Relacja ANN z Anime Expo 2024 sponsorowanej przez Yen Press i Ize Press!

©Netflix

Pony Canyon było gospodarzem premierowego pokazu najnowszego anime z serii Kinnikuman: The Kinnikuman: Kura doskonałego pochodzenia. Długoletni fani, a także zagorzali fani Mamoru Miyano, z zapartym tchem uczestniczyli w umiarkowanie wypełnionym panelu. Pomimo pojawienia się aktora głosowego na tym wydarzeniu, odcinki w niewielkim stopniu skupiały się na jego postaci. Niemniej jednak pokaz wzbudził wiwatujący tłum podczas efektownych scen akcji, a także podczas każdego pojawienia się Kinnikumana.

Anime jest wznowieniem kontynuacji mangi z 2011 roku, przy czym wiele scen z odcinka 0 to nowoczesne aktualizacje i nawiązania do serialu telewizyjnego z lat 80-tych. Znałem serię Kinnikuman, ponieważ była bardzo popularna w Azji, ale fani w USA musieli wcześniej radzić sobie bez angielskiego dubbingu. Przed panelem zapoznałem się z innymi pracami reżysera Akiry Sato, które wydawały mi się proste i zgodne z prawdą. Jego styl przypisuje się reżyserom, którzy mają tendencję do trzymania się materiału źródłowego oraz trzymania się budżetu i harmonogramu, ponieważ nie widziałem żadnej wcześniejszej pracy, która by mi szczególnie zapadła w pamięć. Sato stoi także przed trudnym wyzwaniem adaptacji starszego, ale wciąż popularnego serialu, którego młodsze pokolenia – zarówno w Japonii, jak i za granicą – mogą nie znać. Z jednej strony, jeśli zbytnio odejdzie od mangi, może to zostać odebrane jako brak szacunku wobec fanów i oryginalnego autora. Z drugiej strony, jeśli anime stanie się jedynie głosami na ruchomych obrazach, nie wzbudzi zainteresowania nowszych współczesnych widzów anime.

Niestety te dwa odcinki wydawały się bardzo oldschoolowe pod względem tempa i opowiadania historii. Odcinek 0 dzielnie stara się wciągnąć widzów w fabułę i postacie. Tak naprawdę było ponad dziesięć postaci pokazanych w zawrotnym tempie, bez żadnego przedstawienia i fanfar. Założyłem, że odcinek 0 wydawał się bardzo niespójny, a postacie po prostu wypowiadały inne imiona i rzucały nimi we fragmentaryczną sekwencję. Fanom Kinnikuman znanych twarzy nie trzeba przedstawiać. Ale jako potencjalny nowy obserwator nie czułem się do nikogo przywiązany; nawet Kinnikuman i Terryman. Każda scena sprawiała wrażenie, jakby klipy były zmieszane i utrzymywane razem za pomocą prostych przejść z zanikaniem i zanikaniem. Były na tyle nierówne, że odcinek ciągnął się dalej bez rymu i powodu.

Trudno mi było nawet określić, gdzie odcinek 0 przeszedł do odcinka 1, dopóki nie pojawiła się karta tytułowa. Chociaż odcinek 1 jest właściwym wprowadzeniem do historii, która miała jaśniejszy ton i bardziej kolorowe postacie. Nostalgicznie fani na sali wiwatowali i wrzeszczeli podczas zapasów i momentów krwawej przemocy. Potraktuj anime jak najbardziej przesadzone anime o wrestlingu, a dzięki tej serii poczujesz się jak w domu. Istnieje legenda dotycząca traktatu pokojowego pomiędzy Chojinami (nadludźmi) a kosmitami, ale została ona utracona wraz z pojawieniem się nowych postaci, które pojawiały się jedna po drugiej. Fani WWE mogą również czerpać przyjemność z widoku Chojinów i kosmitów rzucających się i atakujących nawzajem, ale nie mogłem uchwycić ogólnego tonu serii poza krwawymi walkami.

Po premierze reżyser Akira Sato , producent animacji Rui Kuroki i aktor głosowy Mamoru Miyano weszli na scenę i zebrali gromkie brawa. Wszyscy trzej byli szczęśliwi, widząc, jak bardzo podobały im się te odcinki, i mieli nadzieję, że ta pasja przełoży się na oficjalną premierę serialu 7 lipca. „Ten serial to klasyczne anime w Japonii. Jestem bardzo dumny, że mogę zastąpić legendarnego Akirę Kamiyę w tej roli” – powiedział Miyano. „Mam nadzieję, że wszystkim spodoba się nowa wersja Kinnikuman”. Chłonął energię tłumu i napinał bicepsy, naśladując muskularną budowę swojej postaci.

Zapytany, z czym według nich będą się utożsamiać widzowie z USA, producent Kuroki powiedział, że lubi oglądać mecze pro-wrestlingu cały czas. „Myślę, że mięśnie przekraczają granice”. Tymczasem Miyano wierzy, że ataki specjalne będą kluczem do przyciągnięcia widzów. „Sam reżyser umieścił w nim całą akcję. To będzie bardzo EKSCYTUJĄCE.” Kuroki dodał, że praca nad atakami specjalnymi wymagała dużo pracy. „Aktorzy głosowi muszą włożyć dużo siły w swoje głosy w tych scenach. Trudno było dopasować ruch do tych głosów.” Miyano miał napiętą minę, ponieważ prawdopodobnie musiał często krzyczeć w związku z tą rolą. Dyrektor Sato po prostu wtrącił się w kwestii „siły przyjaźni”. Wyjaśnił dalej, że sposób, w jaki bohaterowie połączą siły, połączy ludzi na całym świecie.

W związku z tym, że panelowi zabrakło czasu, goście postanowili zakończyć rozdaniem prezentów obejmującym grę nożyczkami z papieru kamiennego. Nie jest niespodzianką stwierdzenie, że obecność Miyano pomogła podnieść poziom panelu, ale mamy nadzieję, że ci, którzy przyszli go zobaczyć, również będą nadal oglądać serię Perfect Origin.

Categories: Anime News