Jak oceniłbyś 12. odcinek
Ninja Kamui? Wynik społeczności: 3,4

© SOLA ENTERTAINMENT/Sunghoo Park

To przedostatni odcinek Ninja Kamui i jest dość zajęty, podobnie jak odcinek z zeszłego tygodnia. Nawet biorąc pod uwagę, jak blisko jesteśmy finału, serial wciąż ma wiele do podsumowania między sprawami Auzy, wszystkim, co dotyczy kodu ninja, i tym, co Yamaji próbuje osiągnąć. Na szczęście chociaż ten nadal ma wiele ruchomych części, przynajmniej trochę lepiej pomaga w łączeniu tego wszystkiego w całość, ale te połączenia nie wydają się szczególnie zasłużone ani satysfakcjonujące.

Równie dobrze mogę zacząć usuwając z drogi najnowszy wątek poboczny, kontynuując decyzję Dilly o zdradzie Yamajiego dla Josepha. Dowiadujemy się nieco więcej szczegółów na temat jej motywacji, gdy dowiadujemy się, że próbował ją przekonać, aby myślała o swojej pracy poza sztywnymi terminami, do których przywykła, i że powinna starać się czerpać większą satysfakcję z tego, co robi. Biorąc pod uwagę, jak rygorystycznie widzieliśmy, jak ninja tacy jak Dilly przestrzegają swojego kodeksu, rozumiem, do czego zmierza serial, ale wydaje mi się to trochę zbyt płytkie, aby trafić tak, jak chce. Zwłaszcza, że ​​ta rada pochodziła od faceta, którego działania i poziom wpływu wpływają na życie wszystkich, którzy z nim pracują lub pod nim pracują. Cała mentalność „rób, co chcesz” wydaje mu się bardziej dziecinna niż wartościowa. W każdym razie kończy się to tym, że Dilly zostaje bezceremonialnie zabity przez Yamajiego, aby pochwalić się swoim nowym, fajnym kostiumem toku, więc… myślę, że to wszystko, do czego to miało zmierzać.

Tymczasem, gdy Higan dochodzi do siebie po walce z Zaiem, dowiadujemy się, że tajemniczy uzdrowiciel, do którego zwraca się o pomoc, to były szef ninja w przebraniu. Kiedy Higan zastanawia się, dlaczego były wódz go nie powalił, wyjawia, że ​​zaczął przekonywać się do sposobu myślenia Mari, gdy z czasem znaczenie ninja zaczęło tracić na znaczeniu. Zaczął mieć wrażenie, że rygorystyczność ich kodeksu wyrządza więcej szkody niż pożytku. Nie podobało się to jednak Yamajiemu, który uważał, że oddanie ninja swojemu kodeksowi musi stać się jeszcze bardziej rygorystyczne i twierdził, że wymyślił plan, dzięki któremu ninja nie znikną z historii i uzyskają pokoju, o który zawsze walczyli. Jednak jeśli chodzi o dokładnie ten plan, serial nadal woli zachować się w tej kwestii dość niejasno, co w tym momencie zaczyna wydawać się trochę śmieszne.

Rozumiem, że chcę, żeby to wszystko pozostało wielką tajemnicą na finał. Biorąc jednak pod uwagę, że Yamaji jest jednym z naszych głównych antagonistów, wydaje się dziwne, że nadal nie mamy pojęcia o jego celach, nawet gdy jesteśmy już tak blisko końca, a jedyne, co robi, to robi z niego dość nudnego złoczyńcę. Przynajmniej cieszę się, że cała ta rozmowa kończy się ugruntowaniem rozwoju charakteru Higana, który deklaruje, że teraz walczy w imieniu wszystkich, którzy pomogli mu zajść tak daleko. Jednak nadal nie uważam, że wspomniany rozwój był szczególnie zasłużony, więc chociaż jest z pewnością miły, nie wydaje się zbyt znaczący.

To samo można powiedzieć o sprawach Auzy w tym tygodniu, gdy Mike konfrontuje swojego byłego partnera ze wszystkim, czego się dowiedział, aby skłonić go do aresztowania Josepha. Podczas gdy jego partner opowiada całą gadkę o tym, jak powszechna korupcja może być ze sobą połączona, zaczyna śpiewać inną melodię, gdy Mike ujawnia, że ​​zaczął ujawniać w Internecie wszystko na temat działalności Josepha związanej z ninja i jeśli to zrobi, ujawni powiązania FBI z nimi nie współpracować. Mike próbuje także odwołać się do resztkowego poczucia sprawiedliwości, jakie wciąż ma jego partner, naciskając przycisk na tyle mocno, aby doprowadzić ich do bójki na pięści, aby rozstrzygnąć różnice zdań. To całkiem zabawne, ale podobnie jak w przypadku innych zamierzonych emocjonalnych uderzeń w tym odcinku, zrobiło mi się sucho. To było bardziej dziwne niż ujmujące, widzieć Mike’a tak bardzo próbującego zmienić zdanie faceta, który już zdecydował się stanąć po stronie ludzi u władzy.

Mamy przyzwoite przygotowanie na finał. Mike i jego dawny partner starają się odnaleźć Josepha, zanim przełożeni w FBI zdążą go zamordować, podczas gdy Higan wyrusza na pojedynek z Yamajim, przygotowując się na wszystko, co wiąże się z jego rewolucją ninja. W tym momencie nie mam wielkich oczekiwań co do finału, ale wciąż jest mnóstwo okazji, aby dostać coś przynajmniej zabawnego. Tak więc, nawet jeśli będzie już za późno na lądowanie, mam przynajmniej nadzieję na niezłą zabawę.

Ocena:

Ninja Kamui emitowany jest w Adult Swim, a transmisje strumieniowe na Maks..

Categories: Anime News