Opowieść o dwóch cywilizacjach łaźni
Odcinki: 11Gatunek: Komedia, Kawałek życia, Historyczny, SeinenEmisja Data: marzec 2022Producenci: NAZ
Zawiera spoilery
Thermae Romae Novae to adaptacja anime Mari Yamazaki wielokrotnie nagradzana manga o nazwie Thermae Romae. Przed adaptacją Netflixa była krótka adaptacja anime w 2012 roku i dwa filmy aktorskie w 2012 i 2014 roku. Podjęto więc kilka prób adaptacji tej dziwacznej historii, z których każda z różnym powodzeniem. Jak więc ta nowa adaptacja wypadnie w porównaniu do swoich poprzedników? Cóż, dowiedzmy się w tej recenzji pierwszego sezonu Thermae Romae Novae.
Czas na dyskusję
Thermae Romae Novae to historia Lucjusza Modestusa, architekta ze starożytnego Rzymu. Jego specjalnością jest budowa łaźni publicznych (Thermae), tak jak wcześniej jego ojciec i dziadek. Dla Rzymian łaźnie publiczne są kluczowym miejscem, w którym mogą zarówno oczyszczać swoje ciało, jak i spotykać się z innymi ludźmi z różnych środowisk. Jednak byli raczej znudzeni konwencjonalnymi łaźniami i chcą czegoś nowego i wyjątkowego.
Podczas gdy Lucjusz był sfrustrowany z powodu niemożności wymyślenia oryginalnego projektu, który spodobałby się ludziom, Lucjusz postanowił się uspokoić się w jednej z najstarszych łaźni w mieście. Podczas kąpieli zauważył dużą ziejącą dziurę na dnie basenu. Kiedy próbuje zbadać dziurę, nagle pojawia się ogromny prąd i wciąga go do dziury.
Kiedy dochodzi do siebie, Lucjusz znajduje się w publicznej łaźni we współczesnej Japonii. Nie trzeba dodawać, że wtedy nie wiedział o tym fakcie. Wie tylko, że ci dziwni ludzie mają zupełnie inną, ale zaawansowaną kulturę kąpieli. Zafascynowany rozgląda się za każdym drobiazgiem w łaźni. Kiedy nagle zostaje przeniesiony z powrotem do starożytnego Rzymu, wykorzystuje to dziwaczne doświadczenie, aby zbudować łaźnię, niepodobną do niczego, co rzymscy ludzie kiedykolwiek widzieli. Tak zaczyna się historia Lucjusza Modestusa, najbardziej innowacyjnego architekta Thermae w starożytnym Rzymie.
Dlaczego warto oglądać Thermae Romae Novae
1. Zdrowa historia w superniszowym temacie
Zawsze fascynujące jest słyszeć o kimś głębokim i osobistym zainteresowanie bardzo niszowymi rzeczami, o których większość ludzi nawet nie pomyśli. Tak się czuje oglądanie Thermae Romae. A jeśli chodzi o historie, nie dostaniesz więcej niszy niż temat o różnicach w projektach łaźni publicznych i kulturach między starożytnym Rzymem a współczesną Japonią. Jest tak niszowy, że nawet nie zdziwisz się, jeśli uznasz ten temat za tytuł pracy magisterskiej.
Jest już wystarczająco interesujące, jeśli anime po prostu spędza swój czas na rozmowach wyłącznie o tym temacie. Ale dodanie do tego zdrowej historii to tylko piękna wisienka na torcie. Jasne, ten temat może nie być filiżanką herbaty dla wszystkich. Ale w czasach wypełnionych opowieściami o człowieku, który zostaje przeniesiony do świata fantazji, by stać się bohaterem, który pokonuje króla demonów, obserwowanie architekta ze starożytnego Rzymu, który jest tak podekscytowany gorącymi źródłami Japonii na świeżym powietrzu, jest tak krzepiącą i bardzo potrzebną nowością.
2. Pielgrzymka z gorącymi źródłami Mari Yamazaki
Losowe skoki czasu Luciusa Modestusa do współczesnej Japonii są już wystarczająco interesujące, aby zachęcić ciekawskich widzów do kliknięcia i obejrzenia tego anime. Ale studio postanowiło dodać więcej wartości do serii, dodając krótki film dokumentalny o japońskich gorących źródłach na końcu każdego odcinka.
Jak sugeruje tytuł, Hot Spring Pilgrimage Mari Yamazaki to superkrótki film dokumentalny, w którym autor Thermae Romae podróżuje do wielu słynnych gorących źródeł w Japonii i widzi wszelkiego rodzaju unikalne i interesujące koncepcje i zwyczaje.
Jest to tak wyjątkowy i oryginalny pomysł, który sprawia, że serial jest o wiele przyjemniejszy do oglądania. Każdy odcinek już dostarcza widzom zdrową historię i cenny wgląd w łaźnie publiczne w tych dwóch różnych liniach czasowych. Dodanie tych ciekawostek na końcu to naprawdę wspaniały bonus dla widzów.
Dlaczego warto pominąć Thermae Romae Novae
1. Styl animacji
Jeśli Thermae Romae Novae jest na szczycie pod względem tematyki i opowiadania historii, jedynym obszarem, w którym nieco brakuje, jest styl animacji. Studio NAZ zdecydowało się na użycie w tym serialu hybrydy konwencjonalnej animacji i CGI. Chociaż generalnie nie ma nic złego w wyborze CGI do tworzenia anime, są części w tej serii, w których wyraźnie widać niezręczny ruch modelu CGI.
Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku większości bezimiennych postaci, które chodzić w tle każdej sceny. Jest sztywność w sposobie poruszania się, która jasno pokazuje, że są modelem CGI. Takie rzeczy nie zdarzają się w przeważającej większości anime, które używają konwencjonalnych technik animacji.
Innym dziwnym kierunkiem, jaki obiera studio, a może reżyser, jest przyciemniana soczewka. W całej serii widzimy animację przez filtr sepii, który sprawia, że wszystko wygląda na pomarańczowo-brązowo. Może jest po to, aby sceny wyglądały na cieplejsze, ale najczęściej jest to tylko odwrócenie uwagi od tego, co faktycznie dzieje się na ekranie.
2. Bardzo powtarzalne
Inne niż pierwszy odcinek, każdy odcinek w Thermae Romae opowiada historię o tym, jak Lucjusz znajduje nowy problem w swojej łaźni, a niedługo potem zostaje przypadkowo przetransportowany do współczesnej Japonii, gdzie znajdzie rozwiązanie swoich problemów. Jak można się spodziewać, z pewnością zaimplementuje te rozwiązania w swoim nowym projekcie łaźni do końca odcinka.
To nie tylko powtórzenie, które ma miejsce przez cały sezon, ale jest to oczywisty przykład za pomocą formuły, aby opowiedzieć historię. Po obejrzeniu Thermae Romae przez kilka odcinków będziesz wiedział, czego się spodziewać po następnym.
Nie ma nic złego w epizodycznej historii takiej jak ta, ale byłoby znacznie lepiej, gdyby była przynajmniej wspólny wątek narracyjny, który nie tylko łączy jeden odcinek z następnym, ale także stopniowo przesuwa historię do przodu.
Thermae Romae Novae to zdrowe anime, które oferuje cenny wgląd w bardzo fascynujący temat. Wspomniane powyżej niedociągnięcia są czymś, co rodzi się z osobistych preferencji, a nie z bezwzględnego werdyktu, którym musi się kierować każdy potencjalny widz. Wręcz przeciwnie, zdecydowanie powinieneś spróbować tej serii, ponieważ jest tak wiele dobrych rzeczy, które możesz z niej uzyskać.
Czy oglądałeś Thermae Romae Novae na Netflix? Jeśli tak, co o tym myślisz? Podziel się wrażeniami z oglądania w sekcji komentarzy poniżej.
Autor: Harry
Harry jest pierwszym uzależnionym od mangi, a drugim niezależnym pisarzem. Chociaż nie czytał każdej mangi pod słońcem, przeczytał niezdrową ilość mang Shounen i Seinen. Kiedy nie pisze w anime Honey, możesz go znaleźć na jego osobistym blogu: MangaDigest.com.
Poprzednie artykuły