Czytając tytuł i przesłankę tej serii, nie sposób nie pomyśleć od razu o wszystkich dość odrażających tematach tabu, które nękają internet od na zawsze, a ja poszedłem do Córka mojej macochy to moja była myśląc, że będzie to tylko niezręczne drażnienie się między dwiema postaciami, które muszą teraz przekroczyć granicę między romansem a rodzeństwem. Zasadniczo spodziewałem się czegoś trochę tandetnego i trzeba przyznać, że tylko w połowie miałam rację.
Córka mojej macochy to moja była zaczyna się od rodziców naszych dwojga bohaterów, świeżo poślubionych i pomimo oczywistego napięcia w powietrzu, oboje starają się prowadzić szczęśliwe życie rodzinne, jakiego pragną ich rodzice. Jedną z rzeczy, które lubię w tych dzieciach, jest to, że pomimo swojej historii, robią dużo, aby robić pozory dla dobra swoich rodziców. Co ciekawe, oznacza to również, że chociaż ci dwaj umawiali się na randki, nie było to wystarczająco poważny moment, w którym przedstawili drugiego swoim rodzicom – żaden z rodziców nie był świadomy poprzedniego związku swoich dzieci. Muszę więc pochwalić serial za subtelne sugerowanie tego, co wydarzyło się między naszymi dwoma głównymi bohaterami, bez natychmiastowego ujawniania wszystkich szczegółów ich przeszłego związku.
Istnieje wiele niejasnych odniesień do momentów postaci i wywoływania zachowań, które kontrastują z tym, jak te postacie wydają się teraz zachowywać. Yume robi co w jej mocy, by na nowo odkryć siebie w liceum i uciec od bardziej odosobnionego mola książkowego, którym kiedyś była, a także woła Mizuto, aby pozornie postępował w przeciwnym kierunku, aby stać się bardziej odległym i apatycznym. Interakcje między tymi dwoma czasami wydają się małostkowe i pasywno-agresywne, ale biorąc pod uwagę, że są to młodzi nastolatkowie, którzy spotykali się w gimnazjum przez pozornie zbyt krótki okres czasu, nie mogę powiedzieć, że to koniec charakteru lub niewłaściwie umieszczone. Ogólnie rzecz biorąc, pisanie serialu nie jest złe, ale myślę, że ma zły zwyczaj przeciągania scen nieco dłużej, niż jest to konieczne.
To powiedziawszy, nic z tego nie pomaga fakt, że prezentacja programu jest naprawdę nijaka i nieciekawa. Użycie bardzo spranych kolorów z delikatnymi gradientami na twarzach oznacza, że wszystko łączy się ze sobą w nudny sposób, a niektóre z tych postaci, szczególnie te poboczne, mają jedne z najbardziej nieinspirowanych projektów, jakie kiedykolwiek widziałem – a to pochodzi od kogoś, kto ogląda wiele kawałków życia i komedii romantycznych.
Ponieważ prezentacja jest tak nijaka, jak jest, Córka mojej macochy to moja była będzie musiała polegać na jej pisaniu, aby podtrzymać zainteresowanie widzów, i powiedziałbym, że właśnie mnie zaręczyła wystarczy być ciekawym. Nie mogę się doczekać, aby dowiedzieć się dokładnie, jakiego rodzaju dynamicznego Yume i Mizuto szukają ze sobą, a także jakiego rodzaju nierozwiązanych problemów wyraźnie projektują z dala od siebie.
Ocena:
Córka mojej macochy to moja była aktualnie transmituje na Crunchyroll.