Łatwo jest uważać to, co robimy za oczywiste. Nigdy tak naprawdę nie docenia się wpływu, jaki coś na nas wywiera, dopóki ten wpływ nie zniknie. W czwartym odcinku „Dziadek i babcia znów stają się młodzi” wydaje się, że właśnie o to chodzi w tym odcinku.

Inny czas

Im dalej posuwamy się do przodu, tym bardziej wydaje się, że różne pokolenia są podzielone i jest ku temu dobry powód. Postęp nie jest liniowy ani przyrostowy. Może się to zdarzyć w przypadku szerokich odstępów i szalonych kresek. To, co przekracza wyobraźnię jednego pokolenia, dla ich dzieci lub wnuków może być zwyczajną cechą wspólną. Z tego powodu nowym pokoleniom łatwo jest nieświadomie, jak trudne były przed nimi wyzwania.

Po tym, jak dźgnął dziadka za to, że zaproponował jej korepetycje, mimo że nie ukończył jeszcze edukacji. Shiori czuje się winna swojej nieczułej uwagi. W końcu jego brak wykształcenia nie jest tak bardzo osobistym wyborem, jak rzeczywistością ówczesnego życia. Wcześniej edukacja nie była gwarancją. Jeśli ktoś należał do zubożałej rodziny lub rodziny, która musiała uprawiać ziemię. To zwykle miało pierwszeństwo przed osobistymi korzyściami i dla dziadka. Nie inaczej było.

Z tego powodu dziadek i babcia nie mają miłych wspomnień ze wspólnej szkoły. Żadnych romansów na korytarzach, żadnych festiwali kulturalnych, żadnego spłukiwania pomarańczy w toalecie, przez co łazienka się przepełni, a zajęcia zostaną skrócone. Tak więc, gdy pojawia się okazja, aby dobrze się bawić na festiwalu kulturalnym. Choć na początku się wahają, w końcu podejmują się tego z samą radością.

Minęły dni

Ale gdy docierają na festiwal kulturalny, nadmiernie podekscytowani uczniowie oblewają babcię sokiem, zmuszając ją do przebrania się w mundur marynarski, co wydaje się przywracać jej stan psychiczny do młodszej wersji siebie. Co jest co najmniej interesujące. Do tej pory wszystkie skutki mające wpływ na ich wiek były zakorzenione w złotym jabłku, które zjedli, i snach, które je spowodowały. Pewne rzeczy mogą silnie wyzwalać pamięć, szczególnie wrażenia dotykowe i zapachy. Ale jest za wcześnie, aby powiedzieć, że tak właśnie się dzieje.

W miarę kontynuacji czwartego odcinka Dziadka i Babci znów młodzi, kwestia edukacji dziadka, a raczej jej braku, zostaje ponownie poruszona. Tym razem przez nieco nieczułą uwagę babci, ale dziadek przyjął ją jak mistrz.

W ekonomii istnieje pojęcie zwane „kosztem alternatywnym”. W skrócie, koncepcja ta zasadniczo stwierdza, że ​​za każdą wykonaną czynność tracisz potencjalną nagrodę za czynność, której nie wykonałeś. Odwrotność jest również prawdziwa. Dziadek nie lamentuje, że nie udało mu się dokończyć studiów, bo to brak tego, co doprowadziło go do takiego życia, jakie wiedzie teraz.

Dziadek i babcia znów stają się młodzi, odcinek 4. Podsumowanie Do góry

Pod koniec odcinka z tego tygodnia babcia rozbija się o swoją klepsydrę, gdy ma ją przewrócić, co z kolei kończy jako jej młodsza wersja. Jej kolor włosów wrócił do normy, wspomnienia odpowiadają jej wiekowi i wydaje się być tą samą osobą, którą była wtedy. I chociaż można spekulować, dlaczego, jest tu większy problem, który został przemilczany.

Fakt, że dziadek i babcia mogą kontrolować swój wiek, sprawia, że ​​sytuacja, w której się znajdują, jest tym bardziej bezcenna. Załóżmy, że masz 75 lat i pozostał rok do anulowania subskrypcji życia. Twoje ciało nie porusza się tak, jak powinno, częściej odczuwasz ból i wiesz, że już prawie czas. Ale tuż przed końcem marzysz o klepsydrze, przekręć ją i zyskaj jeszcze kilka lat życia. Jeśli masz wystarczające umiejętności, w takiej sytuacji możesz ominąć śmierć przez dziesięciolecia. Pod warunkiem, że będziesz naprawdę ostrożny przy korzystaniu z przełączników.

Zrzuty ekranu za pośrednictwem Crunchyroll
©Kagiri Araido, KADOKAWA/Komitet ds. produkcji babci i dziadka Rejuvenate

Categories: Anime News