Po druzgocącej porażce w meczu i ich koledze z drużyny, w 14. odcinku Blue Lock Nagi i Yoichi walczą o ominięcie kolejnej ściany przed nimi, ściany, która sprawiała im kłopoty w przeszłości. Zobaczmy, czy udało im się zburzyć mury w tej recenzji!
Omówienie odcinka 14 Blue Lock
Blue Lock to najnowsze sportowe anime autorstwa Anime Studio 8bit, znane wcześniej z produkcji uznanych przez krytyków i komercję anime, takich jak That Time I Got Reincarnated As A Slime i Rewrite. Serię wyreżyserował Tetsuaki Watanabe, który w przeszłości brał udział w produkcjach różnych anime, takich jak Haikyuu i Kabaneri Of The Iron Fortress.
Hisashi Toujima służy jako reżyser akcji serialu, a anime jest oparte na mandze napisanej przez Muneyuki Kaneshiro i zilustrowanej przez Yuusuke Nomurę. Kliknij tutaj, aby przeczytać recenzję poprzedniego odcinka z serii.
– Blue Lock Odcinek 14 Recenzja nie zawiera spoilerów –
Recenzja 14. odcinka Blue Lock — kolejna broń
Oto historia odcinka z tego tygodnia — daj mi znać, jeśli już to słyszałeś. Yoichi Isagi bierze udział w konkursie na najlepszego napastnika w Japonii, gdzie mierzy się z kimś znacznie przekraczającym jego umiejętności. Jego koledzy z drużyny również wydają się znacznie silniejsi od niego we wszystkim, czego próbują, i jako taki, Yoichi musi znaleźć własną broń, której może użyć, aby wygrać mecz lub pomóc kolegom z drużyny zrobić to samo. Gdzie już widzieliśmy tę historię?
Czytaj więcej — Kubo Won’t Let Me Be Invisible Recenzja odcinka 1: Najlepszy dzień w historii
Jeśli tak zgadłeś ten sam program, masz rację! Czy zgadniesz, ile razy widzieliśmy tę historię w tym samym programie? Znowu dobrze! Dwa razy to prawidłowa odpowiedź! Albo tylko serial, albo cały świat wydaje się utknąć w chorym scenariuszu dnia świstaka, w którym jedyną ucieczką jest zobaczenie, jak Yoichi Isagi zostaje czołowym napastnikiem w Japonii, będąc tak samo pozbawionym talentu jak on, gdy szlifuje kilka meczów dla nowego broń co kilka tygodni. Albo to, albo serial nie ma sposobu na rozwiązanie konfrontacji bez nadania głównym bohaterom nowych mocy. Po namyśle, prawdopodobnie jest to druga rzecz.
Po porażce w rundzie trójek, Isagi i Nagi prezentują inne emocje niż te, do których przyzwyczailiśmy się. Dla Yoichiego była to depresja; dla Nagi był to gniew. Dodatkowy wymiar dodany przez nich do serialu bardzo pomógł temu odcinku w wyróżnieniu się, ponieważ można było poczuć desperację, którą dzielili w tej chwili. Jednak Yoichi i Nagi nie mają ze sobą wiele chemii, więc pozostawienie ich razem nie wydaje się najmądrzejszym pomysłem.
Czytaj więcej — Recenzja odcinka 15 sezonu My Hero AcadeKaren: Żadne więzienie mnie nie powstrzyma
Nagi jest szczególnie nieczytelną postacią, ponieważ serial oscyluje pomiędzy sprawianiem, że mu zależy i nie zależy mu w różnych momentach. W jednym odcinku będzie nonszalancki po porażce, w następnym będzie groził Isagi, aw tym samym odcinku rzuci wyzwanie Barou, ponieważ jest teraz podekscytowany grą w piłkę nożną przeciwko silnym przeciwnikom. Nie jest to tak niespójne jak ewolucja, ale czasami może wydawać się trudne. Mimo to 14. odcinek Blue Lock przywrócił mu jego wspaniałe umiejętności piłkarskie, które nie przydały się zbytnio w pierwszej grze, i wspaniale było to zobaczyć.
Odcinek 14 Blue Lock był odcinkiem, który widzieliśmy już wcześniej. Poza przeciwnikami, którzy zmienili się w Barou i jednego z kolegów z drużyny Yoichiego, nic w tym odcinku nie wyróżniałoby go spośród tego, co już widzieliście w serialu. Formuła broni i ustalenie, dlaczego stworzono test, wyczerpuje się. Nie wiem, ile broni serial daje Yoichiemu, zanim się poddaje i zamiast tego postanawia zrobić z niego interesującą postać.
Werdykt
Odcinek 14 Blue Lock był przeciętnym wyjściem. W tym odcinku nie znajdziesz nic nowego. Nie znienawidzisz tego, skoro zaszedłeś tak daleko, prawdopodobnie podoba ci się to, co oferuje program. Jednak program może i radzi sobie o wiele lepiej, co wiesz z głębi serca.