Po opublikowaniu przez Anime News Network artykułu z 5 listopada na temat zarzutów dotyczących nieuczciwych praktyk pracowniczych w Naver WEBTOON Kiel Hume, wiceprezes i dyrektor ds. komunikacji globalnej w WEBTOON Entertainment skontaktował się z nami, aby przedstawić uwagi dotyczące kilku kwestii poruszonych w raporcie.
Hume podkreślił, że oryginalny artykuł „odnosi się wyłącznie do Naver WEBTOON w Korei”, a nie do działalności firmy w USA. Zauważył również, że twórcy WEBTOON nie są pracownikami Naver WEBTOON, a spory dotyczą umów konkursowych, jak pierwotnie stwierdzono w artykule Anime News Network.
Firma odrzuciła twierdzenie, jakoby twórcy byli zobowiązani do bezpłatnej produkcji odcinków przed podpisaniem oficjalnych umów.
„Zwycięzcy konkursu podpisują umowę natychmiast. W przypadku prac, które przejdą do oficjalnej serializacji, żądamy trzech odcinków rękopisu. Chociaż jest to niezwykle rzadkie, nawet jeśli serializacja nie nastąpi, wynagradzamy twórcom pracę Twierdzenia dotyczące nieodpłatnej pracy są zatem niewłaściwe i nieprawdziwe” – stwierdził Hume.

Według kandydata na twórcę WEBTOON, który zgłosił swoje związkowi doświadczenie, twórcy wybrani w drodze konkursów firmowych często muszą wyprodukować od trzech do ośmiu pełnych odcinków przed podpisaniem oficjalnego kontraktu. Twierdzą, że w tym okresie proszeni są również o udoskonalenie materiałów, takich jak fabuła i projekty postaci, pierwotnie przesłanych do konkursu – bez żadnych opłat.
Okres weryfikacji, zdaniem związku, może trwać od kilku miesięcy do nawet trzech lat. Jeden z artystów powiedział ANN: „Przeszedłem dziesiątki poprawek. Redaktorzy nieustannie się wtrącali i nawet po roku porozumienia z moim producentem przyszedł nowy przełożony i kazał mi zacząć od nowa”.
Naver WEBTOON kwestionował także opisy warunków umowy zawarte w oryginalnym raporcie. Firma stwierdziła, że twierdzenie, że WEBTOON zachowuje częściowe prawa własności intelektualnej lub wykorzystuje utwory do szkolenia AI bez zgody, „jest niezgodne ze stanem faktycznym”.
„Twórcy zachowują pełne prawa do swojej własności intelektualnej, a my nie szkolimy sztucznej inteligencji na podstawie treści twórców” – powiedział Hume.
Unia Twórców WEBTOON udostępniła ANN fragmenty umowy Naver WEBTOON, twierdząc, że pozwala to firmie na trwałe zachowanie części praw własności intelektualnej i wykorzystywanie utworów do szkolenia AI bez wyraźnej zgody zgoda. Fragment umowy brzmi (przetłumaczony z języka koreańskiego):
Dostawca udziela NAVER WEBTOON pozwolenia na wykorzystanie treści, bezpośrednio lub za pośrednictwem swoich podmiotów stowarzyszonych, do celów badawczych mających na celu ulepszenie usług NAVER WEBTOON i zwiększenie wydajności systemu. Termin „wykorzystanie do celów badawczych” w tej klauzuli obejmuje w szczególności:
Wykorzystanie jako danych do projektów badawczych prowadzonych przez wewnętrznych badaczy NAVER WEBTOON;
Udostępnianie danych uniwersytetom lub innym instytucjom akademickim, gdy NAVER WEBTOON angażuje się we wspólne projekty badawcze między przemysłem i środowiskiem akademickim;
Wykorzystanie jako danych do wspólnych lub zleconych badań z podmiotami stowarzyszonymi NAVER WEBTOON.
WEBTOON Szef Creators Union, Shin-a Ha, powiedział ANN: „Umowa pozwala firmie Naver wykorzystywać prace twórców jako dane badawcze według własnego uznania, co oznacza, że treści mogą być wykorzystywane jako materiały szkoleniowe dotyczące sztucznej inteligencji bez ograniczeń”.
Kim Dae-sik, WEBTOON AI i kierownik ds. danych w Naver WEBTOON rozmawiał z Korea JoongAng Daily w marcu. Od tego czasu firma wprowadziła narzędzie AI Painter dla twórców, opartą na sztucznej inteligencji selekcję czytelników, ToonRadar — internetowy system wykrywania piractwa — różne filtry kamer i program do czatowania postaci.
„Stworzyliśmy zespół ds. sztucznej inteligencji i danych, abyśmy nie tylko dosypali odrobinę sztucznej inteligencji tu i ówdzie, ale aby w pełni włączyć sztuczną inteligencję do podstaw firmy” – powiedział Dae-sik.
Rozwiązując obawy dotyczące konieczności wcześniejszej zgody twórców przed współpracą z innymi agencji lub realizując projekty zewnętrzne, Hume nazwał tę interpretację „nieporozumieniem”.
„Nie ma obowiązku informowania platformy. Podpisanie umowy o zarządzanie to w 100% wybór autora” – wyjaśnił Hume. „Oferujemy różnorodne umowy oparte na oczekiwaniach i celach twórcy. Wyłączność jest powszechna w branży, a prowizje są zawsze ujawniane i dostosowywane tak, aby wspierać ambicje twórcy”.
Związek twierdził, że niektóre umowy podobno zawierają klauzulę wymagającą uprzedniej zgody platformy, zanim twórca będzie mógł współpracować z innymi agencjami lub zaangażować się w działalność twórczą gdzie indziej. Związek dodał, że Naver WEBTOON pobiera część wynagrodzenia, gdy twórcy wygłaszają płatne wykłady lub występy w mediach.
Firma sprzeciwiła się także opisom sugerującym brak przejrzystości w jej systemach płatności lub rankingach.
„Od 2012 r. obsługujemy system, który umożliwia twórcom przeglądanie ich sprzedaży w czasie rzeczywistym, w przejrzysty sposób ujawniając procesy rozliczeń i płatności” – powiedział Hume.
Twórca, którego serial obecnie ukazuje się w Naver WEBTOON powiedział anonimowo: „Nawet w przypadku globalnego sukcesu widzimy bardzo niewielki zwrot. Na niektórych rynkach Naver przejmuje do 90% zagranicznych przychodów — czasem w najlepszym przypadku 70%. Wielu twórców to akceptuje, ponieważ 10% wciąż wystarcza na życie. Brakuje jednak przejrzystości w zakresie zarządzania rankingami, promocjami i wydatkami na reklamę. Nie wiemy, ile osób czyta nasze prace za darmo ani jakie są rzeczywiste wskaźniki. Po prostu bierzemy to, co dają. nas.”
Twórca kontynuował: „Naver czerpie korzyści z naszej kreatywności, zatajając informacje biznesowe i odmawiając ulepszenia swojego modelu podziału przychodów po pierwszej ofercie publicznej dyrektor generalny otrzymał około 30 milionów dolarów w gotówce i opcjach na akcje, podczas gdy żaden twórca nie otrzymał żadnej porównywalnej zachęty”.
Firma odrzuciła twierdzenie, jakoby zatrzymuje do 90% przychodów zagranicznych, uznając je za nieścisłe i niereprezentatywne dla jej faktycznej struktury dystrybucji przychodów. ANN poprosiła o dalsze informacje na temat aktualnej struktury dystrybucji przychodów Naver, ale nie otrzymała prośby o komentarz.
Naver WEBTOON to największa platforma komiksów internetowych w Korei Południowej. Podczas corocznej kontroli Zgromadzenia Narodowego Korei Południowej firma została oskarżona o nieuczciwe praktyki pracownicze.