© 青山剛昌/小学館/真・侍伝 Yaiba 製作委員会
Mimo że nie był pod wrażeniem tego, jak w zeszłym tygodniu rozpoczął się ten podplot podróży w czasie, nadal miałem nadzieję, że serial może zrobić coś zabawnego z tą koncepcją. Niestety, to się nie rozeszło, ponieważ ten dylemat kończy się trochę zbyt szybko, a to, co niewiele się z niego wydostaliśmy, sprawiło, że czułem się trochę rozczarowany. Chociaż żadne z tego, co się tutaj dzieje, nie jest dokładnie złe, wyróżnia się jako kolejny przypadek, w którym tendencja tego programu do poruszania się tak szybko, jak to możliwe, nie działa przeciwko niemu-i wysysa część energii z tego, co w innym przypadku powinno być kluczowym momentem. Nie tylko mógł utknąć w przeszłości bez żadnego sposobu na odzyskanie, ale ponieważ Musashi musi żyć, aby dać Yaibie Raijinken, Musashi umierający w tym pojedynku oznaczałoby, że Yaiba zostanie zabity przez Oliimaru, zanim cała przygoda się zaczęła. Nie chcąc wycofywać się z istnienia, Yaiba próbuje wszystkiego, co może pomyśleć, aby Musashi śpią swoją wielką bitwę, i ostatecznie przyciąga jego uwagę, opowiadając mu historie o wszystkich uroczych dziewczynach z Miniskirtami, które będą istnieć w przyszłości (punkt, który być może można było zrobić bez potrzeby, aby Yaiba mogła przewrócić kimono sayaki, ale koniecznością, że zachowanie Yaiba jest tak, jak denerwują się, ponieważ jest to, że jest to, że jest to, że jest to, że jest to, że jest to. świadek). To kończy się trochę zbyt dobrze, gdy Musashi pije się w nocy, a Yaiba nie jest w stanie obudzić go na czas na walkę.
Bez żadnych innych opcji, Yaiba nie ma innego wyjścia, jak udawać, że jest Musashi i odtworzyć pojedynki, co łatwiej powiedzieć niż zrobić, ponieważ jest całkiem jasne, że Kojiro jest silniejszy. Ale kiedy wszelka nadzieja wydaje się zagubiona, Musashi w końcu pojawia się i zabija Kojiro, dając Yaibie szansę, że potrzebuje z powrotem do teraźniejszości. W praktyce interwencja Musashi wydaje się być tutaj jako moment inspiracji dla Yaiby, ponieważ nie może się nie podziwiać, jak Musashi był gotów utrzymać swoją ziemię z magicznym mieczem Kojiro. Chociaż działa to wystarczająco dużo na papierze, część mnie nie może nie zastanawiać się, czy Aoyama lub jego redaktorzy zdali sobie sprawę, że Yaiba musiałaby zamordować, gdyby poszedł po pokonaniu samego Kojiro-i pospiesznie sprowadził Musashi z powrotem, by go uratować. Tak czy inaczej, nie wydaje mi się, że wyciągnęliśmy wiele z tej podróży do przeszłości, i chociaż nie nazwałbym tego marnotrawstwem czasu, nadal nie mogę się nie myśleć, że pozostawienie Yaiby tam trochę dłużej sprawi, że ten odcinek opowieści byłby o wiele bardziej interesujący.