i zdawał się wskazywać, że największe wytwórnie WEBTOON będą traktowane po królewsku w swoich adaptacjach anime.

jednym z najbardziej oczekiwanych anime sezonu w Japonii na program Animate i uzyskał wysokie wyniki w wielu innych monitorowanych przez nas wskaźnikach zaangażowania.

Nic dziwnego, że drugi sezon Tower of God cieszył się znacznie większą popularnością w USA niż w Japonii. Chociaż Tower of God cieszyła się dość dużą popularnością w Japonii, nie znalazła się w pierwszej dziesiątce tytułu sezonu Wiosna 2020, nie mówiąc już o jednym z największych w ofercie. Po prostu nie miał tak dużej widowni, nad którą można było pracować, a spadek oglądalności pomiędzy sezonami jest całkiem normalny w przypadku serialu z czteroletnią przerwą między wydaniami nowych odcinków. Amerykanie jednak zostali na nowy sezon.

Kiedy w ciągu ostatnich kilku tygodni dzieliłem się analizą popularności z innymi osobami głęboko zaangażowanymi w anglojęzyczną społeczność anime, Tower of God zajęło drugie miejsce podnosi brwi bardziej niż cokolwiek innego na liście. Wysoka pozycja anime w USA stoi w sprzeczności z jego przyjęciem wśród fanów, zarówno oryginalnego narzędzia internetowego, jak i widzów oglądających wyłącznie anime. Społeczność Anime News Network doskonale to pokazuje: Wieża Boga regularnie znajdowała się na samym dole tygodniowych rankingów oglądalności, kończąc na 36. miejscu w skumulowanym zestawieniu.

Dlaczego więc Wieża Boga jest tak popularna wśród Amerykanów, jeśli minęło już tyle czasu od pierwszego sezonu i jeśli nie jest dobrze? To najtrudniejsze zachowanie, jakie musiałem wyjaśnić, a mam bardzo niewiele dowodów ilościowych na poparcie mojej oceny. Wyczuwam, że dzieje się tak z powodu: 1) wyjątkowego momentu premiery pierwszego sezonu, który sprawił, że tytuł znacznie bardziej kojarzy się z tytułem w amerykańskim fandomie, 2) wyraźna różnica w fabule i skupieniu się na postaciach była frustracją, która zmusiła widzów do pozostania przy serialu zakończenie oraz 3) tytuł dotarł daleko poza typowego obserwatora symultanicznego i dotarł do bardziej swobodnej publiczności anime, która z większym prawdopodobieństwem przetrwa zły sezon lub dwa seriale, które im się wcześniej podobały, niż ludzie, którzy testują tuzin nowych anime sezon. Jeśli chodzi o ten ostatni punkt, widzowie Tower of God w USA oglądali średnio mniej simulcastów niż którykolwiek z pozostałych 30 najpopularniejszych nowych programów sezonu po My Deer Friend Nokotan i Fairy Tail, co ogólnie wskazuje na bardziej przypadkową widownię.

Rick i Morty: Anime

© Adult Swim, film animowany o tematyce telekomunikacyjnej

Według analizy przeprowadzonej przez ShowLabs za pośrednictwem The Entertainment Strategy Guy, Rick and Morty: The Anime miał szacunkowo 1,74 mln widzów w USA Max w tygodniu premiery, co czyni go konkurencyjnym w stosunku do najnowszego „Last Week Tonight” z Johnem Oliverem i streamingowego debiutu „Furiosa” George’a Millera. Dla kontekstu jest to około dziesięciokrotność liczby widzów Ricka i Morty’ego: Anime na żywo podczas naziemnej transmisji w Cartoon Network, według szacunków Nielsen Ratings. Jest to dość typowe dla przedziału czasowego, choć trochę niskie. W 2024 r. nie będzie zbyt wielu występów na żywo w telewizji kablowej!

Po uwzględnieniu szacunków dotyczących piractwa całkowita oglądalność Rick and Morty: The Anime w sierpniu wyniosła około 3 miliony unikalnych widzów w USA. Prawie 1% populacji USA wypróbowało Rick and Morty: The Anime! Chociaż według wszystkich wskaźników, które śledzę, we wrześniu liczby gwałtownie spadły, nie jest zaskakujące, że tak wiele osób w ogóle dałoby szansę anime. Rick and Morty to jedna z najpopularniejszych serii w Stanach Zjednoczonych, znajdująca się tuż poza pierwszą setką wszystkich współczesnych seriali według YouGov i zaliczany do 99,99 percentyla tytułów „pożądanych” według Parrot Analytics, więc nawet spin-off, który nie wywoła entuzjazmu fanów, przyciągnie część tej publiczności. To ciasto jest na tyle duże, że każdy kawałek, który ukroisz, będzie pożywny!

Jednak wykorzystanie popularności Ricka i Morty’ego nie jest tak łatwe dla WarnerMedia w Japonii. Chociaż anime zostało dubbingowane na język japoński, nie jest to prawdą w przypadku większości amerykańskich seriali Rick and Morty. Zlokalizowano tylko pierwsze trzy sezony, co spowodowało, że niektórzy fani zaczęli petycja Change.org w sprawie pozostałych pięciu sezony, aby dostać to, co im się należy.

.

Petycja Change.org w sprawie japońskiego dubbingu anime Rick and MortyImage za pośrednictwem www.change. org

To powiedziawszy, w ciągu trzech i pół roku od wysłania petycji pod ankietą zebrano nieco ponad 1000 podpisów. Jest to szerzej reprezentatywne dla dyskusji online wokół Ricka i Morty’ego w Japonii: po prostu nie odbija się to tak głębokim echem jak w jego ojczystym kraju. W japońskich przestrzeniach internetowych było bardzo mało rozmów na temat tytułu i wciąż mniej było oznak tętniącej życiem kultury fanów, jaką obserwujemy nawet w przypadku najniższego kwartyla sezonowego anime.

Aby ująć to lepiej: według naszego formuła Rick and Morty: The Anime jest 52 razy bardziej popularna w Stanach niż w Japonii. Żadne inne anime nie jest tak blisko: najbliższa jest Tower of God z współczynnikiem 15x, a największym współczynnikiem na korzyść japońskiego zainteresowania jest Dungeon People z współczynnikiem 6x. Rick i Morty to może najbardziej skrajna wartość odstająca, jaką kiedykolwiek widziałem w tego rodzaju analizach, ale biorąc pod uwagę jego pochodzenie w obu krajach, nie jest to żadna niespodzianka.

Nieuchwytna historia samurajów

Zazwyczaj spodziewamy się, że całkowita wielkość widowni anime emitowanych w trybie simulcast będzie się zmniejszać w miarę kontynuowania serialu, gdy ludzie przestaną oglądać, będą zajęci lub zapomną nadążać. Rozsądna część tej widowni powróci na czas przed finałem (lub pochłonie serial po jego zakończeniu), ale środkowy miesiąc sezonu charakteryzuje się spadkiem. Inaczej jest w przypadku Nieuchwytnego samuraja. Dzięki mocnym przekazom szeptanym i najciekawszym momentom wyjątkowej animacji serialu, które stały się popularne na platformach mediów społecznościowych, w sierpniu film The Elusive Samurai zwiększył liczbę widzów w USA o 20% w ujęciu miesięcznym, ale to wciąż nie wystarczyło, aby konkurować z innymi. gorączkową japońską publiczność, która w Krainie Kwitnącej Wiśni była 2,5 razy bardziej popularna.

© 松井優征/集英社・逃げ上手の若君製作委員会

Dla publiczności międzynarodowej, elementy kultury japońskiej a ikonografia może reprezentować malejącą marginalną oglądalność, w miarę jak stają się bardziej centralne dla historii lub estetyki anime. Te aspekty w dużej mierze wyjaśniają, dlaczego tak wielu zagranicznych fanów zakochało się w anime, ale mimo wszystko istnieje punkt, w którym potencjalna wielkość widowni serialu zaczyna się zmniejszać, ponieważ dane anime koncentruje się na mniej uniwersalnych tematy.

Częstym komentarzem na ten temat dotyczącym Nieuchwytnego samuraja jest to, że widzowie mają wrażenie, że tracą ważny kontekst, ponieważ jedynie pobieżnie znają Walczące Królestwa. Moim zdaniem serial zapewnia niezbędne minimum tła. Mimo to łatwo odnieść wrażenie, że nieznanie wcześniej biografii niektórych kluczowych graczy zapewni niekompletne wrażenia. Ponadto istnieje pewien przewidywalny związek między anime z historyczną japońską scenerią a niższą oglądalnością, co obejmuje inne czynniki.

Heike Story (niezasłużenie) ma niecałe 1% ocen jako najlepsze anime sezonu Zima 2022

©️「平家物語」製作委員会

To wszystko oznacza, że ​​jest to najbardziej proste wyjaśnienie, dlaczego Nieuchwytny samuraj nie radzi sobie lepiej w adaptacjach U.S. Weekly Shonen Jump, które mają dość wysoki poziom pod względem wydajności. Ten nie ma wymówki, aby zostać zdegradowanym do platformy streamingowej bez infrastruktury do promocji anime, takiej jak Mission: Yozakura Family. Anime z pięknymi sekwencjami akcji, takimi jak te w Nieuchwytnym samuraju, jest dość popularne w Stanach, a podwójnie popularne, gdy zyska miłość dzięki strumieniowemu przesyłaniu gigantycznego Crunchy Roll w e-mailach i kanałach marketingowych w mediach społecznościowych, takich jak Samurai.

Brak doświadczenia z historią Japonii utrudnia sprzedaż dużej publiczności w USA, jak miało to miejsce w przypadku wielu wcześniejszych dzieł z epoki, niezależnie od ich doskonałości. Zobacz Golden Kamuy, The Heike Story, INU-OH, Shōwa Genroku Rakugo Shinjū, House of Five Leaves, a nawet Sengoku Basara, aby zobaczyć inne przykłady tego, lub jeśli po prostu szukasz najlepszych anime wydanych w ciągu ostatnich 15 lat lata.

Wistoria: Algorytmicznie zwycięzca

Wistoria: Różdżka i Miecz z pewnością nie jest niepopularna w Japonii – według tej analizy znajduje się w pierwszej piątce! – ale mocno skłania się w stronę amerykańskiej strony wykresu. Moim głównym wyjaśnieniem względnego współczynnika popularności Wistorii wynoszącego 3,9x jest usługa przesyłania strumieniowego Crunchy Roll.

Chociaż tytuł był drugorzędny w stosunku do anime, które osiągało lepsze wyniki wśród szerszej publiczności, takiej jak Kaiju No. 8 czy Demon Slayer w płatnych mediach , wydarzenia, aktywacje i współpraca z markami, Crunchy Roll promowało go w dość dużym tempie w swoich mediach społecznościowych. Uważam jednak, że najważniejszym narzędziem promocyjnym, które pomogło Wistorii zdobyć przewagę w USA, było narzędzie algorytmiczne: korzystanie z aplikacji.

© 大森藤ノ・青井 聖・講談社/「杖と剣のウィストリア」製作Więcej

Aby zapewnić pełne ujawnienie i kontekst, mój staż pracy jako pracownika Crunchy Roll minął ponad trzy lata. W tym czasie założyłem zespół, który stał się działem Curation, czyli grupą odpowiedzialną za programowanie tytułów wyświetlanych w aplikacji. Nie będę udawał, że mam jakiś specjalny wgląd w różne algorytmy i najlepsze praktyki związane z tym, jakie anime jest obecnie wyświetlane, ale jeden trend, który zauważyłem, wydaje się być przeniesiony z mojej epoki: najpopularniejsze simulcasty są agresywnie podawane ludziom którzy oglądają dowolną liczbę simulcastów. W sezonie bez wyraźnego zwycięzcy każdy tytuł znajdujący się w pierwszej trójce lub czwórce sezonu będzie miał wpływ na oglądalność w miarę upływu sezonu.

Ankiety przeprowadzone przez White Box Entertainment potwierdzają tę tezę: prawdopodobieństwo, że osoby oglądające Wistorię będą mieć abonament Crunchy Roll, będzie o 31% większe niż typowy widz symulcastowy. Zależność jest silna także w drugą stronę; wraz z Tower of God posiadanie premium Crunchy Roll jest jednym z najbardziej przewidywalnych czynników, czy ktoś obejrzy Wistoria: Wand and Sword. Na podstawie śledzenia umiejscowienia Wistorii w aplikacji/witrynie Crunchy Roll na wielu kontach mam pewność, że to wszechobecne umiejscowienie Wistorii w aplikacji Crunchy Roll jest jednym z najważniejszych czynników zapewniających jej wyraźny sukces na rynku amerykańskim.

Reszta

©Sunsunsun,Momoco/KADOKAWA/Alya-san Partners

Alya czasami ukrywa swoje uczucia po rosyjsku to, co nieco zaskakujące, najpopularniejsze anime sezonu w USA i niedaleko w Japonii. Stwierdzenie, że spotkało się to z większym odzewem w Stanach, byłoby technicznie dokładne, ale ujawniłoby również podstawowe wyzwanie związane z tą metodą porównywania popularności. To najpopularniejszy symulator sezonu w USA i jeden z najlepszych w Japonii. Byłoby niewłaściwe, gdybym całkowicie zignorował to w analizie, ale nie ma tu zbyt wiele do powiedzenia poza przytoczeniem tego jako dodatkowego dowodu na to, że fani anime w USA bardziej skłaniają się ku gustom Japonii.

Względna popularność anime, Stany Zjednoczone i Japonia

© Anime News Network/White Box Entertainment

Niemal równa popularność My Deer Friend Nokotan na różnych terytoriach w podobny sposób odzwierciedla stopniową ewolucję Zachodu smakuje. Seriale, w których dominują komedie, takie jak SPY x FAMILY i Kaguya-sama: Love is War, bez problemu stały się jednymi z najpopularniejszych anime w USA, ale czyste komedie bez nadrzędnej fabuły w przeszłości miały problemy. Jednak dzięki wirusowości na platformach społecznościowych podczas kampanii inauguracyjnej My Deer Friend Nokotan zyskał silną pozycję po obu stronach Pacyfiku. Nie zrozumcie mnie źle, całkowity rynek, na który można skierować serial taki jak Nokotan, to wciąż tylko ułamek anime, które jest zgodne z priorytetami amerykańskich fanów, takimi jak JUJUTSU KAISEN. Jednak tak wiele osób było gotowych wypróbować tak absurdystyczną komedię wskazuje, że publiczność USA poszerzają swoje palety anime.

© 双見酔/双葉社・製作委員会の中のひと

Jak wspomniano wcześniej, Lud lochu jest desperacko obserwowany na terytoriach anglojęzycznych. Wprowadza się do tytułu „Najbardziej nieproporcjonalnie lubiana w Japonii”, ale podobnie jak większość anime z tym rozróżnieniem (Think Sound! Euphonium, Uma Musume, Slam Dunk, tj. Anime, które lubię), jest całkiem dobrze uznany za najbardziej uwięzione anime anime. fani na zachodzie. Krytyk anime z YouTube Tristan Gallant niedawno wymienił to jako swoje ulubione anime sezonu . . . ./p>

Mój bohater Acadekaren

Ten wykres koncentruje się na anime sezonu letniego, które rozpoczęło się w lipcu lub sierpniu, tak wiele ciągłych tytułów będzie nieobecnych, podobnie jak inne, które nie miały innych Wystarczająco dużo danych, aby czuć się pewnie z wynikami. Jednak MHA jest w interesującym miejscu i warto na bok. Siódmy sezon mojego bohatera Acadekarena znajdowałby się w pierwszej piątce w USA i Japonii, ale nie jest to porównanie jabłek z dostępnymi danymi. Mha osiągnęła szczyt popularności w trzecim i czwartym sezonie i chociaż jego bieżący sezon wykazuje znaczącą wzrost zainteresowania w porównaniu z dwoma wcześniej, jego oglądalność nie jest dominującą siłą, jaką kiedyś.

© 堀越耕平/集英社・僕のヒーローアカデミア製作委員会

Dla amerykańskiej publiczności znaczący element flagowania mojego bohatera Acadekarena jest związany z dubem. Przez pierwsze kilka tygodni sezonów 2 i 3 Crunchy Roll (wówczas Funimation) wyprodukowałby prawdziwe odcinki „Simuldub”, w których angielski dub premiery byłby wraz z napisem. Od tego czasu jednak serial miała znacznie bardziej praktyczną lukę od dwóch do trzech tygodni. Nie jest to problem dla większości innych programów, ponieważ publiczność, która zdecydowanie woli DUB w USA, wynosi zazwyczaj tylko 10–20% całkowitej oglądalności na dane piractwa i odpowiedzi ankiet. Jednak Dub MHA jest szczególnie ukochany przez fanów i odpowiada za prawie połowę całej oglądalności naszych środków. Gdy ktoś zacznie oglądać program w jednym języku, wolą zachować jego spójność.

Kiedy serial miał prawdziwy symuldub, w okolicy oglądania serialu było więcej kultury, w tym momencie, w którym pojawił się masa krytyczna publiczności angażującej się w nowe odcinki w tym samym czasie. Bez tego MHA traci szczególnie zaangażowaną część swojej publiczności, która teraz czeka, aby obejrzeć program pod koniec każdego sezonu w wyższym tempie niż typowy przeglądarka Simulcast. To zasadniczo dzieli publiczność i zmniejsza jego widoczność poza publicznością już oddanych widzów.

Wniosek

Dla starannego obserwatora nie ma wielu masywnych niespodzianek w tej analizie popularności. Zawsze odczuwam ulgę, gdy wyniki wchodzą w zależności od moich oczekiwań, im bardziej zbieramy dodatkowe dane, ale wciąż rozkoszuję się od czasu do czasu zaskoczeniem. W sezonie letnim widząc, jak publiczność Kimi Ni Todoke pozostała silna 10 lat po poprzednim wyjściu serialu, której nie spodziewałem się.

Uważam, że ta analiza stanowi krok w powolnej konwergencji Globalne gusta i preferencje społeczności anime. To, co jest japońskim, jest znacznie mniej obcy dla amerykańskich widzów niż dla poprzednich pokoleń, i