©Ayano Takeda,TAKARAJIMASHA/Hibike Partners2024

Dźwięk! Euphonium nie jest obce wielokrotnemu powracaniu do poprzednich punktów i wątków. Nie chodzi tylko o to, że struktura roku szkolnego wymusza regularne powtarzanie tych samych festiwali, konkursów itp. Studenci regularnie inicjują dyskusję na temat takich elementów jak przesłuchania. Może to doprowadzić do wrażenia jawnego powtórzenia. W tym odcinku rozmowa z Kuroe schodzi na jej widoczne obawy dotyczące spowodowania niezgody w wyniku przesłuchania i potencjalnego odebrania miejsca komuś, kto jest postrzegany przez klub jako bardziej „zasłużony”. Nie da się zignorować wrażenia, że ​​już tu kiedyś byłem. Ten problem pojawiał się wielokrotnie w Euphonium — kluczowa różnica polega teraz na tym, że może bezpośrednio wpłynąć na samą Kumiko.

Początkowe dokuczanie w związku z tym odcinkiem sprawiło, że pomyślałem, że może on w pełni rozwinąć temat Kuroe, ale wygląda na to, że to będzie musiało poczekać. To odcinek bezpośrednio poświęcony Kumiko, choć z pewnością tajemnicza mama ma na to istotny wpływ. Kumiko, jak to często bywa, zmaga się z pytaniami o swoją przyszłość. Wykonuje klasyczny ruch anime, zwlekając z wypełnieniem formularza planów podyplomowych. Jej spojrzenie na przyszłość zespołu skupia się na obowiązkach prezydenckich i ogólnym zarządzaniu wszystkimi sprawami członkowskimi, a nie na trosce o swoje miejsce. Na początku tego odcinka jest niesamowicie ożywiony moment, w którym Kumiko odwraca się, by odpowiedzieć na pytanie ojca, doskonale oddając tę ​​niezręczną sytuację, gdy wiesz, że rodzic zada ci trudne pytanie na temat twoich planów. Ona odkłada wszystko na później i ona o tym wie. Ale jak pokazał ten sezon, przyszłość nieubłaganie ciąży, czy tego chcemy, czy nie.

Cykliczne wydarzenia z przeszłości, skrzyżowane z pewnością przyszłości, charakteryzują większość wewnętrznego konfliktu Kumiko w tym epizod. Ukryta groźba ze strony Kuroe ucieleśnia kilka z tych podobieństw – prosi Kumiko, aby wzięła udział w Festiwalu Agata, podczas gdy Kumiko kłamie na temat swoich planów odmowy, odzwierciedlając podobne zestrzelenie Shuichi w pierwszym sezonie. Wskazuje na unikanie przez Kumiko konfrontacji, zarówno z innymi ludźmi, jak i jej przyszłością. Mówi to również o jej potencjalnym cofnięciu się do poprzedniego siebie, o czym wspomina w dalszej części tego odcinka. Jednakże wnioski z wtargnięcia Kuroe na sesję treningową Kumiko po jej wtrącenie się do notatek i uwag Kumiko na temat grania solówki z Reiną wydają się całkiem jasne: Kuroe mogłaby uzurpować sobie miejsce Kumiko grając u boku Reiny, z czym nasza bohaterka może w końcu zostać zmuszona walczyć dla.

Ponieważ okazuje się, że największym klasycznym wątkiem fabularnym Euphonium, który w tym tygodniu znalazł się w centrum uwagi, jest przeklęty związek Kumiko/Reina. W porządku, omawiałem już to w kolumnie TWIA, więc nie chcę za bardzo tego powtarzać, ale denerwuje mnie dźwięk! Niepowodzenie anime Euphonium w wyjaśnieniu właściwego pociągu romantycznego i związku pomiędzy Kumiko i Reiną. Niezależnie od tego, oprawa sprawia, że ​​nie mogę tego odczytać inaczej. Ten odcinek podwaja tę kwestię, obie dziewczyny odmawiają dat na festiwal, a Reina zamiast tego zaprasza Kumiko bezpośrednio do swojego domu na wieczór. Poza typową dla tej serii cykliczną stylizacją, jest to właściwe nawiązanie do legendarnego ósmego odcinka pierwszego sezonu. Hazuki i Shuichi nawet ponownie spotykają się w kontekście festiwalu, a ona ostro go krytykuje za to, że nie mógł pojechać tam z Kumiko. Dorwać go.

Mimo braku mobilności, którą Kumiko narzuca swojej przyszłości z niepewności, przejście od wędrówki po szczycie góry z Reiną do intymnej przeprowadzki do domu to jedyne miejsce, w którym pozwala sobie na rozwój. Jako ta, która to inicjuje, Reina wydaje się bardziej dobitna w kwestii swoich planów: to ona zaprosiła Kumiko do swojego domu i niezbyt subtelnie namawia Kumiko, aby poszła do szkoły muzycznej. Zdecydowanie Reina zawsze działała na polecenie innych w jej życiu, niezależnie od tego, czy był to Taki, czy Kumiko, więc w tym przypadku wydaje się, że potrzebuje swojej przyjaciółki, aby potwierdziła, że ​​będzie z nią kontynuować naukę w szkole muzycznej, aby mogła to sfinalizować sama zrób krok. Kumiko, będąc Kumiko, niekoniecznie dostaje to do samego końca. Podobnie jak w przypadku objawienia, którego doświadczyła na długo przed rozpoczęciem serii, zdaje sobie sprawę, że może wyobrazić sobie przyszły cel, pod warunkiem, że zostanie on osadzony w kontekście za pośrednictwem Reiny.

To przedstawia trajektorię, o której spekulowałem w kilku przypadkach akapity temu: Kuroe grożąca Kumiko zabawą z Reiną (którą Reina bez ogródek mówi, że woli) może być tym, co popycha Kumiko do uświadomienia sobie, że może o coś osobiście konkurować. Nie chodzi tylko o zabranie zespołu na Mistrzostwa Krajowe i wygraną, ale o zagranie solówki na Mistrzostwach Krajowych z Reiną. Jeździmy się nawzajem, planujemy wspólną przyszłość, czyli romantycznie, i jak i dlaczego, czy Sound! Euphonium zaangażuje się w to lub nie – to kwestia jego przyszłości. Jednakże w kontekście tego konkretnego epizodu kontekstualizującego to, jak nasiona przyszłości leżą zakopane w przeszłości? To opowieść ściśle tematyczna. Niektóre powtarzające się elementy mogą wydawać się frustrujące, zwłaszcza po tylu latach istnienia tego serialu. Ale opłacają się skutecznie i zapewniają jeszcze dalsze skumulowane wypłaty. W przeciwieństwie do Kumiko, Sound! Euphonium ma już obmyślone plany.

Ocena:

Dźwięk! Euphonium 3 jest obecnie transmitowany strumieniowo na Crunchyroll.

Chris w szkole średniej grał w teatrze, a nie w zespole, ale zakłada, że ​​dynamika była podobna. Możesz śledzić, co dyryguje, na Twitterze lub przedostać się do fosy orkiestrowej, która jest jego blog.

Categories: Anime News