© 異世界かるてっと3/KADOKAWA
Yunyun jest bez wątpienia najmilszą osobą w KONOSUBIE – co czyni ją obiektem zbyt wielu żartów. Tak więc, pomimo wszystkich bzdur, jakie dostaje zarówno w KONOSUBIE, jak i w tym serialu, wspaniale jest widzieć, jak osiągnęła swój punkt krytyczny i daje Motoyasu (najmniej sympatycznemu z czterech bohaterów Shield Hero) zasłużony policzek.
Właściwie ten odcinek jest w zasadzie tylko pretekstem do wymierzenia Motoyasu kary, na którą zasługuje. Ze względu na wydarzenia z Shield Hero postrzega wszystkie kobiety jako nic innego jak śmierdzące, antropomorfizowane gadające świnie. Więc oczywiście nie spotyka niczego poza różnymi postaciami kobiecymi z Isekai Quartet (które nie są zbyt szczęśliwe, gdy nazywa się je świniami).
Najlepsze w tym gagu jest to, że podobnie jak wiele rozbudowanych dowcipów w Isekai Quartet, wykracza on poza warstwę powierzchniową i przy okazji dociera nieco głębiej do tego, co dzieje się z postacią. Na przykład, kiedy Motoyasu wpada na Aurę, widzi ją jako świnię – pomimo jej męskiego stroju. Ponieważ nie ma możliwości dowiedzenia się, że Aura jest kobietą na podstawie samego wyglądu, oznacza to, że poza wszelkimi problemami natury psychologicznej istnieje magiczny element tego, jak postrzega kobiety. Tymczasem postrzega Hamsuke jako gigantycznego chomika, którym jest, pomimo swojej płci, co oznacza, że jego choroba dotyczy tylko humanoidalnych samic.

A potem dostajemy ostatni żart odcinka. Dzięki próbom Filo pocieszenia Motoyasu po zdradzie Malty’ego, postrzega synów samotnych jako kobiety i stawia je na wyidealizowanym piedestale. To zastępuje wszelkie magiczne efekty, jakie klątwa broni wywiera na jego psychikę, sprawiając, że postrzega wszystkie humanoidalne kobiety jako świnie. Ponieważ jednak filoiale po transformacji są w zasadzie ludźmi, zakłada, że każda kobieta ze skrzydłami i ahoge (jak Filo) musi być filoialką. Oznacza to w jego oczach, że Albedo musi być synem – i Tanya, jako jej towarzyszka sportów ahoge, również musi nim być (aczkolwiek ze skrzydłami ukrytymi magicznie).
To świetny żart, który naprawdę pasuje do historii tego, co się dzieje. Choć bardzo chciałabym zobaczyć, jak on postrzega Tanyę bez synowskiego powiązania. W końcu, skoro na pierwszy rzut oka potrafi rozpoznać, że Aura jest mężczyzną, zastanawiam się, czy w ten sam sposób potrafiłby dostrzec, że Tanya była duszą mężczyzny w ciele młodej dziewczyny.
Oprócz historii Motoyasu, sporo uwagi poświęcamy także Re:Zero. Okazuje się, że wydarzenia w świecie Re:Zero nie są tak obojętne na Rem, jak nam się wydaje – i zamiast czuć się gorzej, zaczyna czuć się lepiej. Nie wiadomo jednak, czy dzieje się tak z powodu nadchodzących wydarzeń w Re:Zero, czy też efektów Isekai Quartet.
Dostajemy także kilka scen, w których Wilhelm bez wątpienia myśli o swoich trudnych relacjach z własnym synem i wnukiem, gdy widzi Motoyasu rozmawiającego o Naofumi. Jednak w przeciwieństwie do świata Re:Zero, Wilhelm i Reinhard mają realną szansę na naprawienie swojego związku, ponieważ Heinkel nie jest w pobliżu, aby wrzucić klucz do sprawy. Mamy nadzieję, że wydarzenia z tego odcinka skłonią Wilhelma do nawiązania kontaktu.
Ocena:
Isekai Quartet 3 jest obecnie transmitowany strumieniowo w Crunchyroll.
Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są wyłącznie poglądami autora (autorów) i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Anime News Network, jej pracowników, właścicieli lub sponsorów.