Specjalny odcinek Fate/strange Fake z 2023 r. – Whispers of Dawn – rozpoczął historię Fate/strange Fake od przedstawienia nam różnych magów i przywołanych przez nich bohaterów. Określa także podstawowe zasady tej historii i to, w jaki sposób odbiega ona od Wojen o Graala widocznych w Fate/Zero i Fate/stay Night. Szybko stało się jasne, że ta fałszywa wojna o Świętego Graala była zepsutą imitacją, co z kolei pozostawiło nas z więcej niż kilkoma poważnymi pytaniami. Pierwszy odcinek serialu zaczyna się w nie zagłębiać – zaczynając od „kto” i „dlaczego”.
W grę wchodzą cztery główne strony. Pierwszą z nich jest Faldeus i jego organizacja — ci, którzy stoją za zorganizowaniem tej Wojny o Graala i chcą utrzymać ją w tajemnicy, jak podczas Wojen o Graala Fuyuki. Następna jest Francesca, która wydaje się rozkoszować chaosem wojny – przerzucając kawałki dla własnej przyjemności. Jest też Orlando Reeve i jego policjanci, którzy wydają się współpracować z Faldeusem i Francescą, a także przeciwko nim, aby zapewnić bezpieczeństwo normalnym ludziom. Czwarta główna partia nie jest zjednoczoną grupą, ale to ona znajduje się w centrum wojny – sami Panowie i kontrolowani przez nich Słudzy.
Wszystko to tworzy chaotyczny bałagan. Niektóre grupy chcą upublicznienia wojny, inne starają się zachować ją w tajemnicy. Motywacje niektórych grup są jasne, inne pozostają owiane tajemnicą. Wszyscy pracują nad różnymi celami — próbując osiągnąć własne, konkretne cele wojny.
Wchodząc w to, dostajemy naszą nową bohaterkę Ayakę Sajyou. Nazywanie jej traumą byłoby niedopowiedzeniem. Wyraźnie ucieka przed czymś ze swojej przeszłości – pozornie dosłownym widmem, które ścigało ją po całym świecie. Wysłana do Snowfield przez Einzbernów, nie jest pewna, co w ogóle powinna zrobić. Jednak w tym odcinku – zwłaszcza w jej odrzuceniu Sabre – widzimy, że jest zmęczona bieganiem. Chce przejąć kontrolę nad swoim życiem – nawet jeśli oznacza to zaprzeczenie temu, co jest jej przeznaczeniem.
Mówiąc o Sabre, jego zaangażowanie w tę historię służy dwóm celom. Pierwszym z nich jest dalsze pokazanie chaosu tej Wojny o Graala. Chociaż jest kilku władców marionetek, żaden z nich tak naprawdę nie sprawuje kontroli – nawet Francesca. Jego drugim celem jest platforma dla niektórych mini-tajemnic. Z jednej strony mamy jego tożsamość (chociaż jego wzmianki o „Loxleyu” i znajomości Assassina wraz z warczącym rykiem, gdy używa Excalibura, powinny wystarczyć wielu do zrozumienia, kim on jest). Z drugiej strony pojawił się zamiast Altrii, co wisi nad historią, podkreślając, jak dziwna jest naprawdę ta wojna.
Chociaż podstawową historię tego odcinka można śledzić bez żadnej wcześniejszej wiedzy, jest to zdecydowanie anime, które staje się lepsze, im więcej wiesz nie tylko o historii Losu, ale także o głębszej historii Type-Moon, jak Dobrze. Na przykład Ayaka był pierwotnym bohaterem prototypowej powieści Fate/stay night — zanim został przezbrojony wraz z Shirou w tej roli w grze. Podobnie zwykła praca księdza Hansy jako „Egzekutora” ma znacznie bardziej dramatyczne znaczenie, gdy grasz w Tsukihime i pamiętasz, że jednym z Mistrzów w tej wojnie jest wampir.
Jeśli chodzi o stronę prezentacyjną rzeczy, ten odcinek znacznie przewyższa to, czego oczekiwałem od anime telewizyjnego – nawet wyprodukowanego przez A-1 Pictures. Jest mnóstwo dynamicznej pracy kamery, unikalnych ujęć i sprytnych sposobów wizualnego przekazywania informacji, dzięki czemu sceny są interesujące, nawet jeśli sam odcinek to prawie nic innego jak seria rozmów. Projekt dźwięku jest również niesamowity. Charakterystyczny brzęk łuku pozwala dokładnie wiedzieć, co powstrzymało niespodziewany atak Zabójcy (nawet jeśli przeoczyłeś towarzyszący mu krótki błysk wizualny), a dźwięk Excalibura opuszczającego pochwę nadaje mieczowi nieoczekiwanie instynktowną siłę i siłę. Jest też oczywiście niesamowita ścieżka dźwiękowa Hiroyuki Sawano, która zawiera nie tylko muzykę z „Whispers of Dawn”, ale także z Fałszywa/dziwna reklama fałszywej powieści nakręcona w 2019 r.
Podsumowując, ten odcinek stanowi ostatnią część przygotowań do tego, co rozpoczęło się w-Szepty Świtu-. Teraz wszystkie elementy są na swoim miejscu i różne rywalizujące siły zostały ustanowione. Pokazuje „fałszywy” charakter wojny i liczne niezamierzone konsekwencje, które już stają się widoczne. Co więcej, odcinek ten stanowi odwrócenie losu początku Fate/zostań na noc z Szablą, która nie powinna była zostać przywołana, i bohaterem, który wprost nie chce nim być. To fantastyczny odcinek i szkoda, że na następny odcinek będziemy musieli poczekać aż dziewięć miesięcy.