Ponieważ w tym sezonie oglądałem tak mało koncertów, wróciłem i zacząłem oglądać powszechnie uznaną (i przypadkowo dwutorową) serię, którą pominąłem w poprzednim sezonie: Ranking Ousamy (Ranking Królów). Jak się okazuje, zasługuje na wysoką pochwałę – a przynajmniej na pierwsze kursy. W szczególności obserwowanie, w jaki sposób młody książę radzi sobie z zarówno ukrytymi, jak i otwarcie wrogimi zagrożeniami wokół niego, bardzo pomaga przeciągnąć widzów po stronie dziecka.
Niestety, mój entuzjazm dla programu dramatycznie spadł podczas jego drugiego cyklu.. To zabrzmi jak głupia skarga, ale dlaczego jest tyle walk? Wygląda na to, że cały sezon to niekończące się bitwy. Wygląda na to, że większość fanów serialu nadal lubi serial, więc mogę być tutaj odstającym. I to nie jest tak, że teraz aktywnie nie lubię rankingu Ousamy, po prostu chciałbym, żeby ranking króla miał więcej wspólnego z jego sprytem, wytrwałością, życzliwością lub posiadaniem aerodynamicznej królowej wielkości dla macochy, zamiast chorymi ruchami.
Stały link do tego posta. 2022 22 lutego, 13:37 | Ranking Ousamy | Tagi: jesień 2021, złe rzeczy zdarzają się dobrym ludziom, pierwsze wrażenia, Sakamoto Maaya, wprowadzenie do sezonu, zima 2022
«« Koniec Demon Slayer ~Air/My Purest…czekaj, to nie koniec jeszcze
Akebi-chan no Sailor Fuku z pewnością jest sprośny »»
Powiązane posty
Jestem za stary, by cieszyć się Pocałunkiem Zaręczynowym, ale nadal robię Delicious Party♡Precure jest tylko w porządku, nie Nie wiem, dlaczego oglądałem Black★★Rock Shooter: DAWN FALL Mahoutsukai Reimeiki nie jest tak dobre jak Zero kara Hajimeru Mahou no Sho Zaczynam myśleć, że KoiSeka nie zakończy się podwójnym samobójstwem.