Seria Oniimusha Capcom Capcom miała długi bieg na PlayStation 2, zaczynając od Oniimusha Warlords z 2001 roku. Było to w zasadzie Resident Evil, ale z samurajem, ze względu na koncentrację rozgrywki na stałych kamerach. Jednak Oniimusha tak naprawdę nie wystartował tak dobrze, jak kultowa seria horroru Capcom. W rezultacie Oniimusha: Dawn of Dreams z 2006 roku była ostatnim głównym wpisem w serii. ONIMUSHA: Warlords zdobył nowoczesny remaster w 2018 roku, a kontynuacja, Oniimusha 2: Destiny Samurai, otrzymała jeden na początku tego roku. Teraz następny główny wpis, Oniimusha: Way of the Sword pojawi się w 2026 roku.

Muszę zobaczyć podgląd Onimusha: Way of the Smur na Summer Game Fest. Byłem zaskoczony tym, jak wyglądało to nowoczesne, jednocześnie zachowując uroki i unikalną mechanikę rozgrywki z poprzednich wpisów.

Oniimusha: Way of the Sword podąża za młodym mężczyzną o imieniu Miyamoto Musashi (nazwanym na cześć słynnego japońskiego stratega), którego podobieństwo opiera się na zmarłym aktora Toshirō Mifune. Podczas gdy Musashi walczy przez starożytną Japonię, kieruje się swoim zaufanym rękawicą Oni na prawym ramieniu. Ten aspekt powraca do starszych gier Onimusha, w których gracze musieliby pochłonąć dusze po pokonaniu wrogów.

© capcom

w stylu, oddziały, używa się jego gantlet. wciągnąć upuszczone kule do jego ciała. To naprawdę fajny sposób na włączenie tak integralnego mechanika franczyzy. Podobnie jak poprzednie gry, istnieje kilka różnych kolorowych kulek, z niebieskim przywracaniem magii Musashi, czerwonego jako exp, a żółty przywracający jego HP. Ponadto kule znikną, jeśli nie zostaną wchłonięte w czasie.

© capcom

Kiedy grałem w Remaster Oniimusha 2 na początku tego roku, musiałem pozostać na miejscu, co spowodowało, że podatne na ataki wroga, ponieważ nie chciałem, aby moje ciężko zarobione kule zniknęły. Ta prosta zmiana miecza jest ogromna, ponieważ teraz mogę uniknąć uderzenia, a także czerpanie moich nagród!

Rozgrywka wygląda też niesamowicie nowoczesna. Zniknęły stałe kąty kamery, takie jak starsze gry Resident Evil. Teraz aparat może być całkowicie kontrolowany, co pozwala na wzięcie szerokości nowoczesnej grafiki, jaką może zaoferować najlepsza gra.

Wygląda na to, że gra ma pewne elementy z oprogramowania Sekiro: Shadows Die dwa razy. Istnieją mechanicy Parry, które pozwalają Musashi przeciwdziałać, powalając wrogów w jednym trafieniu, a także odzwierciedlają pociski, takie jak strzały z powrotem do nich. Wspaniale jest zobaczyć dodatkową głębię w walce, gdy starsze gry były raczej jednowymiarowe i spamujące.

© capcom

Ganryu, który ma również pasujący Gauntlet Oni. Podczas gdy Musashi waha się użyć swoich mocy, Ganryu rozkoszuje się nimi, psując się w tym procesie. Atakuje Musashi i jest tutaj dodatkowe elementy rozgrywki, które wydają się nieco bardziej unikalne dla Oniimusha.

Na przykład po złamaniu strażnika szefa gra zamarza i pozwala Musashi wybrać część ciała, aby zadać dodatkowe uszkodzenia, podobnie jak system Fallout’s VATS. To pozwala mu wykonywać naprawdę kinowe ataki, które odcinają dużą część HP szefa. Nie jest jasne, w jaki sposób wpłynie to na rozgrywkę lub jest po prostu czysto kosmetyczne. W pewnym momencie Musashi złamał rękę Ganryu, ale wyglądało na to, że Ganryu nadal był w stanie władać swoją broń dobrze.

Jak dotąd Oniimusha: Way of the Sword wygląda świetnie i wszystko, co powinna być nowoczesna gra akcji. Jestem podekscytowany, widząc, jak pełna gra opiera się na uruchomieniu w 2026 roku na PC, PS5 i Xbox Series X | S.

Categories: Anime News