Witaj z powrotem, ludzie! Mam nadzieję, że wczoraj wszyscy podobali się moje kameę w tym tygodniu w anime. Zrobiłbym za to uroczą seggę w kolumnie z zeszłego tygodnia, ale sprawy zostały na to zaaranżowane trochę za późno. Zawsze miło jest współpracować ze Steve, Coop i Chrisem, zwłaszcza gdy mogę rozmawiać na tematy, które znam. Kilka tygodni temu po raz pierwszy spotkałem Chrisa osobiście; Jest tak samo czarujący jak jego pismo. W tym tygodniu mogliśmy również spotkać się z członkami absolwentów anime Nicky. Wszyscy mieli dobre czasy! Dzisiaj jednak omawiamy mnóstwo wiadomości-więc zacznijmy.
To jest…
Overwatch 2 Cechy Persona 5 collab
Ludzie z pewnością pokusa persona 5 curse. Można by pomyśleć, że po Star Ocean: Anamneis, Dragalia przegrała i pełna alchemika Gacha, ludzie mieliby trochę niepokoju na temat współpracy z Persona 5. No cóż! Nadchodzi Overwatch 2.
Overwatch 2 miał wiele współpracy z japońskimi mediami ostatnio, a one były hit-or-miss. Outfity z jednym uderzeniem nie wyglądały świetnie, a cowboy Bebop collab był w porządku (biorąc pod uwagę dziwne twarze). Tym razem garnitury wyglądają całkiem nieźle. Miłosierdzie jako Panther/Ana wygląda całkiem świetnie i nie mogę winić żadnego z innych wyborów (D.Va jako Queen/Makoto, Genji jako czaszki/Ryuji, Wuyang jako Joker/Akira i LifeWeaver jako Fox/Yusuke). Mają nawet sztukę od Shigenori Soejima; To przynajmniej tyle samo wysiłku Fortnite w jednym z nich. Współpraca rozpoczęła się 16 września; W momencie pisania dalszych szczegółów nie zostały opublikowane.
Snark, ale skórki wyglądają zgodnie z prawem. Być może jestem trochę spalony na widok Persona 5, a Overwatch nigdy tak naprawdę nic dla mnie nie zrobił. Ale uznanie dla Blizzarda za to, że w końcu zdobył jeden z tych racji.
Klonoa i Mr. Drilller powracają na NSO+
Najważniejsze niespodzianki spadły na nasze okrążenia na początku tego tygodnia wraz z ujawnieniem dwóch nowych tytułów Game Boy Advance dodanych do Nintendo Nintendo-i oba z nich są tytuły trzeciej strony Namco! Podczas gdy byli wyłącznymi do starego przenośnika Nintendo, otwiera to wiele zabawnych drzwi dla biblioteki NSO+. Pod warunkiem, że możemy zachować kontrolę nad wodze: prawdopodobnie pojawiły się, ponieważ Nintendo i Bandai Namco mają bardzo bliskie relacje biznesowe. Ci starzy bokscy z udziałem znaków Nickelodeon mogą nadal być mostem zbyt daleko, więcej litości.
Moje serce zawsze płacze dla Klonoa. Mieliśmy szczęście kilka lat temu, aby wrócić serię Phantasy Reverie w 2022 roku, a ja wciąż miałem szczęście, aby ją przejrzeć. Bandai Namco nawet droczył się z możliwym Klonoa 3, jeśli kolekcja sprzedała się wystarczająco dobrze… ale minęły trzy lata. Przynajmniej seria Phantasy Reverie regularnie trafia do sprzedaży za bardzo tanie; Przy około 10 USD są to jedne z najlepszych platformówek, na które możesz zdobyć. Chciałbym przynajmniej mieć nadzieję, że imperium snów przybywających do NSO+ oznacza, że inne tytuły GBA Klonoa są na stole. Turniej Dream Champ jest również uroczy, ale legendarny Medal Star nigdy nie przybył do Stanów Zjednoczonych. Możemy mieć tylko nadzieję na kolejne szanse usłyszeć urocze „Wa-hoo!”
Oba te tytuły żyją na NSO+ 25 września.
Nintendo wrzesień Direct 2025
W zeszłym tygodniu wspomniałem, jak Nintendo i Pokémon stały się poważnym ” sukienowanie krakerów jedzących „Dla branży gier i samozwańczych„ graczy ”. Dla ludzi nieznajomości tego wyrażenia „suka jedzące krakersy” występuje wtedy, gdy nie lubisz do kogoś, co tak niewinne, jak je jedzą krakersy po drugiej stronie pokoju. Utrzymuję to. Pamiętaj: więcej niż kilka decyzji z następujących bezpośrednich mnie wyłączyło… ale także nie katastrofikowałem tego, że jest to najgorszy pokaz arogancji firmy, która „musi być upokorzona”. Ponieważ nie było potrzeby. Martwię się, jeśli jestem szalony, ale potem przeczytałem nagłówek artykułu…
z 2025 r., Z 2025 r. To 40. anni braci Mario. Nintendo Museum w Kioto, sponsorując coroczny maraton Kioto… zabawne rzeczy. Pojawiła się również wiadomość, że opracowywana jest kontynuacja Mario Bros. i idzie z Super Mario Galaxy. (Wielu ludzi zauważyło, że Old Spice trochę przeskoczyła broń i zepsuła odkrycie niektórymi z ich promocyjnych zapasów, które są teraz w sklepach. Ups.) Dziwne, że film idzie z Galaxy, ale biorąc pod uwagę, że żadna z innych gier Mario nie nasila się na poziomie Galaxy, widzę, skąd pochodzą. Panika Doki Doki została pochowana; Super Mario Bros. 3 i Super Mario World naprawdę wprowadzają tylko Koopalings, które nie są wystarczające; Super Mario 64 i Super Mario Sunshine tak naprawdę nie wstrząsają formułą, a oświetlenie wciąż uważa, że Chris Pratt jest bardziej uroczy niż Charlie Day, więc to nie jest żaden go w rezydencji Luigi. Nie ma jeszcze słowa na temat tego, kto gra księżniczkę Rosalinę, ale Rosalina o historii Rosaliny (jak w rzeczywistej fizycznej reprezentacji. src=”https://www.animenewsnetwork.com/thumbnails/max600x600/cms/this-week-in-games/228798/direct02.png.jpg”szeroki href=”https://www.youtube.com/watch?v=twiev_aksvo”target=”_ blank”> www.youtube.com
Prawdziwe rozczarowanie były wiadomościami, że Super Mario Galaxy i jego sequel otrzymują regulację fizyczną-w pełnej cenie, US 70 $. Jest to zgodne z All-Stars Super Mario Bros 3D, które już obejmowały pierwszą galaktykę Super Mario. Pozwól, że wyjaśnię, myślę, że ludzie stracili cholerne rozum, jeśli chodzi o dyskurs cenowy. Widziałem, jak ktoś komentuje tę historię Digimon: Time Stranger „nie wygląda na AAA, więc nie powinno być wyceniane jak gra AAA”, co jest świetnym sposobem na całkowite zignorowanie wysiłku, jaki podszedł do produkcji gry. To moje prawdziwe przekonanie, że sprzedaż straży pożarnej Steam zniszczyła wszelkie pozory wartości, jeśli chodzi o grę; Po co kupować grę po pełnej cenie, skoro można ją uzyskać za 20% zniżki na letnią wyprzedaż? I po co płacić, skoro możesz go zdobyć za 30% na zimowej wyprzedaży? I po co płacić, skoro możesz go zdobyć za 5 USD podczas następnej wiosennej sprzedaży? Wydaje mi się, że wysiłek włożony w przerażenie gry od góry do bottu nie jest nieważny tylko dlatego, że gra została pierwotnie wydana w Game Boy lub dlatego, że nie widać indywidualnych łusek na marszowych rybach Gomamona.
, która powiedziała, 70 USD za oba gry Super Mario Galaxy to miejsce, w którym rysuję linię. Oba te tytuły wyniosły 20 USD na Wii U! Mieliśmy już Super Mario Galaxy w pierwszej kolekcji 3D! Tak wygląda na sikanie, jeśli mnie zapytasz. Ale to dziwnie zignorowano po kolejnych wiadomościach. W każdym razie wydaje się 2 października, a promocyjne Amiibo (Mario z Lumą i Rosalina czytają książkę dla kilku Luma) 2 kwietnia. Raczej bardzo lubię Rosalina Luma. Wolę to kupić niż 70 USD dwupak.
Z przykrością informuję o tym, że następujące wiadomości obejmują tenis. (Cue the Clip of rex mohs krzyczy jego duszę z obrzydzeniem . src=”https://www.youtube.com/embed/myc8zldiulo?si=sgplnu_y3ytev_yl”> [zawartość osadzona]
Otrzymujemy nową grę Mario Tennis, zatytułowaną Mario Tennisistise. Tytułowy chwyt to rakiety gorączki: rakiety tenisowe, które mogą budować energię w trakcie rajdu w celu aktywowania efektów specjalnych. Istnieje ponad 30 rakiet gorączki, z wszelkiego rodzaju efektami, takimi jak zamrażanie strony boiska przeciwnika lub przywoływanie mini grzybów. Istnieje również rekordowa liczba postaci w Mario Tennis, ponad 30. Istnieje również wiele trybów, takich jak standardowy tryb turniejowy i tryby rankingowe online, wraz z trybem kontroli ruchu lub randomizowanymi efektami na boisku (tryb „mieszać”). Tryb przygodowy jest najbardziej intrygujący. Jest to tryb fabularny, w którym postacie Mario zamieniają się w dzieci i muszą ponosić umiejętności tenisa podczas podróży przez świat. To dobry sposób na maskę trybu samouczka, szczególnie dla osób, które nie są świetne w symulatorach tenisa. Mario Tennis Fever wypuszcza 12 lutego 2026 r., Ale, wiesz, to tenis bez ultra-smashes.
Super Mario Wonder jest również dedykowany port na Nintendo Switch 2-Buta to nie tylko aktualizacja graficzna. Nowe funkcje i treść zostały dokuczane, ale nie usłyszymy o tym dopiero później. Główną cechą, na której bezpośrednio się skupiono, była aktualizacja Bellabel Park, która dodaje różnorodne opcje dla wielu graczy. Wiele z nich jest naprawdę zabawnych jako gry imprezowe.
Zaprezentowano tylko kilka gier, ale wszystkie wydają się całkiem zabawne. Tryb tag wyróżnia się dla mnie: gracze na ograniczonej arenie będą biegać w masce Phanto, oznaczając innych graczy. Ktokolwiek jest oznaczony, dostaje na nich maskę Phanto i jest „to” i musi oznaczać pozostałych graczy, zanim skończy się czas. Chodzi o to, że wszyscy inni mogą ukryć się na scenie. Zastanów się nad tym, że Nintendo ma polowanie na rekwizyty. Istnieją inne tryby, takie jak tryb Deathmatch uczciwych (próbujesz uderzyć innych graczy z ulepszeniami) lub pokonując scenę podczas grania gorącego ziemniaka z bob-ogołem (przechodzenie go resetuje bezpiecznik; musisz oczyścić scenę bez eksplozji). Jest tam dużo kreatywności dla gry z boku. Widzę, że staje się to hitem na imprezach tak, jak kiedyś była ziemia Nintendo. Czekamy na aktualizację Bellabel Park, gdy wiosną wyląduje Super Mario Wonder Nintendo Switch 2 Port. obraz za pośrednictwem www.youtube.com
Och, Nintendo robi również zabawkę gadających kwiatów z Super Mario Wonder. Nie jestem pewien, dla kogo to jest? Nie nienawidzę gadających kwiatów tak bardzo, jak inni ludzie, ale nie wydają się strasznie niezapomniane. I wiem, że ludzie oszaleli z powodu tańczących zabawek Groot, kiedy upadł pierwszy Strażnicy filmu Galaxy, ale gadająca zabawka kwiatowa po prostu… ma kilka linii dialogu. Widzisz, przynajmniej otrzymałbym funkcjonalność Amiibo, ponieważ jest to wciąż w połowie przynależności. Może daj mu trochę łączności z zestawami Mario Lego. Widziałem, jak niektórzy ludzie wskazują, że Nintendo egzekwuje sztuczny niedobór jako konsekwencję swoich dni na zabawki, a to ważna krytyka. Musiałem czekać ponad rok, aż moja Pyra/Mythra amiibo zostanie uzupełnione, i potrzebowałem tych, aby odblokować rzeczy w Xenoblade Chronicles 3. Gdyby Nintendo skorzystał z porady od zabawki, chciałbym, aby lekcja lubi bawić się swoimi zabawkami; Daj nam rzeczy do zabawy i nagradzaj nas za znalezienie dziwnych sposobów gry z nimi (jak z samym Wonder Super Mario).
Tak jak, jeśli dostajemy zabawki postaci Nintendo, czy możemy dostać więcej zabawek Yoshi? Na stole pozostało tyle pieniędzy od Nintendo, które nie tworzy pełnej stajni zabawek Yoshi. Mówiąc o T. Yoshisaur Munchakoopas:
CZYM, że doceniam w grach Yoshi, jest ich użycie różnych estetetyki. Oryginalna wyspa Yoshi była pozornie kontynuacją Świata Super Mario-ale porzuciła wygląd oryginalnej gry na rzecz projektowania Crayonesque, a także własnej unikalnej mechaniki platformowej (tj. Przenoszącym Baby Mario). Historia Yoshi nie była świetna, ale jej wyskakująca książka estetyka wciąż wygląda całkiem nieźle. I tak dalej z innymi gierami, takimi jak Woolly World Yoshi. Więc Nintendo idzie all-in z Yoshi i tajemniczą książką. Z pomocą encyklopedii, panie E (rozumiesz?), Yoshi i jego przyjaciele muszą wypełnić brakujące strony. Cała sprawa jest wykonywana jako gra logiczna, zastanawiając się nad różnymi zdolnościami stworzeń, które Yoshi spotykają, wykorzystując otaczający go świat do poruszania się. Przyczepa zaprezentowała zagadkę, w której Yoshi musiał rozłożyć nasiona mniszka lekarskiego, aby zanotować głaz, który był na jego drodze; To dobre myślenie boczne. Będą mieć prawdziwego zwycięzcę na rękach, jeśli będą mogli właściwie iterować na tego rodzaju konstrukcji scenicznej. Podoba mi się także estetyka w uniwersytecie. To trochę Super Mario Wonder w swoim podejściu, ale z niedopuszczalnymi animatami postaci, aby sprzedać „ilustrowaną” estetykę. Widzisz, to jest to, co lubię widzieć z Nintendo; To rozczarowujące, że tego rodzaju dbałość o szczegóły nie jest w stanie uznać.
To nie jest Bill Trinen! Nintendo miał niewielki raz w Tomodachi Life: Living the Dream, przechodząc podstawy tworzenia i opieki postaci. Ale nie było wiele więcej, poza potwierdzeniem wydania wiosennego 2026. Płonące pytanie wszystkich dotyczy tego, czy żyć marzeniem będzie zawierać pary gejów/lesbijek. Było kerfuffle nad oryginalnym życiem Tomodachi na 3DS, ponieważ było to wtedy niemożliwe (poza usterką). Od tamtej pory gry przeszły długą drogę, a nawet inne gry Nintendo pozwoliły na więcej opcji potwierdzających płeć, takich jak nazywanie typów ciała jako „stylów”. I to zanim weźmiesz pod uwagę inne tytuły, takie jak Games of Seasons Games, pozwalając na relacje bez płci. Będzie to znaczące rozczarowanie, jeśli Nintendo nie śledzi.
Oto zabawny. Square Enix pierwotnie oderwał się od Nintendo podczas rozwoju Final Fantasy VII, ponieważ Nintendo zdecydował się na format oparty na nołach dla Nintendo 64, a Square Enix (wówczas Squaresoft) miał na myśli większe cele dla nadchodzącego tytułu. To było dla nich szczególnie mocne, tak bardzo, że odwoływali się do sprawy w ich magazynach . Od lat nie widzielibyśmy nowych tytułów Final Fantasy na konsolach Nintendo. W każdym razie Integrada Remake’a Final Fantasy VII pojawia się na Nintendo Switch 22 stycznia. Pierwsza część ambitnego trzyczęściowego remake’u Square of Original Final Fantasy VII, aktualizacja „Integrade” zawiera nowe bity historii i etapy, które koncentrują się wokół Yuffie, wyjaśniając, co robi, zanim chmura i firma znajdzie ją w lesie. Mogą być pewne graficzne kompromisy, ale wydaje mi się, że są to małe ziemniaki w porównaniu z możliwością gry w zakresie integrady Remake Final Fantasy VII w podróży.
Mówiąc o amiibo! Nintendo postanowiło przedstawić mechanik Smash Bros w stylu Bros dla Kirby Air Riders, w którym można trenować postacie figurowe Amiibo. Te postacie nauczą się technik wyścigowych, gdy grają przeciwko tobie, aż do rozwoju „osobowości” opartej na ich doświadczeniach. Do tej pory mamy Kirby tylko na Warp Star i Bandana Dee (nie trzeba tutaj mieć drugiego imienia) na Winged Star. Ale także: liczby są wymienne! Możesz odłączyć jeźdźców od ich maszyn, które przydadzą się z nadchodzącymi jeźdźcami i maszynami, które są dokuczane. Możesz spodziewać się, że Meta Knight, King Dedede i Gooey przybywają razem z niektórymi maszynami. Brakuje mi doświadczenia z Kirby Air Riders, aby zgadnąć na ich temat. Ponadto, ponieważ 40-minutowe bezpośrednie skupił się na Kirby Air Riders nie wystarczyło, w najbliższej przyszłości będzie druga.
Więcej aktualizacji na Hyrule Warriors: War of Imprisonment! Rzeczy rozgrywki brzmią zabawnie, ale najważniejsze jest to, że jest kompatybilny z gamą: gracze będą mogli grać w kooperacji w dwóch konsolach z jedną kopią gry, w tym oryginalnym modelem przełącznika. To świetny ruch. Szczerze, żałuję, że więcej gier zaoferowało to jako funkcję domyślnie. W każdym razie Wojna uwięzienia dodaje nowe zmarszczki do formuły Hyrule Warriors w postaci łez technologii Zonai Królestwa. Korzystając z tych starożytnych artefaktów, gracze mogą zadzierać z grupami wroga lub zmienić pole bitwy. Doceniam dodatek oparty na bitwach. Nadal nie jestem szalony z powodu oddechu dzikich gier Hyrule Warriors z powodu oryginalnych Hyrule Warriors oferujących tak wiele, ale nie mogę ich powalić za próbę poszerzenia formuły.
Rozczarowało mnie grę w grę w tajniku Ivory. Jeśli każdy, kto nazwano Dragon Quest Monsters podczas dyskursu Palworld/Pokémon, faktycznie kupili kopię Dragon Quest Monsters: The Black Prince, Square Enix mógł przynieść więcej gier Dragon Quest Monsters. I hej, wszystkie te argumenty dotyczące gier opartych na Expedition 33 i Turn Square Enix są niekompletne, nie rozpoznając wszystkiego, co Square Enix umieścił w tytułach takich jak Dragon Quest XI (jak sposób, w jaki Switch dodaje tryb oparty na sprite do gry, remakes 3DS). Dragon Quest nie jest końcowym, all z japońskich RPG, i było wiele innych gier, które zostały wykonane do ich oryginalnego tytułu na Famicom… ale skłonienie każdego do rozpoznania Dragon Quest w Ameryce jest bitwą pod górę.
W każdym razie: Dragon Quest VII otrzymuje remake. I choć nie jest to remake HD-2D wzdłuż trylogii Erdricka, jest to jednak przeróbka od góry do dna całej gry. ER-jeszcze jeden, ponieważ mieliśmy również kompleksowy remake 3D Dragon Quest VII z powrotem na 3DS. Dragon Quest VII to dziwny wpis dla serii; Podczas gdy ogromnie przyćmiony w Stanach Zjednoczonych z powodu wydania wraz z graficzną potęgą, jaką była Final Fantasy X, DQ7 również miał bardzo długie wprowadzenie; Słynie, oryginał PS1 zawierał grę z wieloma łamigłówkami, tak bardzo, że może to zająć pięć godzin, aby spotkać się z pierwszym szlamem w bitwie. Oczywiście istnieje powód opowieści: bohater przypadkowo skazuje swoją wioskę i musi odzyskać kilka kamiennych tabletek, aby przełamać klątwę. Całe to zadanie ma bardzo tragiczne zakończenie, podobnie jak wiele winiet w Dragon Quest, ale prowadzi do gry, która może mieć potrójną długość.
Dragon Quest VII to jego system klasowy: podobnie jak Final Fantasy V, postacie można uzyskać określone prace bitwy, przy czym każde zwycięstwo prowadzi do poprawy ich biegłości w tej klasie. Istnieje wiele klas, z których wiele jest odblokowanych jako kombinacje innych klas. I to zanim dotrzemy na zajęcia z potworów, zarobione przez potwory. Tak, jest klasa szlamu metalowego i tak, odblokowanie i opanowanie jest bólem. Czekamy na ten 5 lutego.
Oto taki, który mnie dostaje: Nintendo dodaje bibliotekę wirtualnego chłopca do nintendo, wraz z innymi komputerami, które mnie dostaje i nintendo i dostaje mnie super. Nintendo 64. Ludzie mieli na ten temat słowa. Na początek wirtualny chłopiec był porażką konsoli: jego wczesne próby na 3D (plus wszystko, co jest w odcieniach czerwonego) spowodowały bóle głowy, a konsola nie była zbyt wygodna. Podsumowując, wykonano tylko 22 gier dla konsoli-14 z nich jest dostępnych w usłudze ekspansji NSO+. Obejmuje to kilka… no cóż, nie mogę nazwać ich „klasykami”, ale wciąż są godne uwagi. Wario Land był pierwszą grą z serii i miał swój pierwszy wpis na wirtualnego chłopca, dzięki czemu po raz pierwszy został przeniesiony. Jest też Jack Bros., spin-off Shin Megami Tensei z Jackiem Frostem, Pyro Jack i Jack Ripper.
Celem twierdzenia jest to, że gry wirtualne chłopięce nie są dostępne w 2D-są one wyłącznie zaprojektowane do gry 3D. Aby grać w gry Virtual Boy, potrzebujesz akcesorium, które skutecznie odtwarza oryginalną konsolę, w którą rozkładasz przełącznik lub przełączysz 2. akcesorium kosztuje 100 USD , co zgadzam, jest dużo. Rozumiem, dlaczego Nintendo to zrobił; Ma to na celu utrzymanie gier w kontekście i ponieważ prawdopodobnie nie mają sposobu, aby umożliwić odtwarzanie tych gier w 2D bez ich intensywnego przerabiania ich-wysokie zamówienie na 30-letnie gry z nieudanej konsoli. Nikt nie gra w wirtualną grę dla chłopców, żeby grać w 2d, tak jak to widzę. Biegło, w którym zgniam nos do góry, to ludzie skazujący się na dodatek o wartości 100 USD… gdy jest A 25 $ alternatywne To jest również sprzedaż. Jeśli nie chcesz wydać 100 USD, nie musisz. Heck, doceniam nawet, że Nintendo znalazło nowe zastosowanie dla komponentów Nintendo Labo. Ale dyskusja rozpoczyna się i kończy się doohickey o wartości 100 USD. Widziałem, jak inni rówieśnicy zwracają uwagę, w jaki sposób Nintendo oferuje również warianty starszych kontrolerów, od kontrolerów NES i N64 do nawet kontrolera SEGA Genesis/Mega Drive do użytku z tytułami NSO; Szybkie spojrzenie na sklep Nintendo ujawnia, że wszystkie są na boisku w wysokości 65 USD. Moi kolesie, opcja kartonowa jest tańsza niż kontroler N64. Jest tyle do narzekania. Nie rozumiem, dlaczego jest to słomka, która przerywa plecy wielbłąda, ani nie rozumiem, dlaczego ludzie nie widzą taniej opcji, która jest dosłownie. Width=”600″Height=”338″> Obraz za pośrednictwem www.youtube.com
Mówiąc o stary Tytuł z remake’em Crimson Butterfly. Pierwotnie wydany w 2003 roku (!), Crimson Butterfly opowiada historię młodej kobiety o imieniu Mio, szuka swojej siostry bliźniaczki, Mayu, w opuszczonym mieście. Po drodze MIO bada stary rytuał, który przebywa wioska. Pojawiają się skokowe i przerażające japońskie duchy. Tradycyjny aparat serii Obscura jest nadal centralnym mechanikiem, aparatem, który może wyrzucić duchy. Ten kolejny kompleksowy remake od góry do dna; Jeśli jest to w połowie tak dobre jak maska remake’u zaćmienia Księżyca z 2023 r. (Który recenzowałem), będzie to przyjemność! Inni i na pewno wolę właściwą nową fatalną ramę, ale jest to dobre zatrzymanie. Czekamy na to na początku 2026 r.
Jestem rozczarowany, że nikt nie mówi o nowej grze Suika. Gra Suika była wielkim hitem zarówno wśród streamerów, jak i graczy, a po sobie pojawiły się niezliczone klony gier Suika, podobnie jak PuzzMix Inticreates. Właśnie zeszłego lata Ship-up miał nawet mini-grę w grę Suika na ich boom wydarzenia duchów w Bogini zwycięstwa: Nikke! Podnosząc stawkę, Aladdin X przeniósł grę w jedyne miejsce, które pozostało: Space. Suika Game Planet sprawia, że wrzucasz owoce do kuli na środku ekranu. Możesz ułożyć owoce wokół planety, ale nie mogą złamać jego powierzchni (to bardziej bańka, więc krawędzie mają trochę dawania). Kolejnym zwrotem jest postać super ewolucji, która zapewnia premie w zależności od tego, ile owoców tego typu połączyłeś z rzędu. Jest nawet kompatybilny z udostępnieniem gry na Switchu 2! Nie spodziewam się, że gra Suika zarejestruje się na Radaru większości ludzi, ale na pewno będzie to zabawne hit, gdy wyląduje tej zimy.
dostarczono główny zwrot zwrotny najważniejszy zwrot akcji Metroid 4: Samus ma chory sci-fi! Ujawnienie dotyczy zwrotu, że Metroid Prime 4 jest teraz pozornie grą w otwartym świecie, a Samus jeździ na swoim nowym rowerze przez ogromne widoki w poszukiwaniu nowych lokalizacji do odkrycia. Jest to trochę konsternacji, biorąc pod uwagę, że Metroid był w najlepszym wydaniu, gdy pielęgnuje klaustrofobiczną atmosferę. Jestem z nimi. Zwiastun pokazuje sekwencję Samusa skierowanego przeciwko paczce wilków przypominających wilk podczas zamieci; Wydaje się, że Samus walczy z łobuzami kosmicznymi, biorąc pod uwagę wszystkie inne dziwaczne obce formy życia, które spotkała. Niezależnie od tego: Metroid Prime 4 ma na celu wydanie 4 grudnia, z Amiibo i ustawioną na książki artystycznej, która ma zostać wydana wkrótce.
Donkey Kong Banza ma już trochę DLC. Większość z nas spodziewała się DLC związanego z ujawnieniem zwrotu z bananzy, ale DLC jest tylko stycznie powiązane: faktycznie możesz zbadać D.K. Wyspa! Gra nawet piosenkę z Donkey Kong 64! There’s also the new Emerald Rush mode, a rogue-lite mode where Donkey Kong has to smash enough emerald ore within a time frame. You’ll find fossils and stuff that can unlock perks as you run around smashing things, and better performance unlocks new stages in lower layers. A unique twist is that the locations for all of the ores and fossils are a constant, so you’ll be able to strategize and plan out your route.
The news of Pokémon: Pokopia has some people unsettled, if only because your player character is a Ditto who has shapeshifted (badly) into a human. This has deep ramifications for the world of Pokémon that nobody wants to contend with. The idea itself is fun; however, Ditto will meet other Pokémon and learn moves from them that allow it to modify the environment. As the environment is made more comfortable, more Pokémon arrive, teaching Ditto more moves that allow it to create a whole village for the Pokémon to live in. The idea has been likened to Dragon Quest Builders, which I feel is apt (provided I haven’t played Dragon Quest Builders yet). It’s a cute idea, and I can see it leading into explaining how Pokémon in the Pokémon Mystery Dungeon games have places to live.
Let’s go into a lightning round for some other titles: Danganronpa 2 is getting an expanded port with Danganronpa 2×2, which not only includes the base Danganronpa 2 but also a new scenario with a new story. It’ll be available next year, also on PS5, Xbox Series X|S, and Steam. Dynasty Warriors Origins lands on Switch 2 this January 22, with paid DLC announced. Monster Hunter Stories 3: Twisted Reflections has a March 16 release date. Resident Evil 9 arrives for the Switch 2 on February 27, wildly enough, with Resident Evil VII and Resident Evil: Village in tow.
A new Fire Emblem is coming! Fire Emblem: Fortune’s Weave takes the series to a Greco-Roman setting, where some would-be heroes duke it out in front of their regent in the hopes of having a wish granted. Some fight for revenge, others fight for someone else. Sothis from Fire Emblem: Three Houses is back, so maybe this takes place in the same world? Who knows.
I have an issue with Fortune’s Weave, though. Several of the lead characters have darker skin; the protagonist we see is ostensibly a Black young man. His design is otherwise okay. I love his hair (he doesn’t have the Killmonger haircut!). But a problem he and the other darker-skinned characters have is that they all have an ashy skin color. It does them a disservice. Mika Pikazo took a lot of heat for the toothpaste hair in Fire Emblem Engage, but she did right by the dark-skinned cast like Timerra by giving them beautiful skin tones. Even in Fire Emblem: Three Houses, Claude’s olive skintone belied his Mediterranean-inspired origins. So it’s a disappointment that the ball was dropped with Fortune’s Weave. Still, the cast seems interesting, the designs are nice, and I especially like the hairstyles. So I’m hopeful.
Here’s where everyone lost their marbles. Paid DLC has been announced for Pokémon Legends: Z-A, which releases this October 16. Now, this DLC includes new story content, as well as two new Mega Evolutions for Raichu (Raichu X and Raichu Y). The announcement of paid DLC before the game has launched has people outraged… as though this is the first time any game has been announced with paid DLC at launch. The trailer also reveals new Mega Evolutions for the Kalosian starters, Delphox, Chesknight, and Greninja. Notably, these three Pokémon didn’t have Mega Evolutions in their original game, which, in the eyes of many, was an oversight. Legends Z-A corrects this… but also, the Mega Stones for these Mega Evolutions are barred behind timed ranked play over the course of three in-game seasons. There has been a lot of discourse about this being beyond the pale and a sign of Nintendo’s modern-day”greed.”
Let’s break this down for a minute. First off: the DLC. Where have people been for the past decade? Super Smash Bros. Ultimate had announced paid DLC before it launched, too! And the only carrot on that stick was knowing that the first character in the DLC list was the Piranha Plant! Nintendo has done this with all three Xenoblade Chronicles games on the Switch, going back to Xenoblade 2! Getting the Season passes was how you unlocked a stash of items and the post-game stories (which are effectively games unto themselves). This isn’t new! This hasn’t been new for years! You can’t even say it’s exclusive to Nintendo—Sonic Racing Crossworlds also has been promoting paid DLC for the game, and that game hasn’t launched either!
There’s a lot to argue over paid DLC as a means of bilking people out of their money, but that discussion has long since passed us by. One of the funniest clips from my favorite Vtuber is her going through almost a minute’s worth of prompts from all the cosmetic DLC she bought before playing the game. For better or worse, paid DLC is just a standard factor in games these days. And you’re telling me it’s a problem now? In a Pokémon game?
Not when Bethesda was selling horse armor for $7 in 2006, not when countless AAA titles established Digital Deluxe copies of games with Day 1 DLC, not when a Battlefield game has a roadmap of DLC going months into the future, not when fighting games bar new characters off behind Season Passes? 19 years of paid DLC being a standard in the gaming industry, even with Nintendo games (lest we forget all the Fire Emblem Awakening DLC—that you can’t get anymore). And now is when people take umbrage.
I’ve seen people claim that this artificially inflates the price of Pokémon Legends: Z-A–again, where have people been? Super Smash Bros. Ultimate costs $120 with both season passes—and you’re going to want those, if you want to use Kazuya Mishima or Steve! It disturbs me how much people make this their hill to die on after actual years of literally every other publisher and developer going through with it. Especially since this is now such an entrenched belief with people. It’s a truism that Nintendo is especially greedy, patent-starved and disrespectful to its fans and you’re the crazy one if you bring up receipts proving otherwise. These are stances I can understand coming from rage-bait content creators online, who have the ears of the entire fandom. I am puzzled that people who should know better fall into these talking points. It’s not even that paid DLC isn’t a bad thing—it’s sure as hell not, especially not since so many games had actual content cut from the main game just to be turned into DLC. That people decided Pokémon was where things were a bridge too far is what blows my mind. I half-expect that if Nintendo ever introduces a gacha system in a Pokémon game, it will finally prompt the rest of the industry to abandon the practice.
There’s also consternation about Pokémon imported from Pokémon Home getting stuck in Legends Z-A if and when they’re imported. Again, not fun! I don’t like this! But I understand why it’s happening: Legends Z-A has a unique battle system and Pokémon data likely has to be reformatted to accommodate it, and it’ll likely be too much of a pain to reformat Legends Z-A data back out of Legends Z-A. This means that the unique Mega Evolutions in Legends Z-A are landlocked into the game… for now. Seriously, there’s no way Mega Victreebell or Mega Hawlucha aren’t going to be made available some other way. Pokémon Champions is still releasing soon, after all. Again, this is disappointing… but people know that you can’t import Pokémon from the first two Generations into Gen 3 onward, right? Even now, there’s no legal alternative to get Pokémon from Pokémon Gold out of those games. Sure, there were digital alternatives on the 3DS—but if you wanted to rescue your old Lugia from your old cartridge, there’s no official means.
Now let’s talk about the timed availability for the Kalosian Megas. I don’t like this, either! It’s not a new practice, either, but I don’t like it! I still think people acting like this is suddenly a bridge too far are tilting at windmills (at least you don’t have to buy a completely separate game, like Manaphy from Pokémon Ranger). But I was there when Pokémon Black/White launched in 2010… and you had to get that game within a few months of its launch window if you wanted to access Victini. I managed to get Victini at the time, but that doesn’t mean I was happy with the process. And the practice goes even further back: remember having to buy Pokémon XD: Gale of Darkness just to get Shadow Lugia? At least this time, this requires you playing in Ranked mode (which most adult Pokémon players will), with a Nintendo Switch Online subscription (which most adult players already have). The treatment of any of this as some new spore of needless burden to bilk players is puzzling.
I’ll go a step further, because as much as I dislike this, I still don’t think it’s the worst. Monster Rancher 4 had an exclusive in-game monster based on Kasumi from Dead or Alive. The only way to get her was by scanning a copy of Dead or Alive: Hardcore for the PlayStation 2. So you had to spend $100 to buy two games, to get a special-edition Monster. And that’s just Kasumi—I’m not counting White Hound, a unique variant of the default Tiger monsters. You could only get White Hound in Monster Rancher 4 by scanning a DVD copy of Princess Mononoke (or Red Hot Chili Peppers’By The Way album). That’s another, what? $30 USD? And I haven’t even gotten to all of the other exclusive monsters. And then there’s Yokai Watch 2’s Local Yokai, which you could only get by playing participating Yokai Watch arcade games in certain regions of Japan. That’s right: you had to physically travel across the country to get all the cards with the QR codes for these promotional monsters. Or buy the cards second-hand, which still takes money.
It’s bizarre how much anger gets levied towards Pokémon because I can point to so many similar issues from other monster-taming RPGs. And I think this really highlights the hollowness of much of the discourse surrounding the titles. It doesn’t even invalidate the criticisms, but it definitely puts Pokémon into context. But that’s the context that usually gets lost since most people don’t look into the genre past Pokémon.
Let’s wrap up with some quick tidbits
CAPCOM PRESENTS… the sales figures for Marvel vs. Capcom Fighting Collection: Arcade Classics. And good news: they’re great! The game has sold 1 million units worldwide! Speaking of good harvests: Marvelous was proud to announce this past week that both Story of Seasons: Grand Bazaar and Rune Factory: Guardians of Azuma have reached 500,000 unitssold, each. The Rune Factory news might be a month old, but Grand Bazaar’s sales figures are extremely promising—as of this writing, it’s only been out for three weeks! One has to wonder how much of this is due to Marvelous’insistence upon proper cartridges for their games instead of game key cards… Telenet’s Earnest Evans trilogy (consisting of El Viento, Earnest Evans and Anett Futatabi, is getting a digital compilation in Japan! The games are slated for release this Christmas Day, December 25. Sadly, no word yet on an American release… Dog-lovers, take note: Mononoke no Kuni launches on Steam in Autumn of 2026! The trailer hints at this being an action-adventure title about a boy in medieval Japan and his adorable Shiba Inu traveling to save the land… It’ll launch in English, Japanese, Chinese, Russian, Polish, Spanish, German, Thai, Turkish, and many other languages. Homura: The Crimson Warriors is coming to America! This story centers around Mutsumi Mochizui, a ninja cadet who is tasked with helping Nobushige Sanada and the Ten Braves at Osaka Castle against the Ura Yagyu group. Players can use the Ring system to oversee the statistics of the in-game paramours, unlocking powers in combat at the risk of their health. Players can also level up Mutsumi’s abilities to help out the Crimson Warriors. You can also go back and replay earlier in-game scenarios to modify story progression. Homura: The Crimson Warriors comes to the American Switch sometime in 2026, but you can wishlist it now on Idea Factory’s store. IntiCreates’reference-laden card game Card-en-Ciel is getting a dedicated Nintendo Switch 2 version! Owners of the game will be able to upgrade the title for just $10. They’ve also announced a Season Pass (fancy that), promising at least one new story dungeon. Look forward to it on January 26.
That’ll do it for this week. It’s been a bit since I had a column this long… I stepped back and took a screenshot of the whole column when I had finished writing up the Nintendo Direct breakdown, and it was already long enough to be a column unto itself. That’s what they pay me for, babes…! I might actually be glibbed out this time. Be good to each other. I’ll see you in seven.
This Week In Games! is written from idyllic Portland by Jean-Karlo Lemus. When not collaborating with Anime News Network, Jean-Karlo can be found playing Japanese RPGs, eating popcorn, watching v-tubers, and tokusatsu. You can keep up with him at @ventcard.bsky.social.