Szczególnie w stosunku do wielu innych tytułów w potopie anime Isekai, które otrzymaliśmy w ciągu ostatnich kilku lat, zbliżone do innego świata: od Salaryman po Wielką Czwórkę! (Odtąd zwalniane), brzmi na papierze, jakby to powinna być taka zabawna seria. Mam na myśli, że jakiś facet wezwany przez króla demona, aby poradzić sobie z biurokratyczną stroną jego panowania? Jasne, to brzmi głupio. Być może równie ważne, ponieważ jest to tytuł Isekai, brzmi świeżo. A dzięki lepszemu pisaniu z łatwością mogło być oba.
Pomimo oczekiwań, których prawdopodobnie kusicie, anime gra ideę salacznika z naszego świata dołączającego do Legionu Króla Demona, aby obsługiwać takie rzeczy, jak zarządzanie zasobami i negocjacje mniej lub bardziej całkowicie prosto. Na lepsze lub na złe, dokładnie to, co mówi na temat cyny: zarządzanie zasobami i negocjacje, ale zamiast grupy ludzi noszących garnitury, jest to nasz tytułowy Salaryman i grupa fantastycznych stworzeń/wyścigów/przedmiotów/itp. Są kilka zabawnych chwil, ale nie tyle komedia na temat głupich hijinków Isekai z udziałem Salaryna, który nagle znajduje się w tej pozycji w świecie fantasy, o ile jest to tylko biurokracja w świecie fantasy. „Ach”, możesz teraz pomyśleć: „Więc to jest polityczny thriller?” Co dziwne, także nie.
Jednym z głównych problemów z headhunted jest to, ile wysiłku wkłada w próbę rozwinięcia swojego świata, mimo że ten świat jest standardowym światem RPG bez żadnych unikalnych cech. Nie ma potrzeby wkładania wiele-jeśli żaden-w budownictwie na świecie. W końcu, w kontekście anime Isekai, czy nie jest to powód, dla którego używasz ogólnych światów RPG fantasy, aby mogli działać jako krótki „świat fantasy”? To anime pucha wiele odcinków, robiąc to. Nic dziwnego, że robi to bez znaczącej wypłaty. Nawet pod koniec świat jest tak nudny i nieokreślony jak zawsze, pomimo tego, ile czasu spędza wyjaśnienie, dlaczego sprawy działają tak, jak na tym świecie.
Ani ścieżka dźwiękowa, ani wizualizacje nie wyróżniają się jako szczególnie dobre, ani złe. Jeśli już, powiedziałbym, że są dość niezapomniane. Ale, na jego uwagę, chociaż jakość animacji nigdy nie była imponująca, była w większości spójna pod względem ogólnej jakości i to jest coś. To powiedziawszy, projekt dźwięku tej serii mógł użyć trochę pracy-mniej niż kilka razy nie mogłem nie zauważyć braku efektu dźwiękowego, w którym wydaje się, że powinien być taki. To nigdy nie zdarzyło się rozpraszać, ale zdarzyło się to na tyle, że zauważyłem, że to nie był problem jednorazowy. I w odniesieniu do tego, czy wolę dub, czy podwodność, jest to seria, w której uważam, że ogólnie wersja subbed jest znacznie lepsza. Prawdopodobnie dzieje się tak dzięki doskonale inspirującym i inspirującym i inspirującym królowi Konomi Konomi Konomi Konomi Konomi Konomi Konomi Konomi Konomi Konomi Konci. To anime miało potencjał, ale niestety nie mogło się z tym spełnić. To prawie frustrujące, jak łatwo mogło to być komediowe obalenie wszystkie rzeczy Isekai i Salaryman, ale po prostu nie. Ale nawet poza tym zakresem-na podstawie własnych zalet tego, co to jest, a nie to, co może być lub powinno być-to niewiele więcej niż nietypowa seria Isekai, której udało się grzebać w interesującej koncepcji.